Witam. Dwa tygodnie temu kupiłam czytnik C67S. Pierwsza książka jaką na nim czytałam była w formacie epub. Ustawiłam odświeżanie ekranu co 9 stron. Teraz czytam mobi i mam problem, ekran odświeża się co stronę. Skontaktowałam się z AtaTech i dowiedziałam się że mobi otwiera jakiś FB Reader. Niestety ja dalej nie mogę ustawić odświeżania ekranu. Gdy wciskam środkowy przycisk na otwartej książce pokazuje mi się okno z takimi informacjami "słownik, wybierz wszystko, pełny ekran, spis treści, pomniejsz czcionkę, powiększ czcionkę, autoprzewijanie, dodaj adnotację, dodaj zakładkę, obrót ekranu" I to wszystko. Jestem osobą niedowidzącą i ciągłe miganie mi przeszkadza. Czy ktoś może pomóc? Dlaczego mobi na tym czytniku otwiera inny program niż epub? Epub znacznie lepiej mi się czytało

FBReader jest znanym programem do czytania ebooków w róznych formatach, który jest używany w wielu modelach czytników różnych producentów. W Onyx Boox FBReader jest jednym z kilku wbudowanych programów.

Nie mam modelu Classic i nie umiem dokładnie odpowiedzieć, ale we wszystkich BOOX-ach, gdy wywoła się menu podczas czytania tekstu, pojawiają się u dołu ekranu dwa paski z ikonkami (ujednolicone dla wszystkich programów). Dolny pasek to grupa, a górny to opcje w danej grupie. Wybierając z dolnego paska grupę "Więcej" (ostatnia z prawej), na wyższym pasku powinny pojawić się któreś z grupy opcji: Słownik, Wyszukaj, Odśwież, Jasność, Ustawienia.
Po wybraniu opcji "Odśwież" pojawia się okienko w którym można wybrać co ile stron następuje pełne odświeżenie ekranu (czyli to mignięcie).

Jeżeli w czytniku jest wbudowany (w dotykowych jest) również program OReader, to on też bardzo dobrze "czyta" pliki mobi (pokazuje przypisy u dołu ekranu, jak w papierowej książce!).
Jeżeli po wskazaniu książki można wywołać menu (na dotykowych wystarczy dłuższe przytrzymanie palcem), to w tym menu jest dostępny wybór, z jakim programem chce się otworzyć danego ebooka - tam z listy można wybrać Oreader i dodatkowo zaznaczyć opcję, żeby ustawił go jako domyślny dla danego formatu ebooków.

Niestety wbudowane programy w tym classicu zarówno FBreader jak i OReader to szajs.
Nie ma podstawowych ustawień wyboru czcionki, interlinii, wielkości czcionki, nie mówiąc o innych ustawieniach.
Producent a raczej dostosowywacz Artatech wykastrował wszystko co się dało i nie dało, by czytnik był prostszy i przez to nie jest prostszy tylko ułomny.

No nie, zanim zaczniesz pisać bzdury o czytniku którego nie znasz, to zajrzyj do instrukcji do Classica.
Wydaje mi się, że gdyby nie było opcji które są tam opisane, to już dawno użytkownicy podnieśli by raban nie tylko na forum.

Wracając do meritum wątku, czyli odświeżania ekranu, opis z ilustracją jest na stronie 16 w instrukcji (Menu zaawansowane).

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi, problem rozwiązałam zmieniając program otwierający mobi na inny zainstalowany już w czytniku i odświeżanie działa normalnie

airs,
Uważałem Cię za bardzo rozsądnego, ale ten wpis bardzo łagodnie mówiąc jest bardzo nieprzyjemny.
Niestety przywiązanie do czytników Onyx przesłoniła Ci oczy a w zasadzie nie miało co przysłaniać bo piszesz bo tak Ci się wydaje.
Otóż wiedz, że od 2 dni mam takiego C67s.
Pomijając, ze dajesz linka do instrukcji C65S a nabywca C67s pojęcia nie ma, ze to jest praktycznie to samo co C67s.
Na stronie "producenta" czyli Artatech brak w ogóle tego modelu, brak wsparcia, brak instrukcji, brak obecnego i wcześniejszego oprogramowania itd. itp.

