Proponuję dzwonić. Odbierają. Odpisywanie idzie im gorzej

Dzwoniłem za pierwszym razem, kazali opisać problem i wysłać do supportu. Bareja made by Legimi...

Ja Legimi naprawdę jestem w stanie dużo wybaczyć, aczkolwiek ostatnio mają naprawdę sporo mniejszych lub większych wtop....jeszcze jestem w miarę cierpliwa, ale cieszę się ogromnie że się do nich nie uwiązałam na dwa lata- co początkowo miałam w planach.
Co do kontaktu- ja kiedyś napisałam do supportu z prośbą o anulowanie transakcji, bo przez pomyłkę nie ustawiłam zniżki na punkty- chciałam to zmienić i kupić ebooka taniej.
Odpisali mi kiedy już dawno skończyłam czytać tę książkę kupioną z innej księgarni

Dziwne, ja do nich zawsze piszę na facebooku i odpisują po kilku minutach. Aż sprawdziłam. Raz po sześciu minutach, drugi raz po trzech minutach, trzeci raz zajęło im to cztery minuty, czwarty - dwie minuty, piąty - rekord - jedna minuta, za szóstym razem było to dziesięć minut, siódmym razem dwie minuty

To ja mam trudne pytanie - jak realizować swoje uprawnienia z tytułu gwarancji, suportu i obsługi posprzedażnej, jeśli się nie ma facebooka?
To jakoś w pakiecie się kupowało/zakładało czy jak?
Czy po prostu inni użytkownicy są dyskryminowani?
Powinien być wyznaczony ogólnodostępny kanał , który będzie sprawnie obsługiwany.

True, true