Doczekaliśmy się nowego softu oznaczonego numerkiem 5.2. Zainstalowałem i natychmiast tego pożałowałem. Ktoś wpadł na pomysł, że przyda się nowy interfejs. Szkoda tylko, że robili go chyba praktykanci we firmie Grzechy główne? Widok bazuje TYLKO na miniaturach - do wyboru - duże i małe. Widok klasycznej tabelki nie wiedzieć czemu został wyrzucony. Ponadto, jeżeli ktoś ma kolekcję na karcie SD dojdą problemy z filtrowaniem (autorzy, formaty, etc.) i jedyne słuszne wyświetlenie nastąpić może tylko po ręcznym wybraniu folderu. Jestem mega zniesmaczony tym co dostałem, bo jest to niefunkcjonalne i zwyczajnie niewygodne, a co gorsze stanowi regres do tego co było. WSTYD! Pisałem już do wsparcia technicznego czy jest szansa na wgranie 4.4, ale boję się, że firma wie lepiej co jest dla mnie dobre i ugrzęznę na tym #(^@(#. Chyba, że ktoś tutaj poratuje radą jak wrócić do starego softu? Wgranie go na kartę/do pamięci nic nie daje, bo przy sprawdzaniu wersji od razu jest z niej kasowane z informacją, że zainstalowana jest najnowsza wersja.

edit 1:
Jest odpowiedź od PB... Ufff... Uciekam próbować:
"(...) W takiej sytuacji, polecamy zainstalować poprzednią wersję oprogramowania w następujący sposób:

1) Pobierz oprogramowanie sprzętowe na swój komputer http://download.pocketbook-int.com/fw/Y ... s_user.zip

2) Wypakuj pobrane archiwum i skopiuj plik SWUPDATE.BIN do folderu głównego karty pamięci MicroSD.

3) Wyłącz Urządzenie, włóż kartę do Urządzenia. Włącz Urządzenie. Podczas uruchamiania urządzenia naciśnij przycisk W tył i przycisk W przód i przytrzymaj je, aż na ekranie pojawi się napis Aktualizacja oprogramowania sprzętowego…

4) Postępuj zgodnie z poleceniami na ekranie

5) Poczekaj na pojawienie się na ekranie komunikatu: Podłącz kabel zasilający i podłącz kabel USB do Urządzenia

6) Poczekaj na wyświetlenie się na ekranie napisu Naciśnij przycisk i naciśnij go. Po naciśnięciu tego przycisku aktualizacja skończy się automatycznie.

Po aktualizacji Urządzenie się zrestartuje. (...)"

edit 2:
Działa. Jupi!

Nowy firmware też nie wywarł nam nie dobrego wrażenia. Pocketbook sprawia wrażenie sprawia wrażenie rzucającego na rynek "nieogarniętego" oprogramowania i czekania co powiedzą klienci, jakby nie było jakiejś wstępnej weryfikacji czy porządnego testowania czytnika przed wprowadzeniem na rynek.

Pierwszy raz z nowym menu miałem do czynienia na modelu Ultra - który widziałem na targach książki w Warszawie. Wtedy była mowa o tym, że te menu trafi tylko do nowych urządzeń. No ale jak widać nie upierali się przy tym rozwiązaniu .
Mówiąc szczerze to już trzecia z kolei nakładka graficzna z jaką mam na Pocketbookach do czynienia.

Moim zdaniem te nowe menu jest bardzo przyjemną rewolucją.
Wyeksponowanie okładek przypomina mi nieco onyxa w modelu Classic, chociaż tam jest to bardzo siermiężne.




Teraz ostatnio czytane i wgrane pozycje są o wiele bardziej wyeksponowane - a to moim zdaniem zdecydowanie jest plusem.

Całość została wizualnie zdecydowanie uproszczona.
Paski na dole przechodzą automatycznie do ekranu z zainstalowanymi aplikacjami, a u góry do zadań bardziej zaawansowanych - jak rozjaśnianie ekranu, uruchamianie internetu czy synchronizowanie.

Odrobinę ograniczono możliwości konfiguracyjne. Nie da się teraz wybrać czcionki używanej do wyświetlania menu. Nie da się również ustawić co ma być wyświetlane w takcie czytania. Wcześniej można było zadecydować, czy ma się pokazywać zegar, ikona naładowania, czy skróty do wykonywanych zadań. Teraz są dwie opcje. Albo oprócz tekstu będzie wyświetlany tylko i wyłącznie numer strony - albo oprócz tego górny pasek z godziną, stanem akumulatora i skrótem do rozwijanego menu.

