Obsidiana posiadam już jakieś 6-8 miesięcy i z perspektywy czasu zastanawiam się czy warto było decydować się na abonament Legimi i ten czytnik.

Po pierwsze - Katalog Książek na stronie - w żadnej księgarni internetowej nie znalazłem gorszego. Nawet nie próbuje szukać nowych książek przez ich stronę. W moim wypadku najpierw muszę szukać na innych stronach . Dopiero gdy znajdę coś interesującego, wpisuje konkretnego autora lub tytuł w legimi i sprawdzam czy jest. Wręcz brak mi słów.

Co do czytnika, to nie mam zbyt wielu wymagań. Dla mnie czytnik służy tylko i wyłącznie do czytania i w tej kwestii to jest naprawdę OK. Przyjemnie się czyta. Podświetlenie sprawuje się idealnie. I wszystko byłoby dobrze, gdybym nie przesiadł się z Kobo Glo.
Niema co ukrywać, że Obsidian jest szybszy niż mój poprzednik, ale ... Kobo posiada coś czego brakuje Inkbookowi czyli możliwość zobaczenia opisu książki w katalogu (zarówno w aplikacji Legimi jak i w domyślnej Bibliotece). Wbrew pozorom jest to niezwykle przydatna funkcja. Wiadomo, że biblioteka wciąż się powiększa i w większości przypadków tak naprawdę nie pamięta się już o czym jest dana książka. A powiedzmy sobie szczerze, że sprawdzanie każdej książki w internecie jest czasochłonne.
Z perspektywy czasu bardzo brakuje mi możliwości katalogowania książek i przeglądania opisów książek w celu wybrania kolejnej do czytania.

Znacie jakieś dobre programy do katalogowania książek z wyżej wspomnianą opcją? Fajnie by było gdybym mógł tworzyć własne półki.

Opisane wymagania posiada częściowo PocketBook Touch Lux 2 lub 3:
- działa Legimi;
- bardzo rozbudowana biblioteczka - sortowanie wg autorów, tytułów, katalogów, daty otwarcia, daty dodania (w tym również książek z Legimi);
- informacja o książce pobranej przez czytnikową aplikację Legimi jest, ale znikoma - autor, tytuł, nazwa pliku, wielkość, format, data pobrania;
- książki można grupować w wirtualne kolekcje (również te z Legimi).

Polecam moją recenzję PB TL2 (niemal identyczny z TL3): http://cyfranek.booklikes.com/post/1331 ... a-e-bookow

Kultura pracy z Kobo, Kindle, Tolino, PocketBookami czy Cybookami jest nieporównywalnie lepsza niż z androidową nakładką zastosowaną w inkBookach. Przekonałem się o tym testując Icarusa. Każdy wybór z nowszych modeli wspomnianych marek będzie więc moim zdaniem lepszy. Ale jeśli chcesz pozostać przy Legimi - zostaje tylko PocketBook.

Póki co jestem jeszcze związany z Legimi przez minimum rok. Abym przedłużył z nimi umowę musieliby naprawdę sporo pozmieniać na lepsze.

Wstyd się przyznać, ale jeszcze nigdy nie miałem w rękach Kindle. Jakoś nigdy jak byłem w sklepie to się z nim nie spotkałem. Z tego co widziałem na stronie to legimi ma opcję mobi, więc ewentualnie na Kindle można by było dalej wykorzystywać abonament.

Dla mnie podstawa to podświetlenie, bez niego nie wyobrażam sobie czytnika. Kindle Paperwhite 3 wydaje mi się odpowiednim wyborem. Nie widzę sensu kupowania droższego modelu.

Ale ciekawi mnie czy KP3 ma opcję przeglądania opisów książek.

Nie, na Kindle nie wykorzystasz abonamentu - bo on wymaga aplikacji Legimi na czytniku.

Legimi oczywiście sprzedaje e-booki w multiformacie MOBI/EPUB - mają też wysyłkę na Kindle, ale to poza abonamentem.

Kindle nie ma możliwości przeglądania opisów książek, zresztą chyba nie znam żadnego takiego czytnika. Dla własnych książek jest możliwość dodania opisu książki na początku pliku EPUB lub MOBI, co opisywałem tutaj: http://swiatczytnikow.pl/jak-dodac-do-e ... my-czytac/ - oczywiście to się nie da zrobić dla Legimi, bo tam jest zabezpieczenie DRM.

Kobo ma taką opcję. Wystarczy przytrzymać dłużej w katalogu okładkę książki i pojawia Ci się opcja zobaczenia opisu. Między innymi dlatego w calibre zawsze dodawałem opis aby móc go później wykorzystać.

Fakt, legimi działa na androidzie. W sumie to jak ktoś ma abonament powinna być możliwość pobrania książki w wersji mobi.

Legimi na PocketBookach to już nie Android a Linux. Ale tak czy inaczej, pliki dostępne w ramach abonamentu są szyfrowane a aplikacja czuwa nad możliwością ich otwarcia w granicach abonamentu. Więc pozostają tylko dedykowane czytniki i/lub aplikacja mobilna. Mechanizm wypożyczalni Legimi wyklucza MOBI.

W sumie to Legimi w ramach abonamentu nie sprzedaje książek tylko usługę ich czytania. W związku z czym nie dostaje się plików samych w sobie.

Dzisiaj po raz pierwszy miałem w rękach Kindle Paperwrite 3. Czytnik reagował wg mnie szybciej niż Obsidian. Niestety na samym urządzeniu była tylko instrukcja, więc zasadniczo nie miałem możliwości sprawdzenia tego co najbardziej mnie interesowało.

Przy dłuższym przytrzymaniu okładki książki, pokazują się różne opcję i wydaje mi się było coś takiego jak Book Description. Jednakże na jedynej książce czyli instrukcji nic się nie wyświetliło. Ale to była tylko instrukcja, więc raczej nic by tak nie było.

Mimo wszystko chciałbym mieć możliwość pobawienia się tym czytnikiem pod warunkiem, że miałaby pewną ilość książek.