FBReader jak najbardziej ma obsługę dzielenia wyrazów w języku polskim, ma również wiele innych opcji ustawień dot. tekstu (może nie bogatsze niż CoolReader ale dające czasem lepsze efekty), ale wszystko zależy od jego implementacji (czyli okrojenia) w danym modelu czytnika.

Jedną z unikalnych cech FBReadera jest prawidłowa prezentacja tekstów w językach pisanych od prawej do lewej

Ciężko powiedzieć. Ja osobiście wolę ekran o większej rozdzielczości. Moim zdaniem różnica nie jest bardzo duża, ale jednak jest.


W tym wątku jest dyskusja o czytaniu PDF-ów na czytnikach, w szczególności są tam zrzuty ekranu z PocketBook-ów. Ja na Twoim miejscu bym się za bardzo nie nastawiał na obsługę PDF-ów, bo bywa z tym kiepsko. Wszystko zależy od konkretnego PDF-a. Jeśli podasz namiary na jakieś konkretne dokumenty, które są typowe dla Twoich zainteresowań i które można ściągnąć z Internetu, to mogę sprawdzić jak to się przedstawia na moich czytnikach.

Będę brutalny - kup tablet z lcd albo e-ink z ekranem 9" lub 13".


Reszta to jakieś półśrodki, które kiedy akurat będzie zależeć spowodują mnóstwo frustracji.

Gęstszy ekran daje ładniejszy wygląd samych czcionek, tyle i aż tyle. Ale w samym czytaniu aż tak bardzo nie przeszkadza (chyba że wydawca ma upodobanie do bardzo cienkich fontów)

może pod androidem ale nie pod PB gdzie sprowadza się do wyświetlacza plików txt. I nie, dzielenie nie działa bo nie ma reguł dla PL.


athame jak zawsze wspomina o wspaniałej czytelności PDF A4 w najnowszym vojadzu
Jak pytający lubi czytać tekst typu 4pt to może faktycznie vojadz da radę.

W moim PB 624 FBReader automagicznie przypisany jest do otwierania MOBI i nawet nie ma możliwości wybrania czegoś innego z menu. Więc nie samym formatem TXT FBReader żyje.

A może jest miejsce w katalogach i jakiś plik reguł, co razem wzięte umożliwi mu dzielenie wyrazów tak jak w AdobeViewerze?

próbuj
(/cramfs)/share/zlibrary/
ale ponieważ jest w cramfs.img to wymaga roota by coś tam zmienić.
edit: a i root nie pomoże - bo przeciez trzeba by wysmażyć nowe firmware by coś zmienić z cramfs.img


No tak, tylko ile z formatowania danego formatu zostaje. FBR jest kombajnem w którym większość z wymienionych przez producenta formatów jest otwierana, ale tak jakby była najpierw konwersja do html v3 (a nawet to nie pełna) i dopiero wyświetlana. To jest w sumie ok dla doc czy rtf, ale już dla epub strat jest dla mnie za dużo. (możliwe że mam za duże wymagania)


edit: do airs poniżej: skoro t3d zrobił ten pliczek i trafił on do programisty to możesz sobie wyobrazić jak stary jest ten konkretny fork dla PB

Oryginalny FBReader od dawna ma polskie reguły i polskie menu (zapytajcie t3d, który je robił ) Jak na porządny kombajn przystało obsługuje wszystkie ważniejsze formaty ebooków (epub, mobi, FB2, rtf, htm, txt, również w archiwach ZIP ) i ma liczne porty na różne urządzenia i systemy.
Konkretnie polskie reguły są spakowane (razem z innymi) w pliku hyphenationPatterns.zip (kat. zlibrary).
Jeśli w PB nie ma dzielenia w/g polskich reguł, to musieli go nieźle pociąć

A nie wystarczy odmontować partycji i podmienić ten img? Do cramfsów wystarczy jeden malutki programik: http://sourceforge.net/projects/cramfs/ - ostatnio u mnie w pracy były jaja jak się okazało że koledzy zapomnieli go dodać do obrazów serwerów kompilacyjnych

Obawiam się, że bez uprawnień root-a się nie da

Dzięki wszystkim za odpowiedzi.

Różne pliki, newslettery, czasem materiały z konferencji. Przykładowo: http://independenttrader.pl/pobierz_new ... _2014.html
Pewnie aż takie bajery to nie dadzą rady:
http://piib.org.pl/pliki/ib/ib_01_15.pdf
Kusi mnie też przyszłościowo zerknięcie na plik pdf z grafiką wektorową - projektu technicznego budynku, ale to za mały format.


Czyli wyższa rozdzielczość niekoniecznie się przekłada na komfort użytkowania. Wnioskuję, że nie ma co dorzucać dodatkowej stówki na nowszy model. Żadne lcd, za dużo czytam i wolę już trochę się pomasakrować przewijaniem pdf'a niż spalać gałki oczne lcd . W każdym razie część pdf da się załatwić poprzez reflow i na to liczę.

