Witam Przymierzam się do zakupu czytnika Sony PRS T01 ale nie ma on języka polskiego. Mam obawy czy poradzę sobie z obsługą i wgrywaniem książek żeby wyświetlały się polskie znaki. Może ktoś się podzielić opinią czy warto inwestować w ten czytnik?
Nie miałem jedynki, to nie poradzę wprost. Ale moim zdaniem, jeśli jesteś zainteresowany Sony, to warto zainwestować w PRS-T3. Poradzisz sobie bez spolszczenia. Żaden czytnik Sony nie ma spolszczenia manu. Nie ma problemów z polskimi książkami. Tu więcej, w recenzji: http://cyfranek.booklikes.com/post/1288 ... er-czesc-i
No to niestety, poza pułapem widzę (za 187 z dostawą) w ofertach Tolino Shine i mogę w tej cenie polecić (recenzja tutaj: http://cyfranek.booklikes.com/post/9643 ... ja-czesc-i). Gdybyś się na niego decydował, miałbyś dobry, nowoczesny czytnik z niemal wszystkimi oferowanymi w tego typu sprzęcie funkcjami. Z najtańszych jeszcze ew. Trekstor Pyrus, ale to na prawdę archiwalny sprzęt (recenzja tutaj: http://cyfranek.booklikes.com/post/1220 ... y-tygodnie).
Jeśli kupisz kiano czy oyo to prawdopodobieństwo niespodobania bardzo wzrasta, bo to wybitnie słabe propozycje. Może uda się pożyczyć na jakiś czas od kogoś znajomego przyzwoity czytnik na dzień czy dwa i nieco na nim poczytać?
_________________
Zgred - Rafał Ziemkiewicz napisał(a):
Dziś trzeba pisać o mieczach, czarach, toporach i wojowniczkach w blaszanych bikini, wszystko inne to już jest nisza w niszy. Albo o nastoletnich wampirach.