Ponieważ Pocketbook nie odpowiada na e-maile dotyczące błędu oprogramowania wielu modeli czytników ( chodzi o problem podkreślania tekstu, który linkiem nie jest) może warto byłoby zorganizować taką akcję spamowania konta pocztowego Pocketbooka poprzez wysyłanie kilkudziesięciu e-maili dziennie z zapytaniem kiedy stworzą poprawkę. Jeśli zrobiłoby to ze 20 osób to może zauważyliby problem.

Moim zdaniem sprawa nie jest taka prosta.
To nie jest błąd czytnika - tylko źle sformatowa książka.
I to po stronie wydawcy jest pałeczka...

Właśnie mi czytnik wysypał i chyba wyjdzie na to, że teraz będę kupował mojego czwartego pocketbooka...

To nie jest błąd czytnika - tylko źle sformatowa książka.

No niestety to jest błąd oprogramowania. Na html to się całkiem nieźle znam. A błąd występuje tylko w przypadku wystąpienia pewnych okoliczności; tzn w paragrafie p musi się znajdować link zawarty w <a></a>, a znacznik końca paragrafu </p> musi się znajdować na drugiej stronie. To, że książka jest poprawnie sformatowana można udowodnić zmieniając zapis z <p>......<a>..</a>......</p> na <p>.....<a>..</a></p><p>.......</p>; błąd znika, ale mamy dwa paragrafy. Od razu mówię, że układu <span><a></a></span> w tym przypadku oprogramowanie nie widzi.

zrobiłem sobie swego czasu epub testowy na różne dziwactwa ADE i właśnie dodałem do niego takiż test, tj jeden dość długi paragraf (na 3-4 strony bez innych tagów) w środku dodałem jakiś link i działa mi to poprawnie na 3 ADE, fb,cr.

czy chodzi też o to że ten link ma być również długi?
a i jeszcze istotne, jaki program robi takie rzeczy, w drugim też to występuje?

Jak masz jakiś działający przykład to zapodaj.

Arti pliki wysłałem; sprawdź sam. Ciekawostka; plik po usunięciu arkusza css pierwszy raz wyświetla się poprawnie, następne wyświetlenia są z błędem więc to nie błąd wydawnictwa. Sprawdź również ten pliczek, który zrobiłeś i daj znać czy wszystko wyświetla się poprawnie czy nie. Jeśli wyświetla się poprawnie to oznacza wadę sprzętową, która będzie bardzo trudno udowodnić.

Hmm raczej nie sprzętowy, co najwyżej programowy - jakiego programu uzywasz do czytania? Ja w zasadzie do wszystkiego używam coolreadera i poza paroma drobiazgami nie widzę problemu nawet na bardzo źle poskładanych książkach.

Nie, coolreader mi nie odpowiada. Używam ADE. W zasadzie wszystkie oryginalne pliki czyszczę z nadmiaru kodu. Badam, które klasy w css odpowiedzialne są za wodotryski i je zostawiam; resztę usuwam. Natomiast mam potwierdzenie, ze błąd z linkami jest błędem programowym.