No i niestety ni jak nie wchodzi w loader mode. Na razie to odpuszczam, bo już mam dość włączania i wyłączania. Może jest u mnie jakaś blokada. Czytnik podłączam pod usb, wyłączam, czekam parędziesiąt sekund, potem back+power (puszczałem oba jak zamigała dioda, przytrzymywałem też dłużej) i... wlącza się normalnie.
Jedynie jak wcześniej pisałem, jak wcisnę i przytrzymam lewy przycisk zmiany stron i podłącze kabel, to jest dzwięk w kompie że coś się podłączyło, ale we flashtool pokazuje że nie znaleziono urządzenia usb - rom dumper tool też pokazuje że nie podłączono żadnego urządzenia.
I doopa. Sterowników nie ma do czego instalować. Adb Driver Installer też nie wykrywa urządzenia.

Chyba źle to robisz. Patrz pierwszy post
1. wyłącz czytnik
2. wciśnij i przytrzymaj przycisk "back" i przy wciśniętym przycisku podłącz czytnik kablem usb do komputera (tzw loader mode).

Czyli odłącz wszystkie kable z czytnika, wyłącz czytnik, podłącz wtyczkę USB do komputera, wciśnij i trzymaj back (ten pod ekranem), podłącz USB do czytnika.

Wysłane z mojego LG-D405n przy użyciu Tapatalka

Dzięki wam za pomoc, ale u mnie nie dało się włączyć loader mode w żaden z podanych sposobów. Robiłem to dokładnie wg wskazówek i nic. W samsungach z andkiem czasami wgrywałem kilka różnych romów dziennie bez problemów, ale z tym cudem techniki nijak mi nie idzie.
Jedyna kombinacja po której czytnik się nie uruchomił i pozostał przy ekranie powitalnym i była jakaś reakcja, to na wyłączonym czytniku przytrzymanie lewego przycisku zmiany stron + podłączenie kabla - wtedy był dzwięk że coś się do kompa podłączyło, ale nic poza tym - urządzenie nie nie było wykrywane. Czytnik kupiłem m-c temu, może w międzyczasie coś chińczycy zmienili w hardware, nie mam pojęcia.
Jeszcze raz dzięki za pomoc.
Idę w końcu coś poczytać...

No więc po kilku doświadczeniach jest dziwna sprawa. W końcu okazało się że u mnie jednak loader mode to lewy przycisk boczny (strona wstecz) i podłączenie usb. Po wejściu w manager urządzeń i pokazało się nieznane urządzenie i zainstalowałem do niego sterowniki z paczki rk tool. Wtedy ROM_Dumper_Tool zobaczył czytnik i udało się zrobić backup wg 1go postu. Tyle że rom flasher tool dalej nie widzi czytnika, mimo że w ROM_Dumper_Tool jest widoczny. I nie mogę wgrać wersji 1.5.
Osso chozi...

edit:
w AndroidTool v2.1 z paczki rk_tool pokazuje: Found One LOADER Device

W ROM Flash toolv.1.37 pokazuje: No Found RKAndroid rock usb

jednocześnie...

No i chyba znalazłem przyczynę moich problemów. Podłączałem czytnik kablem pod USB 3.0 w lapku i miałem opisane wcześniej problemy. Jak podłączyłem pod USB 2.0 (na szczęście 1 takie jest lapku) i poszło wszystko bez problemu. No i oczywiście w moim przypadku "loader mode" włącza się lewym bocznym klawiszem, a nie "back".
Po krótkim przetestowaniu czytnika z nowym firmware 1.5 - powiem krótko: bajka
Kontrast lepszy, podświetlenie na minimalnym poziomie jest teraz chyba ciemniejsze, dotyk działa o niebo lepiej - ani razu nie musiałem pykać w ekran po kilkanaście razy, jak na firmware PL. Słowniki działają oba, w przeciwieństwie do oficjalnego firmware PL. O reszcie już nie wspomnę (market, brak śmieci typu midialopis itp).

A jak jest z gwarancją przy wgraniu tego firmware?

