Czytnik ma służyć głównie do czytania książek i publikacji naukowych. Niestety mam ograniczony budżet, więc większe ekrany odpadają. Chciałbym zmieścić się w 400-450 zł za lekką używkę.

Zastanawiam się nad:
1) sony prs t1 - ma dobre opinie jeśli chodzi o obsługę plików pdf, jednak ekran ma dość niską rozdzielczość i nie ma podświetlenia.
2) Cybook Odyssey Frontlight HD - za 300 zł można kupić nowy na allegro. Jest podświetlenie, dobra rozdzielczość i funkcja reflow. Czytałem jednak, że nie da się zredukować marginesów i nie zawsze poprawnie wyświetla obrazki.
3) Kindle paperwhite 2 - dopracowany produkt, dobry słownik, jednak brak funkcji reflow, jest najdroższy z wymienionych i (podobno) nie można całkowicie wyłączyć podświetlenia.

Co byście mi poradzili? Może jest jakiś model łączący zalety wszystkich powyższych?

Poradzilibyśmy Ci zakupić zwykły tablet z lepszym ekranem, skoro większe czytniki odpadają.
Z pdf o ile nie zadziała reflow to jest męczarnia na e-inku. A i to nie gwarantuje że będzie wygodnie. Tyle.
Dorzuć jeszcze do rozważanych PocketBook.

Myślałem o PocketBook'u 626. Ma jednak nienajlepsze opinie. Podobno zawiesza się, a obsługa pdf-ów wcale nie jest najlepsza. Wiesz coś może na ten temat?

A skąd te nienajlepsze opinie? Tak z ciekawości pytam, bo chętnie też się z nimi zapoznam.

Mój PB 626 działa stabilnie (oprogramowanie w wersji 5.2; wersji 4.4 na tym czytniku nie próbowałem), choć przyznaję, że kilka razy aplikacja do czytania wyłączyła mi się. Trochę denerwujące, ale wystarczy książkę otworzyć ponownie aby wrócić w miejsce gdzie czytanie zostało przerwane.

Co do PDF-ów to chyba wszystko na ten temat zostało powiedziane tutaj: ogolnie-o-eczytnikach-f155/tryb-reflow-na-czytnikach-t14856.html

Artykuł na dokładnie ten temat: http://swiatczytnikow.pl/czytam-duzo-pd ... k-to-jaki/

Co do PW - na poziomie 0/24 podświetlenie zobaczysz tylko w całkowitej ciemności, więc to nie jest problem. Z tej trójki Sony ma najlepszą obsługę PDF, ale to jest dość stary model.

Np. stąd: http://www.blog.czytio.pl/index.php/por ... uch-lux-2/
Chodzi o komentarze pod artykułem. Podobne opinie czytałem gdzieś jeszcze. Niestety nie pamiętam strony.


A jak się spisuje przy przeglądaniu pdf-ów? Może faktycznie wezmę ten model pod uwagę.

Dzięki za linki. Poczytam.

"A jak się spisuje przy przeglądaniu pdf-ów?"
Mam pd 626 od 4 miesięcy i czytam głównie pdf.
Co prawda jest to tylko tekst, nie narzekam, wszystko działa jak ma działać...tylko jeden pdf nie chciał mi poprawnie działać ale w calibre konwertowałem go na epub i ruszyło.
Jak do tej pory to czytnik RAZ mi się zawiesił, zrobiłem reset przez dłuższe trzymanie włącznika i czytnik ożył.

Nie będę polemizował z informacjami zawartymi w komentarzach, ale miałbym ochotę wypytać autorów o garść szczegółów, szczególnie odnośnie serwisu. Dla przykładu: gdy ktoś czeka kilka miesięcy na wymianę baterii, to mam wrażenie, że nie tylko o wymianę baterii chodziło w tym przypadku. Usterki "zawsze z winy uzytkownika" - hmm, niech zgadnę: chodziło o uszkodzony ekran albo inne uszkodzenie mechaniczne ...