W przypadku pdf wyższa rozdzielczość (kosztem małości fontu) to może być różnica miedzy: można odczytać - a nie można bo masz zlepek szarych pikseli. Bierz to pod uwagę. Wyśmiewam się tutaj trochę z athame i zachwalaniem wojadza z (300ppi) ale tam faktycznie da się tam odczytać A4 bez przewijania - aczkolwiek pomijamy milczeniem w tym momencie komfort czytania tekstu wielkości 4pt.

Nadal bardzo odradzam zakup 6 cali dla głównego czytania pdf, choćby juz ~8" pozwala na odrobinę komfortu - choć to nadal mało (wg opinii kolegów z forum). Jak kupisz 6" i przyjdziesz na forum z płaczem to będę wrednie wyśmiewał

jak pokazuje praktyka na reflow nie ma co liczyć - fajnie jak zadziała, ale czym bardziej pokomplikowany układ stron tym częściej nie działa.

Ten pierwszy jest w miarę OK. Dość dobrze poddaje się reflow-owi. Uwaga, tekst nie jest justowany więc nie wygląda to schludnie. Tu ciekawostka: albo mi coś umknęło albo w trybie reflow nie można ustawić czcionki - ani rozmiaru, ani kroju Nawet bez reflow-a można to przeczytać, jeśli włączyć ręczne obcinanie marginesów. A w trybie poziomym - jeszcze lepiej.

Co do drugiego pliku - nie jest zbyt dobrze, a to ze względu na zaawansowane łamanie tekstu: nagłówki na szerokość strony, potem dwie lub trzy kolumny, sporo grafiki. Tryb reflow tu nie zadziała prawidłowo (pomiesza kolumny). Tryb kolumnowy też jest niedobry ponieważ zdarzają się strony gdzie mamy dwa teksty z podziałem po środku strony (tryb kolumnowy zakłada, że kolumna idzie od góry do dołu strony). Tryb dopasowania do szerokości strony też kiepsko bo trzeba jechać w dół aby przeczytać kolumnę a potem wracać aby przeczytać drugą.

Zrzutów ekranu nie wrzucam bo i tak na ekranie komputera nie ta gęstość graficzna więc nie można ocenić prawidłowo.


Litery będą wyraźniejsze, ale ich wielkość będzie taka sama. W efekcie trzeba mieć dobre oczy aby to czytać.


Czasem się da a czasem nie. Czytnik 6 cali nie jest za dobry do PDF-ów.

Z całą pewnością wyżalać się nie będę, że czegoś nie widać lub też, że jestem zmuszony przesuwać stronę . Ma to być pierwsze urządzenie i dlatego dość mocno wnikam zanim coś zdecyduję. Na początku myślałem o Onyxie, ale widzę, że są bardziej "delikatne" od PB i łatwiej (chyba) trafić na wadliwy egzemplarz. Ciekawie wyglądało urządzenie Manty/Larka, ale niestety nie ten ekran.


Dzięki wielkie za sprawdzenie. Czytałem już o mankamentach przepisywania pdf'ów w czytnikach więc mam pełną świadomość ewentualnych problemów. O oczy właśnie mi chodzi bo kontakt z kompem często po 8h/dobę po -nastu latach robi swoje.

Podsumowując (dla innych czytających):
- wyższa rozdzielczość przekłada się na jakość wyświetlanego tekstu, ale zbytnie pomniejszenie pogarsza komfort czytania,
- tryb reflow może działać lub nie - każdorazowo to zależy od pliku,
- do czytania przeważnie pdf (w formacie A4) trzeba zainwestować w czytnik o ekranie większym niż 6".

Co do zakupu 6" będę nieugięty. Nie chcę przeznaczać aż takich funduszy na czytnik. Niemniej dziękuję za ostrzeżenia.

Jedna uwaga odnośnie "przesuwania strony" przy oglądania PDF-ów: ekran e-Ink to nie LCD czy OLED - częstość odświeżania jest "tragiczna" (1 Hz a nie 60 Hz), nie ma więc mowy o płynnym przesuwaniu ekranu. Dużo cierpliwości trzeba. Dlatego np. powiększanie czy pomniejszanie czcionki przy pomocy "szczypnięcia" na Pocketbook-ach Touch jest pomyłką

chyba w "opiniach i testach" sponsorowanych bo testów niezależnych to za bardzo nie ma, a jak są to raczej nie są pochlebne.


no może nie 1Hz a bliżej 2-3 ale to i tak wk.....

No ale to Twoje pieniądze i Twoje nerwy więc zrobisz jak zechcesz.
A i tak za jakiś czas pewnie pojawisz się z pytaniem o większe czytniki

Było kilka filmów na YT. Larka, Onyxa i Kindla "macałem" osobiście, ale działał wooolno i ekran też nie robił dużego wrażenia. Ciemne to to...


Nie sądzę . Istnieje też opcja, że czytnik rzucę w kąt i powrócę do tradycyjnych książek... Zebrało mi się kilka pozycji do przeczytania, m. in. to http://www.mises.sklep.pl/e-booki/32-mu ... eryce.html czy ponad 700 stron De Soto o kredycie bankowym i cyklach koniunkturalnych. Czytanie takich pozycji na ekranie to paranoja. Wydruk również.


Jestem tego w pełni świadom, że tego typu ekrany/"wydrukacze" (no bo nie wyświetlacze) służą do czytania.