O jakich zaletasz 'podczerwieni' piszesz?

athame, podczerwień jest do d...py, bo przewraca strony jak przypadkiem dotknę ekranu czymkolwiek. Jest to jedyna wada mojej Aury HD ale to wada bardzo poważna, powoduje spory dyskomfort użytkowania.
Tak myślę, że znasz się na temacie jak wilk na gwiazdach skoro publicznie napisałeś że ekran pojemnościowy działa na temperaturę!!! To kompletna be-ze-dura!!!
Obie Aury mają dotyk na podczerwień.

Zgadzam się z athame'm - przedmówca dość mocno się wyraził - uważam, że dyskutować można bez tego typu "wycieczek". Uwaga: chodzi mi o formę wyrażenia poglądów a nie o same poglądy.


A co z przysłowiową muchą co łazi po ekranie? A jeśli nie mucha to może przypadkowe dotknięcie nie ręką ale czymkolwiek, np. ubraniem czy czymś?

Ekran przypadkiem można dotknąć zawsze odkładając go gdziekolwiek - są setki sytuacji (dzięki za "muchę" niezłe).
Pojemnościowy ekran i temperatura??? Zmienia się pojemność elektryczna a temperatura ma tu raczej mało do powiedzenia. Dlatego uważam że to bzdury co napisałeś.

Na to narzeka najbardziej użytkowniczka Kobo Mini, którego recenzowałem. Ma długie włosy (użytkowniczka, nie Kobo) i jak raz w autobusie miejskim na przykład czasem (na zakręcie czy innej dziurze w jezdni) włosy jej zmieniają w czytniku po stronie czy dwie.

Ojtam, ona po prostu nie dostrzega drzemiących w tym możliwości - może zmieniać strony kręcąc głową

dla mnie niestety ekran w h20 jest gorszy niż w sony t-1.
tzn działanie dotyku. tam jak pisałem wcześniej w temacie faktycznie nawet mikroskopijny owad potrafił podkreślać mi słowa w książce (gdy czytałem na powietrzu, np na tarasie), tutaj (już w drugim czytniku h20) mam problem z przewracaniem stron, jestem przyzwyczajony do przesunięcia palcem - które sie po prostu zacina, nie wiem czy to wina ekranu czy oprogramowania, byc może tego drugiego, ale co kilka stron czytnik nie reaguje na przesunięcie, muszę raz lub dwa lub nawet trzy razy postukać w prawą krawędź, żeby przewróciło na drugą stronę, co jest dośc irytujące w czytniku za taką kwotę.

Sprawdź najnowszy firmware do H2O, jest dostępny od kilku dni. Co prawda nie miałem aż takich problemów, że co kilka stron trzeba ponawiać dotknięcie ekranu, ale chyba jest poprawa. Do tego multitouch w PDF i przeglądarce.

Drodzy użytkownicy Kobo Aura H2O

Czy ktoś z Was przed zakupem porównywał ten model z Kindle Paperwhite 3?
Zastanawiam się między tymi dwoma czytnikami. Wiem, że Kindle mam mniejszy ekran.
Chodzi mi o jakość wyświetlanego obrazu, kontrast, itp.

Będę wdzięczny za komentarze.

Wyczytałem, ze postęp czytania pokazuje się tylko przy plikach kepub.A jak to wyglada przy normalnych plikach mobi i epub? Pokazuje sie chociaż przybliżony numer strony.

W plikach epub pokazuje się albo numer strony, albo postęp procentowy w całym ebooku (można chyba jeszcze ustawić ilość stron, jaka została do końca książki, ale nie jestem już pewien). W kepubach dodatkowo można ustawić numer strony/procent w danym rozdziale. Przy tych ostatnich trzeba jednak zadbać o to, żeby ilość wpisów w spisie treści zgadzała się z ilością plików .html w ebooku, inaczej wskaźnik zatnie się na którejś stronie i nie będzie się zmieniał. Można to zrobić np. w Calibre, w edytorze książki.

Czy inni użytkownicy mogliby również potwierdzić problem z prawidłowym rozpoznaniem H2O przez Windows 8.1?

U mnie było z tym ok.

Ponawiam pytanie.

Czy ktoś testował Koreader??

no i zakupiłem..