Po drugie zobacz jak wyglądają w nim książki w programach wbudowanych, przykład to Przygody Tomka Sawyera - fabrycznie wgrany do czytnika epub z Wolnych Lektur.

1. Onyx Reader

pięknie nieprawdaż?
I całe menu


2. Onyx NeoReader


Menu, ustawienia? Jakie menu i ustawienia? Hie hie.


3. FbReader

I tak to wygląda na wszystkich epubach wgranych fabrycznie do czytnika.
Dograłem mobi z netu, żeby sprawdzić:

Całe menu i wszystkie ustawienia:


4. I najlepszy teoretycznie OReader


I znów wszystkie ustawienia


5. PDF i przebogate opcje ustawień ( np. a aaa gdzie ten reflow?)


Przepraszam za jakość zdjęć - robione starym telefonem.

I wracając do sedna - czy da się dograć jakikolwiek program typu AllReader, normalny OReader czy CoolReader dla ekranów niedotykowych by mieć dostęp do interlinii, normalnych ustawień czcionki itp. itd.
I dwa - jakieś ustawienia oprócz obrotu dla pdf.

Classic to Classic, bezdotykowy najprostszy z modeli BOOX-ów.
W Onyxach od początku litera "S" po numerze modelu oznaczała ekran bez dotyku. Jest to opisane tu: modele-i-oprogramowanie-onyx-boox-f174/rodzina-boox-ow-czyli-krewni-i-znajomi-onyx-a-t10241.html (muszę uzupełnić po 2 latach ).
Najtańsze, uproszczone do maksimum, z jednolitym, okrojonym oprogramowaniem, nie potrzebowały aktualizacji, bo nie był przewidywany ich rozwój.
Nie pisz, że bez wsparcia, bo jest gwarancja i serwis w razie awarii, który też można pytać w sprawach, których brak w instrukcji.
Różnice: C65 ma procesor Cortex A8 1 GHz i Android 2.3, natomiast C67 procesor Cortex A9 1,2 GHz i Android 4.2 - to są szczegóły techniczne, wewnętrzne - interfejs użytkownika i funkcjonalność jest praktycznie taka sama.

Domyślam się, że masz ten czytnik, widziałem w innym wątku, że zamierzasz go kupić. Ale to nie znaczy, że go dobrze znasz. Pisząc poprzedni post znałeś go jeszcze mniej, a jutro będziesz go znał lepiej
Pisałeś, że nie ma wybory czcionki, czy możliwości jej powiększania i temu zaprzeczam. Mam nadzieję, że już znalazłeś te opcje...
Umówmy się tak. Ponieważ nie mam teraz możliwości pójść do jakiegoś sklepu, gdzie mógłbym go pomacać, zrób zdjęcia opcji w programach do czytania, po otwarciu w nich pliku epub (nie PDF).
Pierwszą serię z OReader lub Neo Reader (który wolisz), drugą z FBReadera lub OReadera (wybierz, tu może być też plik mobi). W każdej serii zrób zdjęcie po najechaniu i wybraniu grupy "Czcionka", potem "Katalog", "Więcej" i jeśli jakaś jeszcze się pojawi oprócz "Obrót" i "Wyszukaj". Opcja "Wyszukaj" w modelach dotykowych jest w grupie "Więcej" - tutaj, w Classic, została przeniesiona do grup.
Zdjęcia wrzuć na forum i zobaczymy co i jak jest dostępne. Zdjęcia z tej komórki są OK - oddają to co potrzebne.

Odnosząc się do zdjęć:

1. Ebooki z Wolnych Lektur mają dziwną przypadłość wstawionych pustych linii między akapitami i dialogami - tak samo wyglądają w każdym programie respektującym style CSS, nie tylko na BOOX-ach. Jeśli chcesz, żeby wyglądały inaczej, otwieraj je w programach, które ignorują style wbudowane w epub.
Na drugim zdjęciu nie widać całego menu, tylko grupę "Więcej", gdzie są ustawienia częstotliwości pełnego odświeżania ekranu.

2. Onyx Neo Reader również respektuje style CSS (puste linie między akapitami), czyli j/w.
Menu wywołujesz chyba tak samo jak w innych programach, czyli po długim naciśnięciu klawisza "OK".

