czy naciski i embargo na towary coś dadzą? niekończąca się sprawa na Ukrainie

Też wydaję mi się, że embargo narzucane przez Unię jest rozwiązaniem bardzo nieskutecznym - a dowodem na to jest obecna sytuacja, która się w jakiś znaczący sposób przez to nie zmieniła.

W stanach to schrony budują mozę i u nas zacząć

W latach 80-tych Związek Radziecki został sprowadzony gospodarczo do parteru, min. cen ropy.

teraz jesteśmy świadkami, a nawet bohaterami podobnej opowieści. Tankujemy za złotówkę taniej, Ruska gospodarka leci na łeb na szyję.

Swoją drogą - patrzcie jakim niesamowitym biznesem jest wydobycie paliw. Ceny spadły o praktycznie 1/5 i jakoś nie słychać, żeby wielkie koncerny paliwowe miały plajtować. Oznacza to mniej wiecej, że przez wiele lat płaciliśmy wielką lichwę (i za kilka miesięcy zaczniemy na nowo, bo jestem przekonana, że firmy znowu się dogadają) MASAKRA

To w temacie dwie pozycje:
1. Song Hongbing "Wojna o pieniądz"
2. E. Griffin "Finansowy potwór z Jeckyl Island"
Nie zawsze agresorem jest ten, o którym oficjalnie się mówi.

Jeśli wybuchnie wojna, nie wiem jak zareaguję. Wiem jedno - nikt nam nie przyjdzie z pomocą. Znowu ^^

@kara84 - koncerny mają swoją marżę od każdej ceny ropy, a przed wahaniami kursów zabezpieczają się kupując różne instrumenty finansowe. I to cała filozofia

Śniło mi się ostatnio, że Warszawa była bombardowana. Nie wiem co zrobię, gdyby to okazało się prawdą. Może wyjadę gdzieś na wieś, tam wojna zwykle jest mniej dotkliwa niż w miastach.

Teraz widmo wojny oddala się, chociaż pojawia się nowe zagrożenie jakim jest zalew nielegalnych imigrantów, którzy nie zostali dokładnie zweryfikowani przed wpuszczeniem do strefy Schengen.

Hehe, w Grecji tak przypadkiem wypłynął kontener z "pomocą" w postaci karabinów.
Oddala? Może nieco, ale są i inne punkty zapalne.
Akurat ostatnio Niemcy i Francja podpisali umowę z Rosją na drugą nitkę rurociągu jamalskiego. Oczywiście my jesteśmy poza zasięgiem.

Będzie potrzeba przeprowadzić test który z czytników najlepiej sprawdza się w okopie.

My jesteśmy "dupa" do bicia. Emigrantów przyjąć mamy, jakieś inne obowiązki, ale profity z tego marne. Gaz tak drogi ze masakra niemcy przez pół maja. Kopalnie sprzedane bo nie rentowne, ale jakos niemcom opłaca sie kupować. Węgiel ble bo szkodzi atmosferze. A niemcy korzystają z naszego węgla i juz nie jest ble. Niedługo będzie tak ze od niemca bedziemy kupowac polski węgiel;/

Temat trochę nieaktualny ale jak widać prezes postarał się żebyście się mylili!

Bedzie wojna to jakoś damy rade, co nie?