Zapraszam do lektury pierwszej części recenzji czytnika PocketBook Sense: http://cyfranek.booklikes.com/post/1493 ... nkcjonalny
Drugą część wyników testu opublikuję w najbliższych dniach.

Druga część recenzji już jest dostępna tutaj: http://cyfranek.booklikes.com/post/1495 ... y-czesc-ii

Nie bardzo rozumiem jaki jest sens recenzować produkt, który jest przestarzały. Recenzja spóźniona o kilkanaście miesięcy.

Czytnik jest jeszcze w sprzedaży, więc moze komuś sie ta recenzja przyda. Nie marudzić, bo Tak rzetelne recenzje robią tylko Cyfranek i Robert ze świata czytników (Vroo)

Czekam na recenzję Inkpada 2. Nie ukrywam że bombarduje Czytio, Pocketbooka, Pana Boga mailowo i telefonicznie żeby pożyczyli Robertowi i Cyfrankowi po egzemplarzu bo polskie testy które są w necie mocno odbiegają od rzetelności i fachowości wyżej wymienionych. Wygląda to teraz tak jakbym zlecił napisanie recenzji koncertu w filharmonii i opisanie w niej technik wykonawczych redaktorowi gazety dla hodowców świń dlatego pozdrawiam dział reklamy Pocketbooka

Jesli się nie mylę Vroo zapowiedzial test jeszcze w listopadzie

Byłoby super bo przez tą wieeelką pełnię księżyca mojateściowa dziwnie patrzy i wyje

Bardzo duża poczytność tekstów na moim blogu dotyczy sprzętów dawno wycofanych ze sklepów. Po tym widzę, że warto. Poza tym, nie stać mnie zwyczajnie na kupowanie wszystkich nowości. Takie życie.

U mnie też będzie InkPad 2 zrecenzowany pod koniec listopada. Będzie więc z dwóch stron przynajmniej

Super. Jeszcze żeby ktoś zrecenzował Toucha HD Pocketbooka, bo to prawdopodobnie mój najbliższy target

Moje prośby zostały wysłuchane. Jak mam takiego farta to lecę do żony negocjować krokiety o które podanie złożyłem 3 tygodnie temu A tak już całkiem serio to nikt nie wymaga testu Aury One bo wiadomo że rynek polski nie istnieje dla Kobo. Nasi testerzy musieliby wyłożyć swoje pieniążki ku uciesze "gawiedzi". Z Pocketbookiem inna sprawa. Nasz polski rynek jest rynkiem docelowym, ba jednym (według firmy) z najważniejszych i jeśli chodzi o reklamę jest jak jest. Inkpad kosztuje 3/4 najniższej krajowej więc jednak potencjalny "użyszkodnik" nie kupi w ciemno.

Nie wiem jak inni testerzy, ale ja zdecydowaną większość z 17 recenzowanychna blogu czytniów, kupiłem "za swoje"

I masz 17 czytników? Zona by mnie zabiła...

Daro są sposoby ale to tak po 15 rocznicy ślubu. Ot taka technika walki w mieście.

U mnie niedługo 29 rocznica.. Ale cóż ,boję się tylko żony