Oh, wybacz. Opacznie zrozumiałem i utwierdziłem się w tym po obejrzeniu tego: https://www.youtube.com/watch?v=10n4BJlt4DE . Ale faktycznie film dotyczy starszego oprogramowania na PW1.

Dlatego właśnie piszę tylko o Nooku, którego (ewentualnie) można brać pod uwagę przy takich założeniach i który bije tutaj Kindle na głowę - "nie wszystko złoto co się świeci" itd...

W moim PW2 nic nie hackowałem, a mam możliwość w miarę płynnego zoomowania i przesuwania dotykiem...
A może ja rozumiem pod tym pojęciem coś innego niż Ty?

Nie, żeby zmienić stronę trzeba wrócić do widoku całej strony...

Po rozsądnej cenie do PDF-ów ja bym sprawdził przede wszystkim 8 calowe inkbook i i86. Kindle dx i m92/6 dla mnie odpadają ze względu na rozdzielczość a 6 calowe ze względu na wielkość ekranu.
Powiększanie ekranu itp. - da się ale jest upierdliwe. 13 cali znowu może być zbyt duże.

Przepraszam, miałem na myśli inkpad.

Bardzo ciekawa opcja. Szczególnie jeśli ktoś lubi muzealny sprzęt, muzealne oprogramowanie, muzealną baterię i świetny ciemnoszary ekran w przypadku wersji kolorowej

Fajnie się czyta opowieści kolegów i koleżanek jak to od dwóch lat nie ładowali swoich czytników (mimo, że pochłaniają 3 książki dziennie), jak to zmieniają strony z szybkością 20 na sekundę i płynnie zoomują w czasie rzeczywistym, ale ten czytnik to ja akurat mam i wiem jak działa Zapewniam, że w porównaniu do przeciętnego tabletu jest jak ziemia a niebo. Duży, ciężki, ze słabą baterią, ciemnoszarym ekranem i ślamazarnym oprogramowaniem. W 2011 można się było zastanowić, obecnie tylko, jeśli ktoś wyposaża muzeum.

Ciężko będzie Ci coś ciekawego znaleźć. Najlepsza opcja to 8-calowy Boox i86, bo w praktyce od wielkości ekranu ważniejsza jest rozdzielczość. W Polsce niestety obecnie nie do dostania. W Europie też trudno dostępny. Na horyzoncie nie ma nic lepszego i nie wiadomo czy jeszcze będzie.

Lepszy bo dostępny? W czym przewyższa i86? Bo w kwestii jasności ekranu i kontrastu na pewno nie. Choć w tej chwili to chyba rzeczywiście najlepsza opcja, wyłączając i86. Szkoda tylko, że nie ma Androida.

InkPad akurat przewyższa i86ml jasnością ekranu, ale mimo to jest gorszą opcją od niego (android, hardware).

Ale nie wiem czy kontrastem, bo w i86 można go regulować.

@athame - głosisz wręcz rewolucyjne poglądy , a w czym to android przeszkadza w kontroli nad systemem?
Inkpad ma podobno lepsze podświetlenie niż i86 a znowu i86 nie ma dodatkowej warstwy dotykowej co powinno skutkować "większą bielą" - tam jest to robione przy pomocy IR. Ogólnie żeby ocenić tutaj wrażenia estetyczne to trzeba by "naocznie" porównać.