Czytając książkę w formacie epub klikam w link przypisu, ale nie przenosi mnie do konkretnego przypisu, a jak klikam kolejny raz to ostatecznie włącza się okienko objaśnień.
W "Preferowane Aplikacje" do czytania epub mam ustawione "przegladarka PD". Inne aplikacje, które mam do wybory to CoolReader i FBReader, ale tylko w CoolReader linki działają, ale nie jest z kolei obsługiwane dodawanie adnotacji.
Czytając książkę w formacie mobi linkowanie przypisów działa, ale nie można obsługiwać adnotacji. Nie wiem jaka aplikacja obsługuje mobi. W "Preferowane Aplikacje" nie mam takiego formatu wyszczególnionego.

Prosze o pomoc, jak zrobić aby działało linkowanie przypisów w formacie epub czytając aplikacją "przeglądarka PD" Mariusz

Pliki mobi czyta program FBReader (poznać go można po grupie opcji wyboru strony kodowej tekstu) - on jest domyślny i jedyny do tego formatu.

"Przegladarka PD" to inaczej Onyx Reader (taka pochodna Adobe Mobile Reader), której są dwie wersje: stara i nowa (domyślnie).
Jeśli użyjesz starej (w oknie preferowanych aplikacji, na dole jest znacznik pt. "Używaj starej przeglądarki PD"), to w menu -> Narzędzia jest przełączalna opcja: "Pokaż/Ukryj Hiperłącza" - może ona coś Ci pomoże.

A pierwsza rzecz do sprawdzenia to czy te linki działają w którymś z programów do czytania na komputerze (FBReader, CoolReader). Pamiętam, że u mnie linki do przypisów działały w plikach epub. Powrót był albo funkcją wstecz (nie klawisz back), albo po kliknięciu w cyferkę przypisu.

Dziękuję bardzo za wyjaśnienia. Popróbowałem różnych kombinacji i tak:

- nowa Przeglądarka PD (właściwie przeglądarka PDF, "F" jest ucięte na ekranie), linki nie działają

- stara Przeglądarka PDF, LINKI DZIAŁAJĄ, tylko na pasku menu u dołu musi być ikona "przesuwanie tekstu". Gdy jest inna np. "dodanie adnotacji" linki nie działają. W porównaniu z nową przeglądarką w starej na pasku menu jest tylko jedna ikona. "Pokaż/Ukryj Hiperłącza" nie ma wpływu na działanie linków. Gdy się włączy "pokaż" to markowany jest jeden i tylko jeden link na stronie mimo, że jest ich więcej, pozostałe wyświetlają się na szaro i podkreślone. Gdy się włączy "ukryj" wszystkie linki są na szaro i podkreślone i działają.

- CoolReader, linki nie działają ani na komputerze ani na Onyxie. Po naciśnięciu strona się tylko przesuwa.

-FBReader, linki działają i na komputerze i na Onyxie, z tym, że nie ma możliwości obsługi adnotacji, ale to już chyba taki program.

-Calibre na komputerze linki działają. Przy okazji czy jest możliwość zainstalowania na Onyxie aplikacji Calibre do czytania?

Podsumowując. Prawdopodobnie w nowej przeglądarce PDF popsuto działanie linków przypisów, bo w starej działa jak należy. Mam firmware 1.8 z 29.11.2013. Nie wiem czy w 1.7 była już nowa przeglądarka PDF. Być może przyszła właśnie z wersją 1.8

To jedna z przyczyn, że w czytniku są przynajmniej 3 aplikacje do czytania, w jednej to w drugiej tamto - żadna z nich nie jest idealna
Na Androidzie prawie idealnym wydaje mi się program AlReader, ale on nie ma funkcji "czytania na głos" i nie obsługuje PDF.
Program do czytania w Calibre jest jego wewnętrznym modułem i nie słyszałem o wersji działającej niezależnie od niego.
"Nowa przeglądarka PDF" w Onyxach bazujących na Linuxie, rzeczywiście pojawiła się chyba wraz z wersją 1.8 oprogramowania, a dostęp do starej zostawili, bo w nowej nie zawarli wszystkich funkcji, które były wcześniej.

Dziękuję za informacje. Jestem w trakcie odkrywania wszystkich możliwości m92.

Co do aplikacji, przydałaby się jedna, ale idealna czy też prawie idealna. Jak dla mnie nie jest źle i trochę poprawek dałoby wystarczający efekt przynajmniej dla mnie.

- Chociażby lepiej wykorzystany pasek menu (stanu ?) u dołu (bo póki co każde "kliknięcie" trwa), gdzie można by upchać dużo funkcyjnych ikon na czele z tymi najczęściej używanymi, a w tej chwili większość miejsca zajmuje pasek przewijania, jak dla mnie zbyteczny.

- Uproszczenie nawigacji między adnotacjami, póki co przejście do następnej to seria "kliknięć".

- Ewentualnie, przy orientacji poziomej ekranu 10 calowego, pasek boczny ze spisem treści (tak właśnie jest w Calibre), niezależnie odświeżany (coś ala plik html-owy z ramkami), ale chyba niezależnie odświeżane dwie części ekranu są jeszcze niewykonalne hardwarowo.

- I wielozadaniowość. Przynajmniej dwie otwarte książki lub książka i przeglądarka www (o ile się orientuje pocketbook 912 ma wielozadaniowość, ale nie wiem czy właśnie na takie coś pozwala). Czy wielozadaniowość to sprawa software czy póki co jeszcze hardwaru.

Taka krótka lista moich życzeń, może powinienem był napisać ją w innym wątku.

Praca z Calibre na komputerze jest dla mnie bardzo wygodna, stąd o nim wspomniałem, gdyby tylko nie ten męczący oczy ekran komputera.
Trochę szukałem na ile użytkownik sam może oprogramować m92, ale wygląda mi to na zbyt obciążające czasowo, też nie wiem na ile skomplikowane.