Używałem Cybooka prawie trzy lata i powiem tak: to jest całkowita loteria z tymi PDFami. Czasem odczyta bardzo dobrze, czasem tragicznie. PDFy-skany są np. aczytalne. A PDFy "pisane", no to jak pisałem, loteria.
Ostatnio przesiadłem się na Paperwhite 3 i to niebo a ziemia, a Cybook wcale najgorszy nie był. KP3 chodzi o wiele szybciej, o wiele płynniej, wyświetlacz ze dwie klasy lepszy i PDFy też ładniej czyta. Jedyny minus KP3 to krótki czas pracy na baterii, ale podobno to jakiś błąd systemu, nie wiem, tak czy siak Cybook to był prawdziwy maratończyk.
Wrzucam dwa zdjęcia jak Cybook czyta PDFy. Sory za piasek, nie wyczyściłem po plaży.
1. Przy łucie szczęścia odczyta tak. Przy czym tak pięknie nie jest na każdej stronie, bo często zdarza się pare linijek wolnych, pusta strona, jakieś losowe słowa przeniesione do następnej linijki, ale ogólem się tego nie zauważa i czyta się przyjemnie.
2. Zdecydowanie częściej czyta jednak tak i to już komfortowe czytanie uniemożliwia:
Prawdopodobnie to nie zależy od widzimisię czytnika ale od formatowania, no ale jednak skąd wiadomo czy ktoś ładnie sformatował.