Hej,

Dawno nic nie pisałem. Mam nadzieję że teraz choć trochę nadrobię zaległości. Zapraszam tym razem do mojego wywiadu z Dyrektorem ds. rozwoju biznesu Agory Maciejem Nowakiem, który zajmuje się także paywallem "Gazety Wyborczej"

http://bezdruku.pl/w-planach-mamy-przygotowanie-nowoczesnej-aplikacji-na-tablety-i-smartfony-z-windows-mowi-dyrektor-ds-rozwoju-biznesu-agory/

Młej lektury !

ergot

Witam wszystkich.

Po kolejnej przerwie zapraszam do krótkiego podsumowania I edycji konkursu organizowanej przez Marcina Łukiańczyka i jego serwis UpolujEbooka.pl.
http://bezdruku.pl/i-edycja-konkursu-upolujebooka-pl-zakonczona-male-podsumowanie/

Miłej lektury i udanego dnia,

Pozdrawiam serdecznie,

ergot

Hej,

Dzisiaj małe podsumowanie I edycji akcji promującej e-czytelnictwo "Czytaj KRK!. W październiku rusza druga odsłona. Czy pierwsza okazała się sukcesem? Zapraszam do lektury...
http://bezdruku.pl/czytaj-krk-promocja-e-czytelnictwa-opis-akcji-i-podsumowanie-i-etapu/

Pozdrawiam serdecznie i życzę udanej lektury,

ergot

Cześć,

Tym razem krótko: wystartowała druga edycja akcji "Czytaj KRK!". Co można przeczytać w październiku? Zapraszam na Bez Druku:
http://bezdruku.pl/czytaj-krk-start-drugiej-edycji/

Zapraszam do czytania wpisu i lektury ebooków

Pozdrawiam,

ergot

Witam ponownie,

Dzisiaj prawdziwy hit: kolejne wydawnictwo postanowiło sprzedawać książki także w formie ebooków. Opisałem tę usługę i kilka zaskoczeń które mnie spotkały podczas korzystania z księgarni.
Zapraszam do relacji - prawie - live.
http://bezdruku.pl/sprzedaje-wam-ebooki/

Pozfrawiam serdecznie i życzę miłego weekendu,

ergot

Hello,
Z okazji długiego weekendu i równie długiego milczenia zapraszam na dwa teksty poświęcone 18. Targom Książki w Krakowie. Pierwszy to subiektywna relacja ebookoczytacza:
http://bezdruku.pl/18-targi-ksiazki-w-krakowie-subiektywna-relacja/
Drugi natomiast to zbór refleksji na temat rynku ebooków:
http://bezdruku.pl/targi-ksiazki-w-krakowie-ad-2014-kilka-refleksji/#more-1094

Udaneej lektury

ergot

Witam,

Tym razem trochę zaległości. Pierwszy tekst dotyczy reklamy w pliku mobi, która pojawiła się swego czasu w "Gazecie Wyborczej", która w wyniku małego śledztwa nie okazała się dee facto materiałem reklamowym:
http://bezdruku.pl/reklama-w-mobi-piesn-przyszlosci-czytnikowej-eprasy/

Drugi natomiast traktuje o dziwnym zjawisku, to znaczy dlaczego polskie eKsięgarnie nie wspierają innych czytników niż Kindle:

http://bezdruku.pl/send-to-packetbook-czy-ebookpoint-pl-znajdzie-nasladowcow/#more-1202

Łączę pozdrowienia,

ergot

ciekawe
37% kindle
0.4% pocketbook
10% dropbox

Jak na (pewnie mocno naciągane) 5% rynku czytników PB, to te 0.4% całości sprzedaży, wcale nie wygląda źle, szczególnie przy zadziwiająco niskich 37% kindla.

Największym zawodem była dla mnie postawa publio w tym temacie, z ich odpowiedzi można było wyczytać, że się pochylamy nad tematem ale tak możemy się długo pochylać, no ale jednak jak widać: się pochylili.
A szczególnie dziwnym jest, że przy posiadaniu kodu wysyłki dla kindla dorobienie wysyłki dla PB jest raczej proste (wot zmiana maila i wybór innego formatu) - wiec nie jest to jakieś rocket science a jest szansa że więcej będzie innych czytników. Akurat na tym by kindle nie był dominującym na naszym rynku to chyba powinno im zależeć*.

