Nie wiem jak InkPad2 ale PB Touch Lux3 nawet ładnie przerabia pdf (poprzez funkcje "reflow") i książki da się czytać.
Podejrzewam, że InkPad będzie działał na tej samej wersji oprogramowania co i TL3.
Jednak w tej beczce miodu jest też łyżka dziegciu.
Nie w każdym pdf funkcja "reflow" działa prawidłowo (mimo tego że pdf to nie jest scan tylko dokument, w którym można kopiować tekst).
Nie mam pojęcia dlaczego.
Sam pamiętam jak kupowałem swojego PB Basic 2 a później PB TL3 to jednym z priorytetów było bardo dobra/dobra obsługa pdf.
Na Basic 2 przez 20 miesięcy przeczytałem może 4 książki w pdf z czego już druga i każda następna była przerabiana w k2pdfopt.
Na TL3 (od 4 miesięcy) nie przeczytałem jeszcze ani jednej książki w pdf. Nawet miałem jakąś w pdf specjalnie sformatowanym dla czytnika (kolega mi podrzucił) ale przyznam się bez bicia, że po przeczytaniu paru stron ściągnąłem z "gryzonia" wersję epub.
Jeżeli nie masz jakiś specjalistycznych książek z wykresami, wzorami, dużą ilością grafik lub zdjęć to "odpuść" sobie format pdf.
Prawie wszyscy na tym forum doradzają aby w beletrystyce zrezygnować z pdf.
Jedynie publikacje naukowe są wydawane tylko w tym formacie a czytniki ze względu na swoją responsywność nie za bardzo nadają się do czytania takich publikacji.
Nawet najtańszy tablet 10" bije na głowę wszystkie czytniki szybkością działania i obsługą pdf (nie biorę tutaj pod uwagę różnic ekranów eink i ekranów tabletów).
Pozdrawiam.