3. Nie otwierają się epub-y z Wolnych Lektur ? Dziwnym trafem te ebooki mają w strukturze wewnętrznej katalog "OPS" zamiast "OEBPS" (skrót od "Open EBook Publication Structure") i ta wersja FBReadera chyba nie radzi sobie z taką niestandardową strukturą. Sądzę że inne pliki epub otwierają się prawidłowo w FBReaderze.
Na kolejnym zdjęciu znów nie widać całego menu. Po najechaniu na grupę "Czcionki" trzeba wcisnąć OK, żeby się pokazały opcje.

4. W OReaderze wybrałeś (nie wiem jak) menu działań a nie menu ustawień. Zjedź kursorem na dół, może poniżej "Obrotu ekranu" będzie coś jeszcze... Tu nie umiem pomóc nie mając czytnika w ręce.

5. Opcję reflow w PDF masz właśnie na zdjęciu przed oczami Włącza się automatycznie przy wybraniu powiększenia czcionki.

Na koniec o instalacji. Wydaje mi się, że dodatkową aplikację można zainstalować kopiując ją do pamięci wewnętrznej albo na dysk midiapolis i wybierając ją do otwarcia tak samo jak ebooka. Po wskazaniu i wybraniu aplikacji powinien uruchomić się instalator, o ile opcja zezwalająca na instalowanie aplikacji z innych źródeł jest włączona.
Ale tu nie wróżę dużego powodzenia bo wszystkie aplikacje na Androida w założeniu mają użycie ekranu dotykowego, którego tu nie ma. Być może za pomocą kombinacji klawiszy odpowiadających funkcjom: OK, menu, back i kursora da się coś obsłużyć - można próbować.

Tak na szybko.
To co pokazałem na zdjęciach to są jedyne opcje w tych programach: Onyx Reader, FbReader i OReader.
Ad 2. W Onyx Neo w ogóle nie ma menu, nie pomaga, krótkie, długie naciskanie Ok i innych.
Koniec kropka.

Ad 4. W OReader to też jedyne menu , nie ma nic więcej, żadnych innych ustawień, więc to co ja piszę w pierwszym poście o ustawieniach to true, natomiast to co Tobie się wydaje to false.
I kto tu pisze bzdury?
Mogę nie znać się na czytnikach, choć to już trzeci, mogę się nie znać na Onyxach, bo to pierwszy, ale mam porównanie i widzę to co widzę, czyli brak USTAWIEŃ o których piszę.
Nie ma wielkości czcionki w pkt, jest tylko w niektórych programach ( bo w OnyxNeo Reader tego w ogóle nie ma) jest zwiększ, zmniejsz.
Nie działa to oczywiście również dla pdf.

Ad 5 Przy pdf jak na screnie wyżej menu zwiększ, zmniejsz jest , tyle, ze po naciśnięciu nic się nie dzieje. To tak działa ten reflow? No cóż w moich dwóch pozostałych czytnikach jakoś inaczej.

I jeszcze ogólnie.
Wybór samej czcionki tez jest bardzo okrojony i w dodatku nie widać po wybraniu jaka to czcionka, dopiero opuszczenie całego menu ustawia nowa czcionkę i znów trzeba wchodzić do menu by to zmienić, czyli nie ma widocznego podglądu tej czcionki co chcemy zmienić, ale to najmniejszy problem.
Nie ma już kompletnie nigdzie ustawień marginesów, interlinii , dokładnego ustawienia wielkości czcionki, odświeżanie jest w głównym menu czytnika, a w niektórych programach jest powtórzone, co stwarza dodatkowy chaos - jak np. Kolega wyżej miał problem.

W FBReader tez NIE MA innego menu ustawień, tylko to co na zdjęciu. Nic na górze się nie pokazuje itd.

