Zastanawiam się nad kupnem czytnika z ekranem dotykowym, ale nie wiem, jaki trzeba na to budżet przygotować. Najlepiej aby taki czytnik posiadał polskie menu (choć w ostateczności może być angielskie), w którym będę mógł robić notatki i przesyłać je na komputer i który dobrze czyta pdf. Na moim Kiano są z tym ogromne problemy.

Moim zdaniem do tego dobrze nada się nowszy PocketBook. Na przykład Touch HD 3 (kiedy otrzyma aktualizację oprogramowania) lub (tańszy) Touch Lux 4. W PB można robić notatki z użyciem polskich znaków i dość łatwo je wyeksportować. Poczytaj o eksporcie notatek: http://cyfranek.booklikes.com/post/1902 ... ksportowac

Dziękuję za naprowadzenie. Poczytam sobie o tych czytnikach.

A jest coś takiego z jakiejś innej firmy, np. Onyx?

Pisałeś o przystępnej cenie. Miałem przyjemność testowania czytników Onyx Boox Nova Pro z ekranem 7,8 cala i Onyx Boox Note z ekranem 10,3 cala. Pod względem obsługi PDF oferują prócz wielkości ekranu jeszcze większy arsenał niż PocketBooki, umożliwiają pisanie po ekranie rysikiem. Za to cena jest wyraźnie wyższa ok. 1250 za Boox Nova Pro i Boox Note (ok. 2300).

Notatki eksportuje się z poziomu czytnika do pliku TXT.

Z sześciocalowych Onyx jest jeszcze Boox Poke za ok. 700 zł, porównywalny z PocketBook Touch HD 3 i InkBOOK Prime HD (rozdzielczość, barwa podświetlenia, obsługa dźwięku).

Dziękuję Alcek. Fajnie, że można na Ciebie liczyć.

Touch HD 3 to dobry pomysł, ale co do Touch Lux 4 już nie jestem przekonany. Teoretycznie posiada on funkcję robienia odręcznych notatek, ale w praktyce średnio się ona sprawdza, notowanie po ekranie nie jest zbyt wygodne. Czytniki Onyxa to na pewno lepszy wybór, ale są znacznie droższe, a wspominasz o przystępnej cenie. Tutaj możesz np. zobaczyć, jak wygląda robienie notatek na Onyx Boox Note 2: https://www.naczytniku.pl/robienie-nota ... nik-wideo/. Gdybyś jednak miał odpowiednio duży budżet, możesz też przyjrzeć się Sony Digital Paper i Supernote.

Dziękuję Jasza. Ten Onyx Boox Note 2 jest dla mnie w tej chwili za drogi, ale jest rewelacyjny, i kto wie może w przyszłości się na niego skuszę. Tamte Sony są jakieś rzadko spotykane, trudno coś więcej na ich temat poczytać.