Do jednego ekranu ograniczono również opcje dostosowywania tekstu.
Szkoda tylko, że zamiast tylko kilku czcionek z których jedna byłaby lepsza od drugiej do czytania, do wyboru jest chyba kilkadziesiąt, z czego żadna nie dorównuje chyba tej wybranej przez wydawcę... W każdym razie mnie się nie tego zmieniać.


Biblioteka z tego co widzę z automatu grupuje wgrane pliki alfabetycznie - wyświetlając z lewej strony kolejne litery. I albo każda książka jest wyświetlana oddzielnie (wtedy pokazywane są informacje dotyczące autora czy pliku), albo te które zaczynają się od tej samej litery przedstawiane są razem.

Moim zdaniem zmiany poszły w dobrym kierunku.
Poprawią jeszcze pewne szczegóły - jak nie mieszczące się w jednej linii oznaczenia czy niepotrzebne skróty i będzie całkiem dobrze.

Ja odniosłem wrażenie, że jest to próba pójścia w kierunku Kobo. Dla mnie (testowałem nowy soft w Krakowie ostatnio) niektóre rozwiązania trochę dziwaczne - np. z książki nie można wróćić bezpośrednio do ekranu głównego (mowa o Sense, gdzie nie ma przycisków).

Można to zrobić - trzeba dotknąć górnego lewego rogu.
Z kolei prawy dodaje zakładkę.

Dzisiaj dostałem zamówiony PocketBook 626 Touch Lux 2, rewelacja
Dotyk działa dobrze, podświetlenie jeszcze lepiej, zaktualizowałem do najnowszej wersji oprogramowanie.

To nowe menu przy czytaniu książki jest moim zdaniem lepsze, co prawda nie ma wyboru co ma być pokazywane ale to że numer strony jest na dole a menu u góry, zdecydowanie polepsza czytelność tego rozwiązania.

Jednego nie mogę odszukać... a może nie sposób tego zrobić, jak zablokować ekran dotykowy żeby np. nie przekartkować niechcący stronę czytając?

Witam po dłuższej przerwie, za to z nowym czytnikiem

Otóż mój syn użytkował jeden z naszych PB 622 i pomimo ostrzeżenia, że ma dbać o ekran bo jest "chrupki", uparcie nosił go w kieszeni spodni, aż pewnego dnia ... usiadł (może lepiej - przysiadł) na nim i jak się domyślacie - "schrupał" ekran. Cóż, czytnik nadal działa, ale nic nie wyświetla Po telefonie do serwisu okazało się, że z wymianą ekranu nie ma problemu, ot tylko jakieś 280 zł trzeba zapłacić. Biorąc pod uwagę, że PB 624, który wydaje się być bardzo zbliżony możliwościami, kosztuje ze 40 zł więcej - nie ma sensu naprawiać. W zasadzie Kindla 5 można nawet taniej kupić ...

Tak więc, straciwszy jeden z czytników, zacząłem się powoli rozglądać za jakimś nowym, ale z podświetleniem. W wyznaczonym zakresie cenowym pod uwagę brałem dwa modele: PB i Kindle (do Onyxów jestem zniechęcony od czasu gdy przetestowałem jeden z ich modeli). Kolega pożyczył mi swojego Kindla PW (pierwsza wersja) i o ile uważam, że jest to urządzenie wzorcowe (ładnie dopracowany soft - działa szybko i bezawaryjnie) to nie mogłem się przekonać do niektórych rozwiązań interfejsowych. Jakoś PB lepiej mi pasuje, choć i tu mogę się przyczepić do kilku rzeczy. Generalnie remis i trudna decyzja - zdecydował rzut monetą - wypadło na PB 626. Tu udało mi się znaleźć niezłą ofertę: 499 zł za komplet czytnik + firmowa okładka (ta dwustronna, z gumkami).

Wrażenia? Pierwsze uruchomienie - bardzo pozytywnie. Podświetlenie działa całkiem nieźle - zdecydowanie lepiej niż na Kindle PW kolegi (z PW II nie porównam bo nie mam jak). Generalnie jedyna niedoskonałość to drobne nierównomierności na samym dole (kilka mm najwyżej) - po prostu widać gdzie diody są umiejscowione. Interfejs znany z PB 622, więc można się było poczuć "jak w domu", ale to tylko przez chwilę, bo pierwsze co zrobiłem to podłączenie do Wi-Fi i sprawdzenie aktualizacji - oczywiście była jakiś nowa paczka, więc zainstalowałem i tu szok: po ponownym uruchomieniu mam zupełnie inny czytnik. Chwilę zabrało mi ogarnięcie nowego interfejsu, który początkowo mi się nie spodobał: zbyt "spłaszczony" lub "wyblakły". Po chwili zabawy okazało się, że jednak jest to krok w dobrym kierunku, szczególnie w trakcie czytania książki - wreszcie opcje są bardziej dostępne.