Nadal będziesz bronił, ze suport jest OK, a w instrukcji jest opis jak to wszystko poustawiać, gdy praktycznie nic nie działa tak jak powinno i tak jak w innych czytnikach - w tych samych programach?
A klient ma znaleźć opis jaki to czytnik na stronie producenta a nie gdzieś na niezależnym forum.
Jeśli dla mnie obytego z czytnikami jest problem z ustawieniami tego czytnika , zresztą to nie problem jak ostawić, tylko problem bo NIE MA tych ustawień, to co zrobi klient który ma go jako pierwszy czytnik w ręku?
Albo go wyrzuci, albo będzie używał nie mając pojęcia, że książki mogą inaczej wyglądać na czytniku.

athame,
To jest tak jak wyżej wyjaśniłem.
Wybór samej czcionki jakiś jest, tyle, że przy wybieraniu, nie widać co wybierasz, nie ma podglądu, więc wybierzesz kilka razy musisz kliknąć by wyjść z menu i dopiero widzisz co masz.
Nie ma wielkości w punktach w żadnym programie, jest tylko zwiększ/zmniejsz i nie działa to dla pdf, czyli nie działa reflow.
Kompletnie nie ma żadnych ustawień interlinii, marginesów stylów paragrafu, ustawień strony, wyświetlacza itp.

@tps4
Nie chciało Ci się zrobić zdjęć, o które prosiłem ?
A mnie się chciało (zaglądając do instrukcji) opisywać działanie programów w Boox-ach i wskazywać Ci sposoby na rozwiązanie Twoich problemów.

Właśnie Napisałeś dokładnie tak: "Nie ma podstawowych ustawień wyboru czcionki, interlinii, wielkości czcionki", po czym sam teraz piszesz, że jest wybór czcionki (tylko w niektórych programach) i że jest możliwość zmiany rozmiaru czcionki.
Więc ?

Nie uwierzę, że nie działa zmiana wielkości czcionki klawiszami kursora góra/dół (również w Onyx Neo Reader).
Mam nadzieję, że pamiętasz, że nie wszystkie pliki PDF mają opcję reflow (np. skany obrazkowe) i do sprawdzenia użyłeś tekstowego PDF-a, w którym działa reflow na innym czytniku albo komputerze.
Jeśli obie te rzeczy nie działają to skontaktuj się z serwisem - może masz uszkodzone oprogramowanie.
W opisie Classica na stronie dystrybutora ( http://onyx-ereader.pl/pl/onyx-boox-classic ) jest:

Nie ma się nic pokazywać "na górze". Po prostu na Twoim zdjęciu są dwa paski u dołu ekranu. Gdy przechodzi się kursorem po dolnym pasku na kolejne ikonki "grup opcji" i wciska "OK", zmienia się zawartość tego paska powyżej, inne ikonki opcji z grup wskazanych w niższym pasku. Nie umiem tego już jaśniej napisać.

W poprzednim poście pisałem parę wskazówek, wątpliwości, również o instalacji programów, a nie widzę żadnej współpracy, konstruktywnej informacji, czy choćby krótkiego "dzięki". Widzę, że Twoja pewność siebie i brak krytycyzmu nie pozwala Ci na normalny dialog i przyznanie się do pomyłki. Stosujesz najprostszą "obronę przez atak" i przemilczanie swoich błędów ?
Czytnik działa, daje się w nim otwierać różne formaty ebooków w różnych programach (do wyboru) i nadaje się do czytania, jak widać na zdjęciach (choć w przypadku zdjęć FBReadera użyłeś pliku mobi z niepoprawnym formatowaniem - zbędne odstępy między literami w wyrazach, nowa linia wewnątrz akapitu - chyba konwersja z PDF do mobi).
Nie napisałeś, jakiej wersji oprogramowania używasz, tej oryginalnej (jaki numer wersji?), czy tej nowej od Chińczyków ?

Wchodzisz na wyższy poziom odrealnienia. Bo ja widzę, że praktycznie wszystko jest tak jak w instrukcji.
Kontaktowałeś się z serwisem ? Zepsuło Ci się coś ? Pytałeś ich o to, co z opcjami które u Ciebie nie działają ?

Przeczytałem Twój "rozpaczliwy" post, poświęciłem trochę czasu, żeby Ci pomóc i samemu poznać ten czytnik (nie kupiłbym czytnika bez dotyku), a Ty wpadasz w afekt, jaki to "zły" czytnik, podczas gdy podstawowe funkcje potrzebne do czytania są, czytnik działa tak jak w instrukcji i wyraźnie widać, że potrzebujesz zaawansowanego czytnika, a kupiłeś najprostszy.

