|
|
Teraz jest 21 lis 2024 20:30:48
|
Autor |
Wiadomość |
Konto usuniete
|
Cytaty
Czy macie jakieś ulubione cytaty z książek, takie, które moglibyście zacytować bez zaglądania do książki, które utkwily Wam w pamięci.
Ja mam takie trzy. Dwa pochodzą z książki "Samotność w sieci" Wiśniewskiego:
1. Ze wszystkich rzeczy wiecznych, milość trwa najkrócej.
2. Plakać trzeba w samotności, tylko wtedy ma się z tego radość.
Oraz jeden z "Stowarzyszenia uwarlych poetów":
3. By nie odkryć tuż przed smiercią, że nie umialem żyć.
Wpisujcie swoje
|
20 lip 2007 22:18:09 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 16 lip 2007 18:35:47 Posty: 149 Lokalizacja: Wrocek
|
a
_________________ Żołnierze żyją. I zastanawiają się dlaczego.
Obecnie: Nintendo DS jrpg
Ostatnio edytowano 04 kwi 2009 22:44:42 przez Fjuczers, łącznie edytowano 1 raz
|
20 lip 2007 23:01:04 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 15 lip 2007 19:05:04 Posty: 177 Lokalizacja: SĂŞpopol, Olsztyn
|
"Kiedy zachodziło właśnie gorące słońce, na Patriarszych Prudach zjawiło się dwu obywateli...."- nie wiem co w tym cytacie wyjątkowego, ale zapadł mi w pamięć, bo to początek mojej ulubionej ksążki.
"Życie idioty to nie bułka z masłem" "Życie jest jak pudełko czekoladek - nigdy nie wiesz na co trafisz" - najbardziej znane gumpizmy
"Na pochybel skurwysynom!" - tu natomiast wiedźmin i jego miecz sie kłania
_________________ Myślenie boli tylko za pierwszym razem...
|
21 lip 2007 0:14:11 |
|
|
Konto usuniete
|
Nagie stopy przyciągają leżące na podłodze ostre, metalowe przedmioty skierowane ostrzem w górę - szczególnie po ciemku.
Jeśli but pasuje, to znaczy, że jest brzydki.
Gdy zanurzymy ciało w wodzie - dzwoni telefon.
|
22 lip 2007 17:35:49 |
|
|
Konto usuniete
|
Wojciech Kuczok"Gnój"
A.Sapkowski I mój ulubiony Andrzej Pilipiuk „Zagadka Kuby Rozpruwacza” | | | | Cytuj: „Wypili, zakąsili, chlapnęli na drugą nogę bo po pierwszym się przecież nie zakąsza... Potem wypili trzeciego, bo i Boh trojcu lubit, potem czwartego bo chata ma cztery kąty a koń cztery kopyta. Potem po piątym, bo ręka ma pięć palców, a czołg czterech pancernych i psa, potem po szóstym, bo tydzień miał sześć dni roboczych, potem po siódmym, bo jednak siedem dni w tygodniu było, a skarb zawsze leży siedem kroków od miejsca, w którym się go szuka...” | | | | |
|
23 lip 2007 20:44:54 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 11 lip 2007 19:46:01 Posty: 887 Lokalizacja: www.eksiazki.org
|
Mistrz Sapkowski
To taki naczelny. Jak mi się reszta ulubionych cytatów przypomni (nie pamiętam ich dokładnie a nie chce mi się teraz szukać ) to zamieszczę.[/quote]
|
24 lip 2007 9:41:00 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 15 lip 2007 19:05:04 Posty: 177 Lokalizacja: SĂŞpopol, Olsztyn
|
No to może jeszcze kilka perełek z "Mistrza i Małgorzaty, którego właśnie przeczytałem po raz piąty :
| | | | Cytuj: Gdyby następnego dnia rano ktoś powiedział tak: "Stiopa! Jeżeli natychmiast nie wstaniesz, zostaniesz rozstrzelany!" - Stiopa odpowiedziałby słabym, ledwie dosłyszalnym głosem: "Rozstrzeliwujcie mnie, róbcie ze mną, co chcecie, za nic nie wstanę". Cóż to mówić o wstawaniu - Stiopie wydawało się, że nawet oczu nie zdoła otworzyć, a jeżeli tylko spróbuje zrobić coś podobnego, potworna błyskawica rozwali mu głowę na kawałki. W głowie tej kołysał się olbrzymi dzwon, pod powiekami przepływały brązowe plamy z ognistozieloną obwódką. Na domiar wszystkiego Stiopę mdliło, przy czym wydawało mu się, że mdłości te wiążą się w jakiś sposób z natrętnymi dźwiękami patefonu. | | | | |
