Witam wszystkich
Właśnie uszkodziłam ekran w czytniku TL2 i z tego co wiem nie opłaca się go naprawiać . A że nie wyobrażam sobie życia bez czytnika planuję kupić TL3. Zastanawia mnie jednak różnica w pamięci wewnętrznej czytnika koloru szarego. Niektóre mają 4 GB a inne 8 GB. O co chodzi ? Nie chcę koloru białego bo boję się że będzie mnie drażnić różnica między ekranem a obudową. Złoty też taki sobie . Wiem wiem marudzenie Dziękuję za informacje

No to Ruby Red (http://cyfranek.booklikes.com/post/1443 ... -rubinowym)
Nowsze wersje miały zwiększoną pamięć wewnętrzną z 4 do 8 GB.

Dziękuję za odpowiedź. W sumie może być ostatecznie Gdy przeglądam oferty w sklepach ciągle natykam się na szare wersje z pamięcią 4 GB . Reszta ma raczej 8 . Nie wiedziałam skąd ta różnica

Nowsza produkcja ma 8GB, a wcześniej wyprodukowane miały 4GB. W sklepach typu Media Markt czy Euro AGD mogą nawet nie wiedzieć, że mają egzemplarze z nowszej produkcji.

Ok to będę szukać. Dziękuję

W tych czytnikach pamięć wewnętrzna to po prostu karta SD. Przy odrobinie samozaparcia można sobie zrobić czytnik z dowolną wielkością pamięci. Niestety wymiana nie jest prosta bo system jest szyfrowany do numeru seryjnego karty i czytnika. Pisałem o tym w tym poście pocketbook-f169/pocketbook-touch-lux-3-firmware-t16510.html
Czyli za koszt karty + ok 30zł można mieć wersję choćby 32GB.

Oj, z własnego doświadczenia zdecydowanie odradzam. Niestety, oświetlenie TL3 jest żrąco niebieskie i kontrast ekranu z ciepłym światłem zewnętrznym odbijającym się od białej obudowy tylko pogarsza sytuację. Efekt jest okropny, chyba że ktoś lubi świecące na niebiesko książki.


Ale po co się męczyć, przecież TL3 ma gniazdo na zewnętrzną kartę SD, na której można sobie trzymać książki. Inna sprawa, że to dość żenujące, gdy "pamięć wewnętrzna" jest o rząd wielkości wolniejsza niż byle karta sd włożona do gniazda... Niestety, firma PB wolała zaoszczędzić parę centów na egzemplarzu, no cóż :-/

[panjan]
Oj, z własnego doświadczenia zdecydowanie odradzam. Niestety, oświetlenie TL3 jest żrąco niebieskie i kontrast ekranu z ciepłym światłem zewnętrznym odbijającym się od białej obudowy tylko pogarsza sytuację. Efekt jest okropny, chyba że ktoś lubi świecące na niebiesko książki.

Już kilka razy piszesz o "żrąco niebieskim" podświetleniu PB TL3. Ja nic takiego w swoim egzemplarzu nie zauważam. Może Twoje oczy są uczulone na jakiś odcień bieli albo odbierają szersze spektrum widzialnego światła?
Moje oczy wkażdym razie "żrącej niebieskości" nie widzą.

Kolega pisał o uszkodzonej pamięci wewnętrznej, której tak zwyczjnie podmienić się nie da.
Co do szybkości fabrycznych kart SD się nie wypowiem bo ich prędkości nie mierzyłem. Używam zewnętrznej karty SD i jest ok. Natomiast nie za bardzo rozumiem po co ma być zainstalowany "demon prędkości". Aby wgrać kilkadziesiąt MB książek? Różnica w czasie kopiowania wyniesie pewnie ze 5s.

W tych czytnikach, jak chyba w każdych, zdarzają się lepsze i gorsze egzemplarze. Miałem dwa TL3, obydwa Ruby Red i wyświetlacze mimo, że modelowo te same, podświetlenie miały diametralnie różne. Jeden z nich faktycznie miał barwę mocno wpadającą w niebieski. Drugi dużo ładniejszy, ale też raczej bym zakwalifikował do zimnej bieli. Może [panjan] trafił właśnie taki egzemplarz.

To możliwe. W każdym razie po doświadczeniach z TL3 nigdy się nie skuszę na czytnik z białą obudową. Z czarną ten niebieski nie jest tak rażący - "przefarbowałem" sobie na próbę. Natomiast czerwono-niebieskiego RubyReda na trzeźwo raczej nie byłbym w stanie użytkować...

jurate, jeśli nie kupiłaś czytnika polecam rozważyć touch hd 2

Niestety zmienił się producent dla Pocketboków i obecnie TL3 to shit - miałem stary "ciężki" i był to produkt o klasę lepszy od nowych wypustów.

-jakość dwie zamówione sztuki serial 1 i 2 a jakby z innej bajki: jeden podświetlenie zimne, drugi cieplejsze i ziarno na ekranie tak że czyta się słabo
-dwie sztuki: jeden znajduje aktualizacje drugi twierdzi że ma najnowsze...
-i najgorsze jedna sztuka łączy się z każdym szyfrowaniem Wi-fi druga nie łączy z WPA2...

Czytniki kupione na komunię zamiast boom-boxa żeby młodzież wsiąkała w klimat czytania a tu taki zonk...

-trzeci przypadek RubyRed koleżanki- schodzi farba w miejscu gdzie zapociła się ręka!

Jestem bardzo niezadowolony z nowych wypustów TL3 zwłaszcza że kilka osób uszczęśliwiłem czytnikami PB
-nauczka na prezenty i na polecenie Kindle PW2/3 te nie mają problemów z jakością a prywatnie: HD2

-Mój HD2 nie budzi zastrzeżeń: jest szybki, dobrze spasowany, świetne podświetlenie nie można się do niczego przyczepić poza tym że ze zgrabnego czytnika zrobiono grubą kobyłę (taka moda chyba)