Witam.
Gdy uruchamiam czytnik pojawia mi się takie ekran:



Muszę zrobić reset, i dopiero wtedy czytnik działa.
Co z tym można zrobić?

Właśnie znalazłem temat:

onyx-boox-f162/onyx-book-i65s-metropolitan-problem-z-uruchomieniem-t14102.html

Dodam, że czytnik był w serwisie i otrzymałem odpowiedz że jest SPRAWNY!! i następnym razem zostanę obciążony kosztami "ekspertyzy" i kuriera.
Więc serwis powinien znać sprawę i wiedzieć już co należy zrobić w takim wypadku.

edit:
właśnie otrzymałem odpowiedź z serwisu Arta Tech (w mailu załączyłem zdjęcia ekranu błędu)
...."czytnik na serwisie był naprawiany ale serwis nie odpowiada za ładowanie czytników. Z związku z tym każdy czytnik, który wraca z serwisu przed użyciem musi zostać podłączony do zasilania. Pana czytnik ma objawy ewidentnego rozładowania zatem proszę go podłączyć do prądu na minimum 5 godzin."....
Czy powyższy ekran świadczy o rozładowaniu czytnika????

Nic prostrzego jak podladowac i sprawdzic czy pomoglo . Mysle ze to szybsze rozwiazanie niz szukanie odpowiedzi na forum ...

Przepraszam bardzo, czy kolega również jak serwis ma mnie za idiotę?
Czytnik jest naładowany na full.
Pytam po raz kolejny.
Czy zdjęcie ekranu w pierwszym poście ma coś wspólnego ze stanem naładowania czytnika?
Czy jest to ekran błędu androida?

A czy te pionowe kreseczki na tym ekranie za każdym razem są w tym samym miejscu, czy zmieniają swoje położenie/ilość ?

Znam sytuacje (przy komputerach), że coś źle działa, przychodzi serwisant i wszystko jest OK (sam użytkownik potwierdza), po czym chwilę po odejściu serwisanta problem powtarza się...
Może coś "nie styka" i podczas podróży czy w rękach serwisanta działało ?
Proponuję robić zdjęcie (z datą) za każdą zawieszką i ponowić zgłoszenie, oczywiście po przytrzymaniu go te 5 godzin na ładowarce

Pionowe kreseczki są w różnych miejscach, czasem nie ma ich w ogóle, tylko trójkąt z wykrzyknikiem i symbol androida.
Przez pierwsze 4 dni robiłem fotki przy każdym ekranie błędu (wysłałem do serwisu) ale już mi się odechciało.
Na około 4 uruchomienia dziennie raz startuje normalnie.

Moim zdaniem jest to uszkodzenie, niesprawność kości pamięci RAM czytnika, ewentualnie chipsetu sterującego - objawia się to przypadkowymi błędami danych o różnym rozrzucie i intensywności, przy czym całe urządzenie może czasem działać, ale niestabilnie.
Ewentualnie wadliwy kontroler... generalnie "płyta główna" urządzenia.
(obrazek błędu powinien być zawsze taki sam, zmiany świadczą o błędach przy kopiowaniu danych w pamięci)
Zbierz te fotki razem.

Dla wykazania błędu wystarczyłby test wydajnościowy przeprowadzony na urządzeniu, ale to powinien zrobić serwis z automatu, po otrzymaniu niejasnego zgłoszenia.
Być może w czasie transportu czytnik się rozładował i pechowo "zaskoczył" w serwisie po naładowaniu, ale te kreski i ich zmienna lokalizacja świadczą o wadliwości.

Jeszcze raz namawiam do ponownego kontaktu z serwisem (może inną osobą niż poprzednio), spróbuj też PM do Miłosza z tego forum...

Boox i65S jest wrażliwy na niskie temperatury a wynikiem tego jest pojawienie się takiego ekranu. Aby to naprawić naciśnij reset przez 10 s a potem przycisk zasilania przez ok. 5-10 s i powinno być ok. tzn. czytnik uruchomi się.

Wątki Ci się pomyliły, jakieś czary opisujesz
Nie trzeba wciskać restetu przez żadne 10 sekund, to nic nie daje. Zrobiłeś niezły odkop - problem występował we wrześniu, kiedy było ciepło...