Kiedyś powszechnie mówiło się, że zmiana fv w urządzeniach automatycznie dyskwalifikuje gwarancję, potem zaczęły pojawiać się głosy, że wcale tak nie jest, gdyż nie jest to ingerencja "sprzętowa".

Jak to wygląda w praktyce?

sprawa wygląda tak:
Jak masz nieoryginalny fv, następuje awaria - pech - odsyłasz na gwarancje do naprawy, chłopcy stwierdzają że jest inny fv i że może to być przyczyną awarii. koniec reklamacji.

Twoja kolej na walkę w próbie udowodnienia że to nie fv jest przyczyną usterki.
Możesz się bujnąć do jakiegoś specjalisty itp tylko że większość w tym momencie rezygnuje bo to koszty.

Warto pamiętać, że softem też możesz uszkodzić elektronikę. A przy mniejszych awariach można próbować wgrać oryginał przed wysłaniem.

Jeżeli czytnik padnie całkowicie (np. płyta główna) to raczej nie ma możliwości sprawdzenia jaka była wersja oprogramowania.
A jeżeli są mniejsze problemy, to albo przywracamy wcześniej zrobiony backup, albo wgrywamy odpowiednią (od dystrybutora) wersję softu i po sprawie.

Można sprawdzić, o ile działa flash, a jeszcze jak działa cpu to już drobnostka. (co niektóre czytniki mają swoją główną pamięć w postaci... karty microSD - ale chyba nie onyxy)

Podsumowując ryzyko jest, choć raczej małe.
Zresztą w czytnikach i tak najczęściej pękają ekrany - których z zasady się nie wymienia.

Czy szanowni koledzy nie wiedzą skąd jeszcze można pobrać OnyxInternational 1.5?
Bo ten z: https://mega.co.nz/#!ZgUW1Toa!QUDtmrCj96EnveoXmR2gyr6fQlREVAcqf5u3GtpddK0 podczas próby pobrania pokazuje (przy 99%) Decryption error.
Link https://mega.co.nz/#!SAJgSRSa!og2slQz4sFXMCNMBy-zbaw0C1Ptj-rsLFuKJa5V_nIM z OnyxInternational 1.4 działa bez zarzutu.

Przed chwilą u mnie wszystko pobrało się bez problemów. Może to było coś chwilowego, albo jakiś problem z przeglądarka. Próbowałeś jeszcze raz?

Niestety. Próbowałem na kilku przeglądarkach w firmie i teraz w domu. Mam dokładnie to samo, czyli dochodzi do 99% i pokazuje Decryption error. Nawet antywirusy powyłączałem i zarejestrowałem się na tym mega.co. Wersja 1.4 pobiera się bez żadnego problemu z tej chmury.
Czy ktoś, kto już pobrał byłby uprzejmy wystawić to gdzieś? Mogę udostępnić miejsce na Box, OneDrive, czy Google.
Jeszcze jedno: wydaje mi się, że na http://www.onyx-international.com był niedawno ten firmware, nawet chyba na tym forum ktoś dał linka.

P.S.
Już sobie poradziłem w bardzo pokrętny sposób: przekopiowałem ten plik w ramach konta mega.co na swoje, po czym pobrałem go aplikacją z GooglePlay na telefon, a z niego na lapka. Wiem, że głupie jak kilo gwoździ, ale zadziałało.

Rzeczywiście jest coś na rzeczy, bo chciałem jeszcze raz pobrać ten plik na lapka i wywala mi ten sam błąd: przy 99% - Decryption error.

Wersja 1.5 jest super
Wielkie dzięki !

Wysłane z mojego GT-I9070 przy użyciu Tapatalka

Zgadzam się. Nareszcie można "normalnie" korzystać z czytnika, dotyk działa jak trzeba, szybkość reakcji ok, bateria trzyma.
Wersja 1.5 jest rewelacyjna.

Dla tych co chcieli by uzyskać roota: trzeba ściągnąć Ginger Break v1.2 zainstalować i uruchomić(program do znalezienia w sieci, stworzony przez użytkownika Chainfire z Xda).
Potem można z marketu wgrać SuperSU (2.40 ) , który zastapi Superuser'a wgranego przez Ginger Break.

Pozdrowienia.

//->>