Ładuję swojego Kindle oryginalnym kablem ale zauważyłam, że kiedy dioda informująca o naładowaniu pokazuje kolor zielony to nie znaczy, że tak naprawdę jest w 100%. Czy coś ja mam nie tak z baterią czy powinnam po prostu pozwolić mu naładować się te 4 godziny ?

Jeśli nie potrzebujesz 100%, to nie musisz go doładowywać do pełna. Teraz zaleca się ładowanie do 80% i niedopuszczenie do pełnego wyładowania, dla zapewnienia dłuższej żywotności baterii.

Właśnie chciałabym naładować na 100% żeby przekonać się ile mi wytrzyma tylko nie wiem w którym momencie jest naładowany do pełna. Chyba, że tak jak piszesz, że zaleca się ładowanie do 80% i wtedy dioda świeci się już na zielono tak ?

Akurat tego nie mam, ale możliwe, że przy 80% pokazuje, że można spokojnie odłączyć.

Rozumiem bo mam wrażenie, że mój czytnik szybko się rozładowuje i nie wiem czy to wina okładki czy po prostu bateria pada.

Albo wina raczej planowanego postarzania, czyli bateria w sensie technicznym jest ok, ale kontroler ogranicza jej faktyczną pojemność by zmusić użytkownika do jej wymiany lub czytnika.

Czyli co miałabym zrobić ?

Normalnie używać. A jak już będzie bardzo słabo z czasem działania i nie będziesz miała nic do stracenia , otworzyć czytnik i odłączyć baterię - może taki resecik coś pomoże.
Po drugie możesz spróbować zostawić go na dłużej pod ładowarką, a najlepiej byłoby zakupić lub pożyczyć miernik na usb, który pokaże, czy np. po 4 godzinach czytnik pobiera jeszcze jakiś prąd, czyli czy się jeszcze minimalnie ładuje. Taki miernik w Chinach kosztuje parę dolarów.

Mógłbyś jakiś link podrzucić?

A proszę bardzo - niecałe 3 usd, a jak wiele może wyjaśnić - np. https://www.banggood.com/DANIU-LCD-USB- ... 57257.html

Dzięki bardzo

U mnie problem rozwiązany, okazało się, że okładka rozładowywała baterię.