Rzuć okiem na wątek, do którego link podałem: są tam m.in. wykonane przeze mnie zrzuty ekranów z PB 622 i PB 626 pokazujące jak różne PDF-y się wyświetlają. Mniej więcej możesz sobie wyrobić zdanie o możliwościach. Jedna uwaga: gdy zrzut ekranu się wyświetli, powinieneś go przeskalować do wielkości ekranu czytnika (jakieś 9x12 cm) - monitor komputerowy i ekran czytnika mają inne DPI.

Jeśli zaś chodzi o porównanie: Kindle PW2 czy PB 626 - to naprawdę trudna decyzja. Ja wybrałem PB, mimo, że Kindla uważam za klasę samą w sobie (dopracowanie softu, ergonomia, itd). Przed zakupem pożyczyłem Kindla PW1 od kolegi i naprawdę próbowałem go polubić, ale się nie udało. Może kwestia przyzwyczajenia do obsługi z PB 622, którego posiadałem wcześniej?

Aha, ostatnio zakupiłem córce PB 515 Mini - rewelacyjny maluch, nawet bardziej mi się podoba niż mój 626. Jak widać jestem wierny PB-kom

Jestem już prawie zdecydowany na pocketbooka. Mam jeszcze jedno pytanie. Jakie są różnice pomiędzy modelami 623 oraz 626? Warto dopłacić i kupić 626?

Nie bierz tylko białego przypadkiem choć to podświetlane - to tak nie boli
623 jest wolniejszy ale ma tts (którego zapewne nie wykorzystasz) 626 ma lepszy procek i pamięć (co jednak ma znaczenie) + to że na ten czytnik można się spodziewać updatów (a na 623 raczej już nie)
Dodatkowo firmware 5.x ma nowsza wersje adobe Readera i skoro uparłeś się na pdf to istotne jest że reflow działa* tam lepiej niż w firmware 4.x


* o ile zadziała.

Nadal moja rada brzmi weź tablet do PDF, czytniki nadają się bardzo dobrze do formatów rozpływowych (epub/rtf/html) a nie stałych (pdf/djv).

Do tego co napisał Artii dodałbym jeszcze, że PB 623 do rekordzistów pod względem czasu działania na jednym naładowaniu baterii raczej nie należy - PB 626 ma pojemniejszą baterię i w związku z tym działa dłużej. Do tego dochodzi jakość poświetlenia, która moim zdaniem jest dużo lepsza na PB 626. Kiedyś porównywałem też podświetlenie mojego PB 626 z Kindle PW1 i moim zdaniem PB 626 ma lepsze - bardziej równomierne. Generalnie PB 623 to taki PB 622 z dodanym podświetleniem - mam wrażenie, że wypuszczając ten czytnik Pocketbook starał się, może nie tyle nadgonić konkurencję, co przestać tracić do niej dystans (to był pierwszy podświetlany czytnik PB). PB 626 jest już nową konstrukcją, gdzie starano się wyeliminować bolączki poprzednika, co moim zdaniem całkiem się udało.

Czy warto brać PB 626 zamiast 623? Przy około 75 zł różnicy - moim zdaniem tak. No chyba, że byłaby jakaś super korzystna oferta na 623, która radykalnie powiększy tą różnicę.

Może faktycznie wezmę pod uwagę tablet. Czy polecacie coś dobrego do czytania?

Konkretnego modelu raczej nikt nie poleci. No może jakieś PB bo widzę że też mają.
A poważniej, to każdy powinien dać radę, ale pod względem czytnikowym raczej nie warto brać matryc TN, fajnie by było by jasność była szeroko regulowana. No i też raczej większy niż mniejszy ekran.

Jak do pdf to tablet minimum 10" kupowałbym.

A ja nie Dla mnie optymalnym rozmiarem jest 8~9 cali - dostatecznie duże aby wygodnie przeglądać treści i zazwyczaj z dość pojemną baterią, a jednocześnie dostatecznie małe i lekkie aby bez problemu to nosić i nie męczyć rąk w trakcie czytania. Wcześniej miałem tablet 10 cali a tej chwili mam 7-calowy i tego drugiego wygodniej mi się używa, choć gdybym miał kupować jakiś nowy to byłby to 8-calowiec.