Witajcie. Zaczynam nowy temat, dotyczący planowanej ekranizacji genialnego cyklu GRR Martina, Pieśń lodu i ognia. Swego czasu (czyli koło roku temu) tu i ówdzie po sieci przejawiały się informacjie, co do planowanej ekranizacji Gry o tron, czyli pierwszej części cyklu. Prawa wykupiło bodajrze New Line Cinema. Ale od pewnego czasu cisza. Czy ktoś coś na te temat wie? Coś słyszał więcej? Zna jakieś szczegóły, np. obsadę itp?
Dla mnie prywatnie najlepszą formą na zrobienie z tego cyklu adaptacji filmowej to serial (najlepiej zrealizowany przez HBO - Rzym w ich wykonaniu to majstersztyk) - sama pierwsza książka tego cyklu to tyle wątków, że w jednej książce nie ogarniesz.
Więc ktokolwiek widział, ktokolwiek wie?

Szukałem czegoś w sieci na ten temat ale są tylko stare informacje z stycznia 2007 o wykupieniu praw do adaptacji przez HBO i planowanym kręceniu serialu w który będą zaangażowani David Benioff i D.B. Weiss (obaj pracują nad scenariuszem). Od tamtej pory cisza...

Również się nie mogę doczekać tego serialu, jeśli zrobią go Ci sami ludzi co Rzym, to będzie to serial kultowy.

Ksiazka niesamowita jesli dobrze zrobia film lub serial to niewatpliwie bedzie hicior. czy wie ktos moze kiedy ma wyjsc nowa ksiazka z tej serii?

Taniec ze smokami zapowiadają na ten rok w stanach, czy się ukażę wie tylko Martin.
Co do pomysłu ekranizacji mam mieszane uczucia, z jednej strony chciałbym zobaczyć ten świat na ekranie a z drugiej boje się co zostanie z książki w scenariuszu. Ważna jest też obsada, wolałbym zobaczyć miej znanych aktorów ale dobrze dobranych do opisów niż gwiazdy zatrudnione tylko dla nazwisk.

Potrzebny jest dobry rezyser z wizja tego swiata.W ksiazce wystepuje tyle roznych watkow ze cos beda musieli poscinac.Trudne zadanie niewatpliwie i niewygodne.Musza pojsc troche na komercje aby film zarobil na siebie i jednoczesnie zadowolic niemala juz rzesze fanow ktorzy ksziazke przeczytali.Dzieki za info o kolejnej czesci.

Byłoby wspaniale, gdyby tak cudowna seria, jaką jest z pewnością Pieśń lodu i ognia została zekranizowana. Tylko strasznie się martwię, że podzieli los „Ogniem i mieczem”, „Pottera”, czy „Wiedźmina”.
Dobre i bardzo dobre książki zostały sfilmowane w żałosny Sposób mając na celu przyciągnąć publikę do kin. Ja wiem, że wiele osób jest zadowolonych z ekranizacji Pottera, Czy Wiedźmina, ale – jak dla mnie – są one słabe, a nawet bardzo słabe, dlatego cieszę się i równocześnie boję tego, co może się stać.
Dobry reżyser to podstawa. Jednak nawet nie on zawsze może pomóc.
W ekranizacji Pottera brało udział kilku dobrych reżyserów, a klapa pozostaje klapą. By ukazać całą genialność książki Martina, potrzebny jest nam ktoś genialny, sam Mistrz. I dobrzy aktorzy. Najlepiej, żeby to nie byli debiutanci. No i największy problem stanowi grubość tych tomów – przecież każdy z nich ma ponad pięćset stron. Nie da razy, trzeba będzie fabułę skrócić, ale tak, by przy tym nic ważnego nie zostało pominięte.
To trudne, patrząc na przykład znów na nieszczęsnego potty’ego. (Przyznam, ze gdybym nie czytała książki, nie miałabym pojęcia, o czym opowiada ten film, a tak być nie może!) Podchodzę do tego pomysłu z wyraźną rezerwą. Chętnie obejrzę ten serial, jeśli będzie na co popatrzeć. Miejmy nadzieję, ze nie stanie się jeszcze jedną, robioną pod publiczkę szmirą, tylko stanie się naprawdę wartościom serialem. Szkoda by było książki z tak ogromnym potencjałem.
Przecież ona aż się prosi, by ją sfilmować!
Jak wynika z tej strony http://www.stopklatka.pl/wydarzenia/wyd ... p?wi=35613 scenarzyści są ludźmi doświadczonymi (chociaż niektórzy uważają „Troję” za totalną szmirę, przeładowaną efektami specjalnymi, a filmu „Halo” wcale nie widziałam, więc nie mam pojęcia, o czym jest) i chyba nie mogą tego tak po prostu zawalić. Trzymam kciuki i nie mogę się wprost doczekać!

Wgedług najnowszych znanych mi wiadomości HBO zleciła na próbę nakręcenie pilota. Jeśli się spodoba, to będą kręcić dalej. Prace nad scenariuszem są dosyc zaawansowane. Serial miałby przedstawiać treść jednej ksiażki w każdym sezonie(ale nie widziałem info ile miałoby być odcinków w sezonie - stawiam na 12-13). Jeden odcinek na sezon miałby być kręcony pod szczególną opieką GRRM(nie pamiętam dokładnie - albo on sam napisze scenariusz albo wręcz będzie reżyserował), patronuje on także całości tworzonego scenariusza. Budżet serialu ma być podobny do tego w Rome, więc nie jest źle

Rzym od epicki walk raczej stronił i nie licząc tej w pierwszym odcinku akcja zwykle sie kończy gdy sięgają po miecze W sadze Martina z kolei jest kilka starć i jedno oblężenie - jestem ciekaw czy budżet pozwoli na epikę bo moim zdaniem wspomniany już Rzym momentami cierpiał na zbytnią kameralność - niby tyle kostiumów i plenerów a 90% odcinka to kadrowanie twarzy i małych pomieszczeń ...

"Rzym" jest genialny i proszę się od niego odstosunkować. W pełni (jak mi się wydaje) pokazuje realia tamtych czasów, a przynajmniej bardzo realistycznie to wszystko wygląda. Nadzór GRRM mnie martwi bo to kolejna rzecz, która stanie się wymówką przed pisaniem kolejnych części. On tego nigdy nie skończy...