To tak gwoli pierwszych wrażeń - jeszcze nie zdążyłem nic na nim przeczytać, bo cały wieczór spędziłem nad uporządkowaniem kolekcji książek, wgraniem jej na czytnik, i pobawieniem się menu aby zobaczyć jakie opcje są dostępne. Mam nadzieję, że nie będzie z nim większych problemów, ale jak podsumował kolega: kup którykolwiek z tych czytników - i tak po miesiącu będziesz żałował, że nie kupiłeś tego drugiego

W komputroniku chyba kupiłeś bo jest za 499zł + etui Mam ten sam zestaw, tylko że obniżyli cenę po tym jak go kupiłem.

Podświetlenie to moim zdaniem faktycznie + tego e-czytnika, a to nowe menu też jest na +.
Przeczytałem na nim dwie książki w PDF, bardzo dobrze to działa.

Zgadza się, ale "kryptoreklamy" nie chciałem robić

Na razie dopiero zacząłem czytać pierwszą książkę (epub) i jak na razie dobrze idzie

Witam. Ktoś ma może pomysł dlaczego mój czytnik każdą nowo otwartą książkę otwiera w czcionce custom 36 a nie w tej która była ostatnio wybierana? Za każdym razem jak zaczynam czytać nową książkę to musze zmieniać czcionkę. Nie da się tego tak ustawić żeby automatycznie nowa książka miała georgie??

Zakładam, że piszesz o epubach otwieranych w ADE.
Niestety trzeba trochę pokombinować.
Czcionkę georgia (lub dowolną inną) umieszczasz w folderze system\fonts (mowa o czytniku)
W folderze system\fonts\adobe edytujesz plik userStyle.css zamieniając jego zawartość na:

Oczywiście wstawiasz własne nazwy plików czcionki oraz wielkość czcionki i odstępy między liniami jaka ci odpowiada.
Na koniec po zapisaniu zmian w pliku userStyle.css musisz mu nadać atrybut tylko do odczytu, inaczej ADE przy kolejnym uruchomieniu nadpisze go wartościami domyślnymi.
Od tej pory wszystkie pliki będą się otwierały z wybraną czcionką - u mnie działa.

Dzień dobry, m.in. dzięki śledzeniu tego forum kupiłem ostatnio swój pierwszy e-czytnik Pocketbook 626. Jestem z niego generalnie zadowolony. Jedyny "dyskomfort" to jego "wyblakłość" w menu (nie doskwiera mocno) oraz kwestia czcionek. Jak czytam, to mi to za bardzo nie przeszkadza, ale jak spojrzę na PW2 mojej partnerki to różnica jest wyraźna. Osoby tutaj wspominają o wgraniu własnej czcionki, która po części rozwiązuje problem. Stąd moje pytania do osób bardziej doświadczonych: jaką czcionkę najlepiej wgrać i skąd plik z nią pobrać (procedurę wgrywania znam). Inne pytanie: czy 626 na oprogramowaniu 5.2 ma tylko jeden program do czytania? Próbowałem w menu-książki poprzez przytrzymanie wywołać menu dla pliku ale nie ma tam pozycji "otwórz w". Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.

Ja jestem najbardziej zadowolony z Rockwell MT (najbardziej podobna do czcionki z Kindle 3, na którym "się wychowałem"). Dość powszechnie występuje w internetach jako bezpłatna czcionka do pobrania, więc zakładam, że jest legalnie udostępniana. Przed chwilą pobrałem ją np. stąd: http://font.downloadatoz.com/downloadin ... ll-mt.html.

dziękuję za informację. Niestety link odsyła do strony gdzie pokazuje się komunikat "Error check number". Nie działa innymi słowy.

@edit: ok, poradziłem sobie. Czcionka okej i wydaje się być lepiej.

Hi hi, tego Fbreadera to usunęli chyba dlatego, że nie czytał do końca arkuszy css i "ukazywał" większość watermarków. Zresztą i ADE wystarczy drobny błąd w kodowaniu epuba a watermarki ukazują się w pełnym świetle.