Dzień dobry,

jestem od wczoraj w posiadaniu czytnika Inkpad 3. Przesiadłem się już z leciwego Kindle Touch. W związku z tym mam sporo książek w formacie natywnym dla Kindle - mobi. Konwersja nie jest problemem z Calibre chociaż przyznam, że nie używam zaawansowanych funkcji, po prostu konwertuje, ale po przeczytaniu kilku postów wcześniej pojawił się wątek konwersji do plików fb2, w tym sensie że potencjalnie ze względu na pochodzenie software PocketBook, będą lepiej zoptymalizowane.
Czy tak jest rzeczywiście? Jakie są różnice wpływające na wygląd a tym samym komfort czytania?
Czy zatem lepiej konwertować pliki z mobi do fb2? Powszechnym standardem w księgarniach jest epub i... mobi, chciałem uniknąć po przesiadce z Kindle wachlowania Calibre.
Dziękuje za podpowiedzi.

Obydwa (EPUB i FB2) powinny sprawnie działać. W FB2 powinno dać się powiększać ryciny zawarte w tekście, to się może przydać i świadczyć na korzyść owego formatu.

Dziękuje za odpowiedź!
Pozwoliłem sobie na małe doświadczenie. Wybrałem książkę zawierającą infografikę i wykresy w swojej treści i przygotowałem z niej EPUB oraz FB2. Skopiowałem obie na urządzenie i obie otworzyłem porównując treść w wybranych fragmentach.
Otóż, w przypadku EPUB infografika i wykresy oczywiście są wyświetlane ale są praktycznie nieczytelne ze względu na swój rozmiar, natomiast w przypadku FB2 prezentują się w "w pełnej rozdzielczości" tzn są duże i wystarczająco czytelne. Z kolei w tym przypadku np. nieczytelne są tabele, tzn. nie ma obrysów a wyrazy są sztucznie dzielone, nie wiem jednak czy nie jest to problem niewłaściwej konwersji w Calibre.

Mam też z czytnikiem inny problem a mianowicie, przyzwyczajony do przewijania stron z Kindle Touch mimowolnie korzystam z przewijania dotykiem. Naturalnym jest, że jeżeli chce przewinąć wstecz dotykam lewej krawędzi. Czytnik jednak przewija do przodu. Zakładam, że tak być nie powinno?

Dotyk jest inaczej zdefiniowany niż w Kindle Touch. W tym wpisie zamieściłem orientacyjnie rozrysowane obszary: http://cyfranek.booklikes.com/post/1082 ... 6-czesc-ii

Od dłuższego już czasu nie używam PB na co dzień, o ile jednak dobrze pamiętam, CoolReader jedynie w formacie FB2 potrafił wyświetlać przypisy na dole strony, na wzór książek papierowych. Z tego też względu ściągając coś z Wolnych Lektur preferowałem FB2 właśnie.