|
|
Teraz jest 24 lis 2024 18:15:25
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 8 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
Użytkownik
Dołączył(a): 14 lis 2014 22:47:23 Posty: 713
eCzytnik: PocketBook InkPad 3 (740)
|
Lampka do czytnika
Witam serdecznie, Ostatnio zepsuła mi się używana wiele lat lampka do czytania na czytniku. Używałem taniej lampki z dwoma główkami i z jedną diodą LED na każdą główkę zasilanej przez 3x baterie AAA. Lampka wytrzymała mi ok 3,5 roku a kosztowała chyba z 15 zł (tzn nadal świeci ale uchwyt trzymający tak już popękał, że obawiam się że porysuję sobie czytnik) Lampka taka jak ta: ps. zdjęcie zapożyczyłem ze świata czytników. Teraz kupiłem sobie lampkę taką jak ta: Ta na zdjęciu jest firmy Belkin natomiast moja "noname" w kartoniku z napisem "Wyprodukowano w PRC". Kosztowała 30 zł. Zasila się ją 3 bateriami AAA. Ma trzy pozycje wyłącznika światła: 1 - wyłączona 2 - świeci 50% mocy 3 - świeci 100% mocy W główce ma 3 diody SMD. Jest bardzo lekka nawet z bateriami. Opinia: Jak dla mnie najlepsza jaką widziałem i używałem osobiście. (nie dotyczy wbudowanego oświetlenia - jak już ustaliłem z athame jestem skąpiradło i szkoda mi 200zł na dopłatę do czytnika z wbudowanym oświetleniem). PLUSY: - lekka, - bardzo dobrze oświetla czytnik, - dwie moce oświetlenia (dla mnie wystarczy oświetlenie 50%) - zasilanie z baterii AAA - po założeniu nie zasłania ekranu - cena - podoba mi się MINUSY: - za szeroki chwyt (chodzi mi o grubość jaką musi mieć czytnik). U mnie bardzo dobrze się trzyma gdy czytnik jest w oryginalnej okładce Pocketbooka. W przypadku zdjęcia okładki trzeba będzie podkleić jakiś plaster na tej dłuższej części chwytnej. - nie jest wbudowana Jak mawiają athame i Artii (i tu się z nimi całkowicie zgadzam) najlepsze oświetlenie to te wbudowane. To tutaj tylko dla skner takich jak ja. Pozdrawiam. Edit: Pierwsza wymiana baterii nastąpiła po dokładnie 2 miesiącach. Czytam codziennie a czasami czytnik zostawiałem z włączoną lampką. W końcowym okresie musiałem już czytać ze 100% oświetleniem (tzn. na pełnej mocy lampki). Generalnie bardzo jestem zadowolony.
_________________ Czytniki: 1 - Onyx Book X61E - samoczynnie pękł ekran w trakcie całonocnego ładowania 2 - PocketBook Basic 2 (614W) - sprzedany w stanie idealnym po 20 miesiącach użytkowania. 3 - PocketBook Touch Lux 3 (626) - sprzedany w stanie idealnym po 55 miesiącach użytkowania. 4 - PocketBook Touch Lux 4 (627) - RIP (samoistnie pękł ekran). 5 - PocketBook InkPad 3 (740) - mój, PocketBook Verse(629) - żony, Kindle PW5 - syna, Kindle 8 - córki, Kindle 7 - zapasowy
Ostatnio edytowano 04 lis 2015 10:02:51 przez kriss.kg, łącznie edytowano 2 razy
|
11 wrz 2015 15:36:39 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 27 mar 2014 2:17:52 Posty: 540
eCzytnik: PB Mini, czasem InkBook
|
Re: Lampka do czytnika
Przypomnę, że też jestem skąpcem Cała moja filozofia to taka że światełko* warto brać, jeśli nie podrzyna to domowego budżetu. Inaczej brać bez światełka bo oczy jednak mamy 2 sztuki i szkoda je tracić na ekrany LCD a o oświetlenie zadbać w inny sposób - wtedy czytanie sprawdza się do takiego jak przy zwykłych książkach. * nadal nie jestem przekonany że czytnik jako jedyne źródło światła podczas czytania jest takie zdrowe. IMHO jakieś dodatkowe typu "ledwo co" powinno się nadal świecić. Wtedy ma się na czym "oko zawiesić", zrobić przerwę od czytania itd. Te odruchy zanikają gdy świeci tylko ekran.
|
11 wrz 2015 16:09:39 |
|
|
SwiatCzytnikow.pl
Dołączył(a): 14 sie 2010 11:00:21 Posty: 1873
eCzytnik: kindle, onyx, nook, kobo, pb, ipad
|
Re: Lampka do czytnika
Zgadzam się, ja w ciemności nadal korzystam z lampki nocnej/biurkowej.
