Podczas czytania książek, jak nie traficie palcem na przypis, to też wam przechodzi do następnej/poprzedniej strony ?
Jak wyczerpie się u was bateria podczas czytania, to da się go ponownie włączyć (po kilku godzinnym ładowaniu) ?. Bo ja 2 razy już oddawałem do naprawy

A co to są "ładowarki serwisowe" i czym się różnią od zwykłych?

Ejże, ejże.
Ja rozumiem nowe technologie, najlepsze materiały itd, ale oprócz ograniczenia prądowego samych kabli i zasilacza, to następnym słabym ogniwem jest sama bateria - ogniwo w telefonie czy czytniku, które nie przyjmie większego prądu jak max 1-5 amperów, a to oznacza, że przy pojemności np. 1500 mAh najkrótsze ładowanie musi trwać ok. pół godziny najlepszą nawet ładowarką - stacjonarnym zasilaczem laboratoryjnym.

Dzięki za pomoc

tps4: no ja słyszałem swego czasu że któregoś iPhona można naładować w mikrofali i też trwa to szybko
nawet filmiki są na yt

Artii, Tiaa...
Iphona to sobie możesz w kuchence tylko zagotować.
http://www.cnbc.com/2014/09/24/fake-mic ... users.html

Nie mam iphona, nie znam się , wierzę natomiast w prawa fizyki.
Na teraz istnieją of course technologie ładowania bezprzewodowego, ale po pierwsze i tak wymagają kablowego zasilania i po drugie są mniej wydajne, bardziej czasochłonne i generalnie nie przebadano jak wpływają na trwałość ogniw.

A przecież jest dużo prostszy sposób naładowania ogniwa - teleportacja

tps4, Przecież to była ironia...
iPhone jest dość tradycyjnym tematem żartów. Kiedyś użytkownicy jednego z forum wkręcili sporo użytkowników, że aktualizacja oprogramowania dodaje wodoodporność

t3d,
A widzisz - źle odczytałem intencje
Natomiast faktem jest, że wielu próbowało iphona podsmażyć w kuchence "dzięki" tym filmikom na youtubie.

t3d już wyjaśnił, a bujdy athame łatwo obalić rozbierając standardowe ogniwo i popatrzeć na druciki w środku,
które by przy 10A się najzwyczajniej w świecie przepaliły a tu pisze o jeszcze jakiś większych prądach.

Podsumuje to ten obrazek:


Owszem są specjalne ogniwa li-jon wielkich prądów i te mogą te 5-10C nawet udźwignąć, w te i wewte, tylko że krótko i kosztem żywotności i jeszcze dużo dużo drożej.