Jaka jest szansa, że będzie można w ramach abonamentu podpiąć dwa czytniki, używając Waszej dedykowanej aplikacji do czytania a nie aplikacji e-ink i zwykłej na tablety Ta zwykła aplikacja jest trochę niedopracowana i podobno nikt nie zajmie się dopracowywaniem jej na czytnik

A co do restartów, to u mnie wygląda na to, że czytnik nie lubi długiego czasu uśpienia, tylko woli być wyłączony podczas dłuższego nie używania. Jak zacząłem go wyłączać co jakiś czas, tak restartów nie mam. Ale zobaczymy po dłuższym czasie jak będzie.

Aplikacja na Androida jest optymalizowana pod kątem smartfonów i tabletów. Jest to niemożliwe, aby działała tak samo poprawnie na tabletach, czytnikach i smartfonach.

Co do możliwości korzystania na dwóch czytnikach - będziemy nad tym pracować. Na pewno będzie się to wiązało z nieco wyższymi opłatami -> jednak dwa czytniki to dwoje czytelników.

Wieksza opłata mnie już nie przekonuje

A czemu dwa czytniki to dwoje czytelników a cztery różne urządzenia to jeden czytelnik?
Np. ja mam dwa czytniki. Jeden używam w domu, drugi w pracy.
Trzeba wyjść do klienta
Kto ma kombinować to będzie kombinował (jeden użytkownik na czytniku, drugi na iPadzie, trzeci na androidzie) i pół osiedla na jednym abonamencie jedzie
A uczciwi na pewno docenią gest w ich kierunku.

U mnie wygląda to tak, że używam Legimi razem z żoną. Jeżeli nie moglibyśmy używać abonamentu razem, to nie mielibyśmy go i tyle. Na razie ja mam czytnik a moja żona czyta na smartfonie (wcześniej oboje czytaliśmy na smartfonie, ale abonament się nam na tyle spodobał, że czas przejść na czytniki ) . Jak już wejdzie abonament z czytnikiem, to na 90% go weźmiemy i wtedy oboje będziemy mogli czytać na czytnikach. Ja już zostanę na aplikacji pod tablety a moja żona dostanie specjalną aplikację razem z czytnikiem. Tak naprawdę Legimi nic nie straci pozwalając na podłączenie dwóch czytników z aplikacją e-ink, a tylko zyska bardziej zadowolonego klienta

wojtkl1 tak samo uważam.
Te pseudo ograniczenia i tak można obejść więc po co utrudniać klientom?
Myślę, że taki ruch zwiększyłby ilość abonentów a nie zmniejszył.

MateuszLegimi od której ruszacie ze sprzedażą?

O 12

https://www.facebook.com/legimi/posts/10153666516119728

Trochę słabo Legimi to zrobiło z tym nowym abonamentem. Żebym mógł go teraz wziąć muszę albo poczekac 10 dni albo zakończyć teraz abonament i stracić te 10 opłaconych już dni. Szkoda, że nie zrobili tego jak w abonamentach telefonicznych. Teraz biorę, a nowy abonament wchodzi w nowym okresie rozliczeniowym...

Od kilku dni nie mam żadnych problemów z czytnikiem. W Legimi wyłączyłem synchronizację ale najbardziej stabilny sie stał, kiedy wyłączyłem sklep Midiapolis x2. Teraz mogę go każdemu polecić. Na razie rezygnujemy z żoną z Legimi (gdyby nie fakt, że nie mogłem wziąć czytnika, bo mam jeszcze abonament, to już bym miał nowy abonament i czytnik ), ale pewnie co jakiś czas weźmiemy abonament Teraz akurat jadę po drugi czytnik dla żony, więc myślę, że to coś znaczy o jakości inkbooka

Na stronie Świata Czytników, pod recenzją inkBOOK-a czy nowej usługi, ktoś z Legimi tłumaczył, że można zmienić dotychczasowy abonament na ten z czytnikiem bez problemu, najwyżej w razie pytań zachęcał do kontaktu telefonicznego. Więc praktycznie droga powinna być otwarta.

No mi wyskakiwał napis (nawet jak już zrezygnowałem z abonamentu - co wbrew komunikatowi, nie przerwało abonamentu natychmiast, tylko zapobiegło odnowieniu) "Aby kupić czytnik, musisz zakończyć swój bieżący abonament". Teraz już po sprawie Wyszło nawet lepiej Ale i tak jestem zawiedziony obsługą Przez abonamenty telefoniczne, jestem przyzwyczajony do czegoś innego

Może mogłem to załatwić, pisząc maila (swoją drogą, musze pochwalić Legimi za kontakt mailowy, który miałem do tej pory), ale dałem sobie spokój.

Dzięki Vroo!

Jeszcze a propos aplikacji Legimi. Podczas czytania książki jest problem przy zmianie rozdziałów. Przechodząc z ostatniej strony poprzedniego do nowego pojawia się okno wczytywania, po czym na ekranie jest biała strona. Przechodząc dalej, pojawia się już druga strona nowego rozdziału. Żeby przeczytać pierwszą, trzeba się cofnąć. Nagrałem film, żeby lepiej to... zobrazować... https://youtu.be/j1s47UZqvd8

Sama czytnik fajny, aplikacja też, choć toporniejsza obsługa od choćby FBReadera. No i te nieszczęsne odświeżanie co każdą stronę, które trwa dłużej i wygląda gorzej niż poza aplikacją Legimi.

Update: W innych książkach tego problemu nie ma, więc to kuriozum może dotyczyć tylko tej jednej pozycji. Nie mniej dziwne zachowanie.

Też się z tym problemem spotkałem. Ludzie na fb tez o nim pisza.

Wysłane z mojego SM-T700 przy użyciu Tapatalka

Potwierdzam błędy przy czytaniu w aplikacji Legimi, z tymi pustymi stronami o których pisze kolega wyżej. Trochę to denerwujące jest, trzeba się cofać, potem do przodu, znowu do tyłu aż wskoczy brakująca strona. To po pierwsze a po drugie, po zresetowaniu do ustawień fabrycznych wraz wyczyszczeniem zawartości, po usuwaly się aplikacje domyślnie zainstalowane przez Legimi. Np. w zasobniku była taka dodatkowa belka narzędziowa, włączanie WiFi, synchronizacja i nie potrafię tego znaleźć. Pomoże jakiś dobry człowiek. Dziękuję.

Wysłane z mojego Nexus 7 przy użyciu Tapatalka