_________________ http://swiatczytnikow.pl (dawniej: Świat Kindle) http://ebooki.swiatczytnikow.pl - (prawie) wszystkie polskie e-booki w jednym miejscu, czyli porównywarka ofert księgarni.
|
11 wrz 2015 21:50:12 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 30 lip 2014 12:00:46 Posty: 98
eCzytnik: 613
|
Re: Lampka do czytnika
Ja używam zwykłej lampki USB do oświetlania klawiatury laptopa - podłączam ją na przedłużaczu USB (miałem wcześniej, nie kupowałem specjalnie) do ładowarki i jadę. Mało mobilne rozwiązanie, ale u mnie sprawdza się w stu procentach (bo jest całkiem mobilne w obrębie miejsca, w którym zwykle czytam). Różne są takie lampki. Ja mam akurat taką i jest OK: Dodam, że świecę obok, a nie bezpośrednio na czytnik. Inaczej mam na ekranie białą plamę, która utrudnia czytanie.
|
11 wrz 2015 23:34:20 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 12 wrz 2015 1:33:35 Posty: 8
eCzytnik: PB 624, kiedyś palmtopy Palm/WM
|
Re: Lampka do czytnika
Temat przypomniał mi o lampkach, jakie kiedyś czyniło się do palmtopów i handheldów z monochromatycznymi LCD (nota bene, całkiem dobrymi jako czytniki).
Chciałem sobie podobną lampkę zmajstrować do świeżo zakupionego PocketBooka, ale skoro dzisiaj są dostępne takie konstrukcje z klipsem i giętkim ramienien, to można ich użyć jako bazy. Cóż, "prosto z pudełka" wszystkie te lampki do laptopa czy do czytnika mają dyskwalifikującą wadę - kolor światła. Z tego względu odrzuciłem z poszukiwań "doświetlane" czytniki, a miałem w łapach od najtańszego Boox Light do Paperwhite'a. Dopłacać 200-300 złotych w porównaniu z modelem niedoświetlanym, żeby waliło po oczach zimnym światłem? Czym to się w zupełnej ciemności różni od czytania na palmtopie z kolorowym LCD? Jakbym miał takie warunki jak kiedyś, to kupiłbym Touch LUX i wymienił mu wewnętrzne diody na "ciepłe", sama idea wspomagania zewnętrznego światła doświetlaczem, podoba mi się. No ale i tak trzeba rzucić jakiś blask wokoło, więc taka lampka jest idealna. Na szczęście całkiem niezłe diody "ciepłobiałe" można kupić już poniżej złotówki za sztukę. Wymiana w tego typu urządzeniach (lampki, kinkieciki do szafki, latarki) jest banalna, diody to zwykłe 5mm, a nie SMD.
Druga kwestia to zasilanie. Można kupić akumulatorki AAA, ale samorozładowanie w nich trochę dobija. W sklepach zaś coraz częściej stoją kosze pełne idealnych, darmowych, czekających na recykling ogniw z telefonów komórkowych. W telefonie już nie podziałają, ale taką kilkudiodową lampkę zasilają ochoczo przez wiele godzin. Z niektórych komórek Sony i Nokii, taka "bateria" mieści się w obudowie dla 3xAAA. Ładować można przez USB, z wpiętą w szereg diodą prostowniczą. Używam w latarkach, nie tylko swoich, do zasilania lampek rowerowych (również tylnych, znoszą dzielnie te prawie 4V). Polecam.
|
12 wrz 2015 3:00:53 |
|
|
SwiatCzytnikow.pl
Dołączył(a): 14 sie 2010 11:00:21 Posty: 1873
eCzytnik: kindle, onyx, nook, kobo, pb, ipad
|
Re: Lampka do czytnika
Co do zasilania - lampka ledowa na 2xCR2032 pochodzi przez 20 godzin, a jedna bateria kosztuje złotówkę - jeśli nie czytamy przy tej lampce na co dzień, to jest jak najbardziej koszt do poniesienia, bo pasek 10 baterii wystarczy nam na cały sezon. Po dwóch latach korzystania z czytników z oświetleniem mogę stwierdzić, że jednak są lepsze od lampki - bo w przypadku czytnika można oświetlenie włączyć zawsze, nie trzeba tagać lampki - poza tym nawet pierwszy PW był porównywalny z topową lampką Mighty Bright. http://swiatczytnikow.pl/paperwhite-czy ... -z-lampka/
_________________ http://swiatczytnikow.pl (dawniej: Świat Kindle) http://ebooki.swiatczytnikow.pl - (prawie) wszystkie polskie e-booki w jednym miejscu, czyli porównywarka ofert księgarni.
|
12 wrz 2015 8:44:16 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 12 wrz 2015 1:33:35 Posty: 8
eCzytnik: PB 624, kiedyś palmtopy Palm/WM
|
Re: Lampka do czytnika
Nie potrafię zaprząc jednorazowych ogniw do urządzeń, które wymagają więcej prądu. Do zegara czy podtrzymania pamięci - tak, ale już przed użyciem "bateryjek" w latarce mam skuteczne opory.