| | | | Cytuj: Sala poruszyła się. Fagot i kocur rozeszli się wzdłuż rampy w różne strony. Fagot przytaknął palcami, krzyknął dziarsko: "Trzy, cztery!", chwyciła z powietrza talię kart, potasował ją, rzucił - karty jak wstęga poleciały w stronę kota. Kot złapał tę wstęgę i odrzucił ją z powrotem. Zafurkotał atłasowy wąż, Fagot rozdziawił się jak pisklak i połknął całę tę wstęgę, karta po karcie. Po czym kot ukłonił się, szurając prawą tylną łapą, co wywołało niewiarygodną owację. -Klasa! Klasa! - krzyczano z zachwytem za kulisami. Fagot zaś wskazał palcem na parter i oświadczył: -Talia ta, szanowni obywatele, znajduje się teraz w siódmym rzędzie u obywatela Parczewskiego, jak raz między banknotem trzyrublowym a wezwaniem do sądu w sprawie o zaległe alimenty dla obywatelki Zielkowej. Na parterze zapanowało poruszenie, zaczęto wstawać z miejsc, aż wreszcie jakiś obywatel, który widocznie nazywał się Parczewski, purpurowy ze zdumienia wyjął talię z pugilaresu i zaczął nią wymachiwać w powietrzu, nie wiedząc, co ma z nią dalej począć. | | | | |
_________________ Myślenie boli tylko za pierwszym razem...
|
28 lip 2007 11:15:10 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 20 lip 2007 21:21:38 Posty: 47 Lokalizacja: bydgoszczanin
|
Cytaty z poezji w latach "Gdy się drzewiej listy pisało" ( mam książkę o tym tytule) dodawały pikanterii listom pisamym do ówczesnej narzeczonej (obecnie żony) a jak pamiętam :
..."To zakochały się w niej moje oczy , a za tym zmysłem co kochać przymusza poszło i serce a za sercem dusza"...Juliusz Słowacki
..."W Zosi wszystkie me żądze, Zosia moje pieniądze, kiedy przy mnie przebywa na niczym mi nie zbywa "... Karpińsk F.
..."Równa babka - chwalą równość tej dziewczyny, choćjej struktura i góry i doliny"... J. Sztautyngier
..."Nie ma nieba ni zieleni, otchłani ni piekła, jest tylko Beatrycze. I właśni jej nie ma "... J. Lechoń
Dodawane w listach zadziałały...ślub odbył się po paru miesiącach
|
29 lip 2007 16:13:36 |
|
|
Pocketbook Killer
Dołączył(a): 13 lip 2007 20:07:55 Posty: 1513 Lokalizacja: Toruń
eCzytnik: Kindle 3 WiFi
|
O... jest taki temat a chciałem założyć. Własnie zacząłem czytać "Wiek żelaza" J. M. Coetzee i natrafiłem na fragment, który idealnie wręcz odzwierciedla mój stosunek do polityki i polityków:
"Telewizja. Dlaczego ją oglądam? Każdego wieczoru parada polityków. Wystarczy, że zobaczę te ciężkie, tępe twarze, które tak dobrze znam od dzieciństwa, żeby mi się robiło niedobrze i zbierało na mdłości. Łobuzy z ostatnich szkolnych ławek, chudzi, gamoniowaci, teraz już dorośli mężczyźni pchający się do rządzenia krajem. Ze swoimi ojcami i matkami, ciotkami i wujami, braćmi i siostrami tworzą zgraję, chmarę szarańczy, plagę niszczącą kraj, chorobliwie witalni, korzystający bez umiaru z czego się da. Ze wstrętem i przerażeniem jednak ich oglądam. " i drugi fragment:
"Tym, co pochłania ich całkowicie, jest władza, władza aż do otępienia. Dobre jedzenie i gadanie, korzystanie z życia, czekanie. Flegmatyczne rozmowy z pełnymi brzuchem. Siedzenie wokół stołu, dyskutowanie napuszonym stylem, wydawanie dekretów, które są jak uderzenia młota: śmierć, śmierć, śmierć. Nie przejmują się smrodkiem, mają ciężkie powieki i świńskie oczka, sprytne sprytem wielu chłopskich pokoleń. Zmawiają się jedni przeciw drugim powolnymi knowaniami chłopów, które wymagają dziesięcioleci, zanim się skonkretyzują. " Oraz fragment trzeci, najmocniejszy w swej prostocie:
"A te ich obwieszczenia niezmiennie niedorzeczne, ciągle takie same. Za prawdziwy wyczyn można uznać to, że po latach etymologicznych rozstrząsań nad każdym słowem z głupoty uczynili cnotę."
