Nie wiadomo kiedy nazbierała mi się na komputerze dosyć duża liczba eboków (głównie pobranych z chomikuj) z czego wszystkie są w pdfie. Nie są to skany, lecz typowe strony jak w książce. Czytanie tego na komputerze niezbyt do mnie przemawia, dlatego pomyślałem o zakupie czytnika. Nie wiem tylko na jaki się zdecydować. Na początku myślałem o 6-calowym paperwhite 3 lub ewentualnie touch lux 3, ale szybko dowiedziałem się, że do plików pdf potrzebny jest większy czytnik. Rozpocząłem, więc wahanie między pocketbook inkpad, a inkbook 8, lecz nie wiem, który jest lepszy. Gdyby różnica cen była niewielka wybrałbym inkpada, ale mam okazję kupić inkbooka o 200 zł taniej. Nie wiem tylko jak wielka jest różnica między tymi ebookami. Niedawno myślałem też nad konwersją plików z pdf na mobi/epub, co chyba powinno być możliwe. Wróciłem więc do rozmyślań nad czytnikami 6-calowymi. Ciągle jednak nie mogę się zdecydować, co będzie lepsze.

Miałem w rękach holenderski odpowiednik inkBooka 8 i nie mogę go polecić do codziennego użytku. Słaba rozdzielczość ekranu powoduje konieczność powiększania tekstu, co w efekcie daje efekt podobny do korzystania z czytnika z ekranem 6 cali. Dochodzi do tego nieprzyjazne oprogramowanie. Więcej wrażeń znajdziesz tutaj: http://cyfranek.booklikes.com/post/1339 ... xl-czesc-i

Nowe PocketBooki nieźle radzą sobie z przystosowywaniem tekstu z PDFów do małego ekranu, co zwane jest rozpływem. W modelach tej firmy jest on najlepiej dopracowany. Jest duża szansa, że Twe chomikujowe PDFy na PB Touch Lux 3 będą nieźle się dawały czytać. Warunek - książka bez skomplikowanych równań matematycznych, wzorów itp. Te w rozpływie się skaszanią. Testowałem na taką okoliczność PB Touch Lux 2 (wcześniejszy model) i uważam, że sprawiał się pod tym względem najlepiej z czytników, które miałem w rękach. Tutaj możesz przeczytać więcej: http://cyfranek.booklikes.com/post/1331 ... a-e-bookow

Z większych czytników wartych rozważenia jest chyba tylko PocketBook InkPad (8 cali).