2xCR2032 przez 20h, to ile ta lampka ma mocy - 10 mW? Próbowałem oświetlać czytnik, to tak z 50-200mW z "regulacją" by się przydało. Czytałem przy czołówce (ciepła oczywiście) o takiej mocy i to jest komfort. Tyle że zamiast "naczelnej" latarki taka z klipsem mi się podoba.
Ten "naturalny" lodowaty odcień podświetlenia mi nie robi. Dlatego nie zdecydowałem się na model dający fabrycznie po oczach lodem. Zamknąłem się z Onyx 6 i Boox Light w zupełnej ciemnicy - oba maksymalnie przyciemnione - efekt jak z mojego palmtopa z kolorowym LCD po ściemnieniu na maksa. Dlatego kombinuję nad zewnętrznym oświetleniem, koniecznie o żarówkowej barwie.
Aha, dzięki "przedruk" testu PB624 od Cyfranka. Dzięki Twojemu blogu zdecydowałem się na ten model.
|
12 wrz 2015 12:45:18 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 12 wrz 2015 1:33:35 Posty: 8
eCzytnik: PB 624, kiedyś palmtopy Palm/WM
|
Re: Lampka do czytnika
Jak słusznie zauważyłeś, po regulacji. Tylko że koloru(widma) emitowanego przez kryształ LED nie da się regulować w żaden sposób. Są lampy LED z wbudowanymi kryształami ciepłymi i zimnymi, z dyfuzyjnymi kloszami, co w sumie pozwala mieszać strumienie z diod obu barw w wybranej proporcji dając pewne możliwości dostrojenia barwy.
Widmo LED-ów użytych fabrycznie w lampkach i czytnikach jest zbliżone do księżycowego, zaś u dobrego dostawcy można znaleźć również diody "pure white" i "warm white" (odpowiednio śnieżnobiały i ciepły) w dużej gamie rozmiarów i mocy, więc w lampce łatwo podmienić na "żarówkową" barwę. Za kolor w "białym" LED odpowiada luminofor, którym jest pokryty kryształ emitujący bardzo niebieskawe światło. Im grubszy luminofor, tym większy wpływ ma na barwę producent, komponując go, ale też mniejsza jest wydajność takiej diody. Dlatego producenci wsadzają do czytników zimne LEDy - tu każda kilkuprocentowa oszczędność energii potrzebnej do wyemitowania odpowiedniego strumienia świetlnego, się liczy. Są one również tańsze, co zapewne (nomen omen) przyświeca producentom lampek i latarek przy wyborze kryształów.
Ja bym tutaj nie żałował i poprawił fabrykę wymieniając LEDy na bardziej przyjazny kolor. "Zimne" LED zawierają praktycznie całe widmo barw, ale z większym udziałem krótszych fal niebieskich. Takie coś emituje(odbija) księżyc - w pełni nawet w dużych ilościach - i to wpływa na naszą bezsenność. Właśnie szukam na allegro i ebayu odpowiedniej lampki-kandydatki do przeróbki. Widze coś dwuramiennego z gniazdem na 3xAAA w klipsie i chyba na nią się zdecyduję.
"Pure white" to światło o ograniczonym paśmie niebieskim, niemal płaskim wykresie widmowym. Coś jak przewatowane żarówki dla fotografów, tyle że bez podczerwieni i najdłuższych czerwieni.
Ciepłe są zbliżone do żarówki halogenowej albo słońca w lecie, również bez podczerwieni.
Osobiście spośród papierowych książek zawsze wybiorę starszą, bardziej pożółkłą niż nową aż rażącą bielą papieru, tak i nie przepadam za czytaniem przy zimnych ledach, jak np. przy czołówce.
Ad "offtop" (wcale nie offtop) - oszczędność w podświetlanym (doświetlanym) e-inku bierze się stąd, że on w porównaniu do LCD nie pochłania światła, którym go częstujemy, stąd nie musimy wokół ekranu budować boiskowego oświetlenia.
|
12 wrz 2015 21:45:06 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 8 ] |
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 2 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|
|