Warto dodać że woblink i virtualo nie dorobili się nawet dropboxa - choć obiecują podobnie jak z send2pb

* wystarczy że amazon wejdzie na rynek i podyktuje swoje ceny oraz zaprzęgnie wszelkie swe ułatwienia dla swoich czytników i nasze e-ksiegarnie zaczną mieć (przepraszam za kolokwializm) miętko w gaciach

Udział wysyłki na PB jest dość niski, ale też usługa młoda. Liczby, które ergot cytował, dotyczą wysyłki przez podane typy usług. W sumie więc to nie tylko (choć oczywiście głównie) kwestia popularności czytników co popularności usługi jako takiej. Porównując ilość informacji w sieci na temat wysyłki na Kindle oraz wysyłki na PocketBoki, to faktycznie wynik 0,4% udziału PB w wysyłce z ebookpoint i tak jest niezły. Pytanie, co obejmuje pozostałych 52,6%? Pobieranie na dysk, czy inna wysyłka? Bo ja na przykład zazwyczaj wysyłam ale i pobieram (EPUB jak i MOBI) na dysk.
Z drugiej strony, we wspomnianych Czechach PB chyba ma większy udział w rynku niż u nas o czym może świadczyć zainteresowanie tymi czytnikami przez serwisy internetowe. Recenzji PocketBook Sense u Czechów czytałem już ze dwie, znaczy blogerzy kupili/dostali/pożyczyli ten model. A u nas - zero. Może dlatego księgarniom czeskim może na użytkownikach PB bardziej zależeć niż naszym.
Tak czy inaczej, wygląda na to, że nasze księgarnie obsługują dominujący czytnik i nie chce im się za bardzo bawić w cokolwiek innego.

No ale ta "zabawa" nie wymaga praktycznie żadnych zmian w stosunku do Kindla: chyba w końcu chodzi o wysłanie pliku na adres e-mail

Pewnie sporo ludzi z kindle (zwłaszcza te kindle kupione na allegro czy w jakimś komputroniku) nie rejestruje czytnika i nawet nie wie, że można wysyłać.

Ciekawi mnie też ile z tych ebooków jest kupionych i nigdy nie pobranych. W dobie promocji z ebookami za kilka złotych może to być spory odsetek. Sam, choć się mocno powstrzymuję, mam kilkadziesiąt książek czekających na lepsze czasy w kolekcji "do przeczytania" (z tym że sie pilnuję aby wszystko wysłać do chmury, bo inaczej po kilku tygodniach bym nie pamiętał że coś takiego kupiłem ).

Wczoraj wieczorem z okazji (wciąż trwającej) masowej promocji w Woblinku odbywał się u mnie w domu następujący dialog:
- A sprawdź proszę to, czy mamy?
- Tak, w calibre od października 2014.
- A to? Coś kojarzę...
- Tak, w calibre od sierpnia 2013...

Pewnie ze dwie dniówki ktoś musi poświęcić. Ustawienie parametrów, zapuszczenie demona, opracowanie przycisku, wstawienie w szablon, przetestowanie...
Trochę (z wysyłką na kindelki) jak jeszcze niedawno "Ta strona została opracowana dla Internet Explorer" (OK, przesadzam, ale tak mi się skojarzyło).

^^
2 dniówki to chyba takiemu świeżakowi co tego kodu na oczy nie widział

Sorki ale copypasta z kindlowego kodu wysyłki (albo realniej dziedziczenie z tego kodu) i kilka poprawek na warunki dozwolonej domeny i zmian źródła na epub nie zajmie 2 dni.

edit:
Ja zrozumiałem te procenty jako ciach bo to nie prawda wystarczy spojrzeć do tekstu właściwego


więc sumowanie tych liczb nie ma sensu bo w każdej kategorii możliwe jest 100%.

Część kindlowców (też w sumie ciekawe ile, chmm promili) pobiera epuby i majstruje przy plikach by mieć swój własny dopasowany mobi.

Zapraszam Panów, którzy za 2 dniówki podejmą się implementacji wysyłki na pocketbook. Serio
W dwa dni analiza jak to zrobić, jak wpiąć w setki juz istniejących procesów, jak obsłużyć błedy, kolejkowanie wysyłek, uzależnić od mechanizmów dostawców plików (bo nie wszystkie plik są na serwerach księgarni) ustawienie co klient chce wysyłać bo moźna i ePub i mobi i PDF, oddzielne ebooki, oddzielnie prasę, prenumeratę, zaprojektować to na froncie zeby wyglądało i zeby było proste, testy, wgranie wersji na produkcję.... I tylko 16 godzin. Byc moze w małym sklepiku da się zrobić. Oczywiście moźna skopiować mechanizm z wysyłki na Kindla, postawić drugi obok , dodać tabelę do bazy danych i potem płacić dwa razy więcej za utrzymanie takiego systemu. Niestety ale planując dodanie takiego mechanizmu (robiąc to porządnie) trzeba częściowo zrobić refaktoring obecnych procesów, trzeba przewidzieć ze w przyszłości moze dojść kolejny proces tego typu. Rozumiemy jak najbardziej, że trzeba się rozwijać i realizować oczekiwanie Klientów ale naprawdę czasem są to tak duźe koszty, niewspółmiernie duże do korzyści, że proszę sie nie dziwić, że decyzja o realizacji nie zapada w kilka dni. A nawet jak już zapadnie to trafia do kolejki zleceń i czeka na wolne palce programistów.
Pozdrawiam
Mirek
Publio.pl