Dobry wieczór wszystkim,

Niosę się z zamiarem zakupienia jakiegoś czytnika e-book do 500 zł, najpewniej padnie na Kindle Paperwhite 3 2017. Z tego co widzę Kindle w zasadzie zmonopolizował rynek tych czytników ale jednocześnie są one najbardziej trwałe i bezproblemowe patrząc na opinie użytkowników. Ale do rzeczy, interesuje mnie aspekt prywatności. Zależy mi bardzo na maksymalnej prywatności. Od czytnika oczekuje aby czytał pliki PDF i DOC, które sobie sam przerzucę z komputera przez USB i to wszystko. Czy jest możliwość całkowitego odcięcia się od jakiejś zewnętrznej transmisji danych w czytniku, aby NIKT nie miał dostępu do moich danych? Proszę o rozjaśnienie tematu jak to wygląda i co ewentualnie trzeba by zrobić po zakupieniu.



Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi.

Czytniki Kindla posiadają tak zwany "tryb samolotowy" gdzie moduł wi-fi jest wyłączony. W tym trybie czytnik nie pobiera ani nie wysyła żadnych danych.
Interesujące Cię dokumenty będziesz musiał wgrywać na czytnik po kablu USB,

Jedna istotna kwestia:
Czytniki Kindla nie czytają formatów doc, docx ani rtf (przynajmniej bez jb).
Z pdf sobie radzą ale nie jest to format dla nich optymalny.

Kiedyś pisałem o tym tutaj: http://swiatczytnikow.pl/twoj-czytnik-c ... zy-szansa/

Jeśli kupujemy książki w Kindle Store lub wysyłamy je mailowo na czytnik, to oczywiście dane są zbierane. Jeśli przegrywamy po kablu - nikt jeszcze nie udowodnił, że Amazon to zbiera. Tak samo jeśli chodzi o źródło książek, to ich nie interesuje.

DOC nie jest formatem, który zawsze i wszędzie zostanie odczytany bezbłędnie. Czytniki także mogą mieć z nim kłopoty. Podane warunki jednak chyba najlepiej spełniają PocketBooki.

@kriss.kg
"Z pdf sobie radzą ale nie jest to format dla nich optymalny."

Co to znaczy w praktyce? Ja chcę czytać głównie kroniki średniowieczne a one w formie elektronicznej są dostępne jedynie w PDF.
Ten Kindle Paperwhite 3 będzie czytał normalnie ten format czy nie? Bo jak "nie wiadomo do końca" to nawet nie będę wydawał na to pieniędzy.

Pozdrawiam.

Ja bym to ujął tak, meble można przewieźć w calości samochodem ciężarowym lub po kawałku osobowym robiąc kilka kursów. Jeśli plik PDF jest formatu A4, to czytanie go na 6-calowym ekranie może być mało komfortowe.

A tek Kroniki to mają być drukowane wydania czy skany rękopisów?

Drukowane wydania

O formacie pdf i obsługiwaniu go przez różne czytniki jest bardzo dużo postów. Poczytaj o tym na naszym forum.

W wielkim skrócie:
Jeżeli plik pdf jest przygotowany do czytania na komputerze (~99% plików pdf) to czytanie takiego pliku na czytniku jest mało komfortowe. Czytnik wyświetli Ci stronę tekstu na ekranie ale jako, że strona jest formatu A4 a czytnik to w przybliżeniu format A6, literki będą malutkie i w większości przypadków raczej nie do odcyfrowania treści. Czytniki mają różne tryby czytania pdf-ów (reflow, ucinanie marginesów, powiększanie, tryb kolumnowy itd.) ale nie są to idealne rozwiązania. Ja na przykład gdy muszę skorzystać z pdf-a przerabiam go w specjalnym programie, który tworzy plik z powiększonym tekstem (a posiadam czytnik PB TL3 uznawany za jeden z najlepiej obsługujących czytników format pdf). Do beletrystyki się nada ale nie mam pojęcia jak wyglądają książki, które zamierzasz czytać.
Najprostszym rozwiązaniem było by wybranie sie z książką w pdf na pendrive do sklepu i potestowanie czytnika. Ewentualnie udostępnij jakiś fragment książku to użytkownicy PW3 zrobią Ci zrzut ekranu.