_________________ "A co zrobiłeś najodważniejszego w swoim życiu?
Splunął na drogę krwawą flegmą. Wstałem dziś rano, odparł."
//Cormac McCarthy - Droga
|
11 wrz 2007 19:46:02 |
|
|
Konto usuniete
|
Nie pamiętam z czego to:
"Ja sama nigdy nie byłam w stanie dociec, czym właściwie jest feminizm. Wiem tylko, że ludzie nazywają mnie feministką, ilekroć wyrażam opinie odróżniające mnie od wycieraczki"
"Wielcy tego świata, twórcy wiekopomnych dzieł, które pozostaną na długo w ludzkiej pamięci, to na ogół twórcy z doświadczeniem i życiową mądrością jakiej nabywa się latami pracując, obserwując i myślac. Weźmy pod uwagę na przykład Beksińskiego, Dudę-Gracza, Kiliana, Preisnera, Szop..." M. Kalicińska - "Dom nad rozlewiskiem"
|
12 wrz 2007 12:52:42 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 24 lip 2007 17:58:35 Posty: 551 Lokalizacja: from the city
|
"Lepiej nikomu nic nie opowiadajcie. Bo jak opowiecie - zaczniecie tęsknić."
"Wymyśliłem sobie na to sposób: będę udawał głuchoniemego. "
J. D. Salinger Buszujący W Zbożu
_________________ Lepiej zabić dziecko w kołysce niż hodować niespełnione żądze.
|
21 wrz 2007 20:39:59 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 15 lip 2007 20:25:39 Posty: 215 Lokalizacja: KrakĂłw/ZamoœÌ
|
"... a życie nasze jednakowo niespokojne i malutkie..." - nie pamietam z czego to jest ale wiem że Jana Twardowskiego
"Dlaczego nie ma Cie dla mnie? Dlaczego nie widze sladu twojej ręki w nieludzko sensownej konstrukcji źdzbła trawy" - pojecia nie mam skąd to znam
_________________ http://toolsweb.pl/
|
21 wrz 2007 21:52:58 |
|
|
Konto usuniete
|
Potop – H. Sienkiewicz Rozdział XXIV
|
25 wrz 2007 3:14:03 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 23 wrz 2007 0:22:26 Posty: 23 Lokalizacja: ŁDZ - MIASTO CUDÓW
|
Stephen King - Mroczna Wieża t.6 Pieśń Susannah:
- Gniew to najmniej przydatne ze wszystkich uczuć, niszczy umysł i rani serce.
- Śmierć to dar, którego powtarzać nie można. Jak diamenty, śmierć jest wieczna.
- Nie ma czegoś takiego jak szczęśliwe zakończenie. Nigdy nie spotkałem żadnego, które mogłoby się równać z "pewnego razu". Zakończenia są bezduszne. Zakończenie to po prostu inna nazwa pożegnania.
- Vannay zaś rzekł: Ci, którzy nie wyciągają wniosków z przeszłości, są skazani na jej powtarzanie.
I coś z ostatnio przeczytanego komiksu Neil'a Gaiman'a i Dave'a Mckean'a - Signal To Noise
- everything has a meaning or nothing has
- the pain inside is a hard knot of rage
- the world is always ending, for someone
_________________ 2 miejsce w konkursie eKsiążek... nagroda otrzymana i przeczytana
|
25 wrz 2007 19:49:19 |
|
|
Admin
Dołączył(a): 11 lip 2007 19:38:54 Posty: 3266 Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: eClicto, iPad, K3 WiFi, K4
|
Tak mi się Frank Herbert z Diuną przypomniał:
odpowiednio wersje polska i oryginalna angielska Litanii przeciwko strachowi.
_________________
|
26 wrz 2007 8:03:00 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|
|