I co, teraz? Będzie wylewanie żalów i złośliwości p.t.: Jakie to złe czytniki, zły dystrybutor, a producent jeszcze gorszy? Zupełnie jak Athame, który potrafił się dodatkowo popisać chamstwem i kłamliwymi opiniami, którego postów od jakiegoś czasu nie czytam (na szczęście jest na forum lista ignorowanych i nie widzę treści jego postów).
Z mojej strony EOT.

Ja nie wnikam co ma Classic, a czego nie ma. Ale:

@airs: może warto pomyśleć o jednym. To ma być *podstawowy* czytnik. Zacytuję fragment z pierwszego posta: "Skontaktowałam się z AtaTech i dowiedziałam się że mobi otwiera jakiś FB Reader. " - dla mnie już to, że taki podstawowy czytnik ma kilka programów do czytania jest zaprzeczeniem tego, że ma być "prosty i dla każdego". A już tym bardziej wyjaśnienia, że o tutaj jakiś plik jest źle przygotowany, albo że program Y czyta CSS, a program X ignoruje CSS - normalny człowiek nie wie co to są te CSS, chce po prostu przeczytać książkę. Albo program to umożliwia w większości przypadków, albo nie. I nawet w tym ekosystemie się da, bo na Lynxie i InkBooku większość książek wygląda ładnie w domyślnym Adobe Reader i nawet czcionkę mogę zmienić, a na inkbooku FBReader dla mobi wygląda identycznie, tak że początkujący nawet nie zwróci uwagi na różnice.

Jeśli w takim czytniku dla początkującego czytelnika to wszystko nie jest oczywiste, to producent i twórcy oprogramowania dali ciała na całej linii.

@tps4: masz jakieś upodobanie w budżetowych czytnikach? podstawowy nook, pb i onyx - może lepiej dozbierać na coś porządniejszego? Nic osobistego, just my two cents.

Vroo a jak sobie wyobrażasz otwieranie kilkunastu bardzo różnych formatów?

coś w stylu że doc-e na PC mają się otwierać w notatniku? pdf też w notatniku i itd? Gdzie tak masz?
nawet w kindlu do pdf jest inny program niż do mobi.

Przecież wizualnie te osobne programiki są dość podobne, na dobrą sprawę o tym że tam są różne programy do różnych celów, postujący dowiedział się od serwisu.


Raczej piętnował bym bezsensowną odpowiedz serwisu która zresztą jak widać nie pomogła a wprowadziła jeszcze większy zamęt.

@airs
Widzisz problem masz raczej Ty, bo sam nie potrafisz przyznać się do błędu.

Nie piszę bzdur, natomiast napisałem, że:
po czym w następnym poście piszesz:
Domyślam się, że masz ten czytnik, widziałem w innym wątku, że zamierzasz go kupić.

Pytanie - czytasz w ogóle co napisałem, czy domyślasz się tylko?

Nie wiem jakie zdjęcia chciałbyś, bo narobiłem ich trochę i te co zrobiłem to umieściłem, a na pewno poświęcam na to dużo więcej czasu niż Ty na ich obejrzenie.
W ogóle nie liczę na pomoc z Twojej strony, tylko chcę Ci uświadomić jaki to ułomny ten czytnik a nie piękny i wspaniały jak uważasz.
I chce to pokazać to również innym , całkiem obiektywnie, bo skoro czegoś nie ma to nie ma.
To, że jest to classic niczego nie tłumaczy, mam starego pocketbooka jeszcze sprzed basica i działa ok, jest w nim masa ustawień , których tutaj nie uświadczysz.
Powtórzę w najlepszym programie do czytania na Onyxie czyli w OReaderze NIE MA menu ustawienia, jest tylko to co pokazałem na zdjęciu, wywołuje się przez dłuższe naciśnięcie OK.
Wybacz, ale traktujesz innych z góry i jak małe dzieci ( w tym i mnie) bo chcesz mi tłumaczyć opcje jakie są w okrojonej instrukcji obsługi, a nie odnosisz się do konkretnych problemów, cytujesz wybiórczo to co jest wygodne.
Więc chciałem Ci uświadomić, ze instrukcje do C65S jeszcze przed Twoim wpisem miałem na dysku, tylko z tego nic nie wynika.
Czy są tam opisane opcje w OReaderze np. , lub dojście do tego menu ustawień w nim - nie ma.
I proszę nie czepiaj się pewnych sformułowań.
Nie ma wyboru wielkości czcionki w punktach, jest skokowo zwiększ/zmniejsz i to tez nie w każdym programie.
Nie ma ustawień marginesów,
nie ma ustawień interlinii,
nie ma ustawień stylu,
nie ma ustawień paragrafów,
nie ma ostawień wyświetlacza.
To wszystko jest np. w AllReaderze, CoolReaderze, ale nie tutaj bo ani w FBReaderze ani Oreaderze tego nie ma i nie da się zrobić tutaj żadnych zdjęć.

