No i padł mi czytnik. Nie działa "touch", reszta sprawna - świeci się, przyciski działają. Czy ktoś ma pomysł co tam padło, i jaki ewentualnie będzie koszt naprawy tego ekranu? Nie wiem czy jest sens wysyłać do serwisu, czy po prostu kupić coś nowego.

Dotyk nie jest częścią ekranu, jego naprawa może być całkiem tania. A nie ma już gwarancji ?

Jest na gwarancji, miał tyle uprzejmości, że padł dwa miesiące przed jej upływem - powinnam go mieć w czwartek z powrotem, naprawa kosztowała mnie tylko przejazd kurierem.
Zastępczo bawię się Cybookiem Odyssey i muszę przyznać, że jest dużo lepszy w użytkowaniu niż moja krowa w ciąży Onyx. Zawsze zarzekałam się, że nie będą przerzucać stron touchem, ale na tym czytniku to po prostu poezja.