wymagania:
1. dluga gwarancja/lub brak problemow z bateria (MUSI byc wymienna)
2. te 8-9 cali
3. cena
4. własne pdfy muszą być otwierane

Ad 1. Nie znam żadnego czytnika wydanego w ostatnich paru latach, gdzie bateria byłaby wymienna.

Dla mnie wymaganie niepotrzebne. Wymienna bateria ma sens wciąż w telefonach, ale tam cykl ładowania to jeden-dwa dni - czyli 300 na rok. W przypadku czytników rzadko ładujesz częściej niż na tydzień, więc wychodzi 50 cykli na rok. Jeśli bateria od początku nie okaże się feralna (a od tego jest gwarancja), wtedy nie powinno być z nią problemów.

Jeśli już taki budżet - to chyba najlepszy jest pocketbook inkpad 2.

a te baterie sa chociaz standardowe?
jezeli po 2 latach zaczalbym go rozkrecac?

Baterie do popularniejszych czytników da się dostać na Ali. Nie wiem czy nie byłoby możliwe wpięcie po rozebraniu jakiegoś zamiennika pasującego parametrami, może Athame się wypowie.

mnie interesuje fakt, czy kupię gotową baterię od majfrienda i ją wsadzę po rozkręceniu czytnika.

Niezupełnie. Jest faktycznie dużo ale nie wszystko. Np. do tej pory nie znalazłem samej szybki do Samsunga S7 edge.
I w przypadku Inkpada trzeba by to potwierdzić organoleptycznie, bo ogniwa w sprzedaży są różne, ale raczej nie będzie takiego opisanego jako zamiennik do inkpada, tylko trzeba szukać po wymiarach.
Plus jest taki, że pewnie da się znaleźć jak nie identyczną to bardzo podobną wymiarowo - czytaj ciut mniejszą.

hmm?
a jak wasze doświadczenia z takim kombinowaniem?

a mógłbym prosić o wymienie starszych czytników, które miały te 8 cali i były w miarę bezawaryjne?

bo chyba będę na nie polował na ogłoszeniach drobnych.

A moglbym prosic o nazwy?

Na temat inkBOOKa 8, ale sprzedawanego w Niderlandach pod nazwą Icarus Illumina XL, możesz więcej przeczytać tutaj: http://cyfranek.booklikes.com/post/1339 ... xl-czesc-i

No raczej poznalbym sprzet ,,archiwalny", ktory wciaz jest ,,diamentem"

hmm. a ktoś się zabierał za czytniki 7 (ten 1 cal na przekątnej sądzę, że dużo da) calowe? bo zamierzam pozbyć się swojego NST, a potem to podbój świata
bo zakładam, że 9 calowe (i większe) to już kompletnie nie ta półka cenowa.

a o kindle dx jakie masz zdanie?

hm. a idąc w stronę 9-10 cali?

Wspomnianego Kobo Aura One (a także Onyxa Boox i86) już można traktować jako sprzęt archiwalny. Żaden z modeli nie jest i nigdy nie był dostępny w Polsce i nie wiadomo czy kiedykolwiek to się zmieni. A i na świecie powoli trzeba na nie polować, bo te kilka sztuk, które wyprodukowali już się sprzedało

Z drugiej strony są sprzęty trochę bardziej masowe, ale za to o mocno przeciętnych parametrach, takie jak InkBook czy InkPad. Szału nie ma i w 2017 też raczej nie będzie. W tej chwili nie ma ciekawych zapowiedzi, a trzeba pamiętać, że między zapowiedzią a pojawieniem się sprzętu w sprzedaży mija przynajmniej rok. Przy czym, jeśli sprzęt jest dobry, to szansa, że będzie sprzedawany w Polsce wynosi 30%.

Na szczęście przy dzisiejszej technologii (dostosowanie podświetlenia ekranu do otoczenia dzięki czujnikowi światła) czytanie na tablecie nie jest już torturą dla oczu, a jest dużo wygodniejsze. Jedyna wada to krótszy czas pracy na baterii, ale to też może się wkrótce zmienić. Stawiam tezę, że po roku 2020 nie wyjdzie już żaden Kindle a czytniki książek staną się sprzętem "kolekcjonerskim". Także trzymajcie swoje, żeby pokazać je wnukom

Dyskusja o różnicach między czytnikami i tabletami oraz ich perspektywach rozwoju przeniesiona do nowego wątku: ogolnie-o-eczytnikach-f155/perspektywy-rozwoju-dla-czytnikow-t16360.html