Jedyny postęp to po dograniu innego pdf-a zaczęło działać powiększanie czcionki czyli reflow, ale znów tylko po otwarciu go w Onyx Readerze, bo Onyx Neo readerze nie ma po prostu żadnego menu, po przyciśnięciu czy krótkim, czy długim środkowego klawisza OK nic się nie dzieje.
Dla pdf nie ma tez żadnego wyboru trybu jedno czy dwukolumnowego lub obcinania marginesów, czy tez opcji powiększ do szerokości strony itp itd.

A teraz pomyśl co powinno być w normalnej instrukcji obsługi, by użytkownik mógł komfortowo obsługiwać czytnik, skoro tyle różnych braków, problemów itd napotyka użytkownik, który ma pojęcie o czytnikach, elektronice, komputerach, systemach operacyjnych itd.
A co zrobi "zielony" , ja już wiem - załamie się.



Widzę, że jednak złośliwość zaczęła przemawiać.
Celem wyjaśnienia: kupiłem go bo sądziłem, że jest prosty i będzie się nadawał na prezent ( już wiem, że na pewno nie) lub z racji niezłego ekranu ( lepszego niż w moich dotychczasowych czytnikach) zostanie jako kolejny.
Nie zakładałem, ze będzie to cudo , wiem, że są problemy z biblioteka po dograniu np. kilkudziesięciu czy kilkuset książek i z tym się liczyłem, plus z wolnym działaniem.
Ale nie liczyłem na to, ze tak został wykastrowany z ustawień.
Mylisz się, że potrzebuje zaawansowanego czytnika - bo powtórzę PB 613 całkowicie mi starcza, ten z racji lepszej rozdzielczości mógłby być ideałem, bo nie potrzebuje dotyku, wolę fizyczne przyciski i czytnik dla mnie jest do czytania, ale do czytania komfortowego w takich ustawieniach jak chce.
Tutaj jest to niemożliwe.
Twoim zdaniem to żale na jakże dobrze przygotowany i suportowany produkt.
No cóż , może niech inni ocenią jak z tym jest.

To raczej problem z ostatnim oficjalnym oprogramowaniem AT. Jak widać w tym wątku: onyx-boox-f162/i65s-najnowsza-wersja-softu-fbreader-martwy-t15080.html dotknęło to kilka czytników. U mnie po upgrade do 1.7.3 z Onyx Int pliki otwierają się w końcu poprawnie.

tps4, pb jest jednak dość zaawansowany, to że to basic, to polega że masz bezdotykowca, ale same programy czytnikowe są dość wiernymi kopiami tych większych.

Były ostrzeżenia że te czytniki są dedykowane dla seniora - te wszelkie wykastrowane ustawienia których się domagasz (dodajmy z przyzwyczajenia) dla takowych są po prostu zbędne, ba bywa że przeszkadzają.
I nie, senior nie zauważy, że nie może czegoś ustawić bo a) nie będzie wiedział b) nie będzie miał potrzeby tego robić (po ustawieniu wielkości czcionki). To tyle jeśli chodzi o kastracje.


airs, twoje wytłumaczenie w tym konkretnie przypadku jest z kosmosu. Tu nie ma co bronić.
epub przechodzący walidacje jest poprawny, a jaka jest struktura w środku to nie ma znaczenia bo to ustalają pliki stałe dla każdego epuba i te tam są i pokazują jaka jest struktura wewnątrz. I każda choćby najbardziej fikuśna musi być obsługiwana (dodajmy że tu nie jest fikuśna w żadnym przypadku).

Nie ma co ukrywać i próbować tłumaczyć, bo najzwyczajniej w świecie ten akurat program jest zwalony i nie powinien w tej wersji być dystrybuowany.