Kupiłem ten czytnik w przedsprzedaży.
Zapłaciłem w sierpniu i otrzymałem początkiem października.
Pierwsze wrażenie pozytywne, bardzo dobra jakość ekranu.
Niestety minus za oprogramowanie odpowiedzialne za przewracanie "kartek".
Czytnik nie ma przycisków fizycznych do przewracania stron, jest tylko ekran dotykowy.
Często nie reaguje na dotyk, trzeba próbować parę razy i następnie może się zdarzyć, że przewróci parę kartek.
Mam wrażenie, że czym więcej stron w książce , tym częściej są problemy z przewracaniem stron.
Ewidentnie problem z oprogramowaniem, gdyż wystarczy otworzyć tą samą książkę za pomocą aplikacji "Aldiko" lub "Kobo" ( czytnikiem zarządza Android i można wgrywać oprogramowanie ze sklepi Play) i problemu z przewracaniem kartek nie ma.
Android jest w wersji 4.2.2 więc nie da się oglądać komiksów w pdf na programie comics.
Odradzam też kupowania etui firmowego z funkcją usypiani/budzenia.
Zastosowali za silne magnesy i otwierając okładkę i wywracając ją o 360 stopni by czytać trzymając w jednej ręce, czytnik zostaje uśpiony.
A raczej trudno czytać, trzymając w jednej ręce, z dyndającą po lewej okładką.

Generalnie na razie odradzam i wracam do mojego KOBO Aqua HD do czasu pojawienia się nowego firmware.

Działa słownik, czy jak u poprzednika, to jedna wielka lipa?

Nie sprawdzałem, wiem tylko, ze trzeba go sobie dograć.

Dzięki. To typowe, jak z czymś zawalili to np. odsyłają do "tysięcy aplikacji w Google Play"

Prawda jest taka, że nie są w stanie sklecić sensownej aplikacji. Na aktualizację firmware to bym za bardzo nie liczył. Podobny problem z usypianiem okładką występuje w przypadku, któregoś z PocketBooków.

InkBOOK jest w tym zakresie niewiele lepszy, ale dotyk działa w miarę stabilnie, a przyciski zdecydowanie częściej reagują poprawnie. O słowniku można powiedzieć, że jest, ale nie że jest z niego jakiś pożytek.

Pociecha jest taka, że ma naprawdę bardzo dobry ekran oraz natywna obsługa pdf jest bez problemowa.
Powiększanie i pomniejszanie jest natychmiastowe.

Czy zapamiętuje raz ustawione parametry wyświetlania PDFa? Mam na myśli np. obcinanie marginesów, stopień powiększenia itp. Bo wcześniej to szwankowało. Było w opcjach, ale nie obcinało tak jak trzeba albo było zapominane po ponownym otwarciu...

A biblioteka działa. Bo w recenzji na goode-reader stoi: "When you cklick on Library, none of your e-books appear there". Poza tym autor wspomina, że słownik nie działa wytyka nieintuicyjny panel ustawień strony.

Tak biblioteka działa bez problemu, o słowniku pisałem,co do panelu ustawień nie mam zastrzeżeń do ergonomii.


Obsługa pdf jest najlepsza ze wszystkich czytników jakie już miałem (a było ich trochę).
Tak zapamiętuje ustawienia, nie ma tu problemów.