Myriad Pro semi condensed

Caeclia lub Permian Slab

A co jeszcze się pozmieniało w wyniku aktualizacji? Czcionki to ważna zmiana ale z tego co pamiętam ten patch Rosjanina poprawiał jeszcze inne rzeczy..
Czy da się już ustawić brak marginesu górnego i dolnego, tak aby całą powierzchnię ekranu pokrywał tekst książki?
Czy zmniejszył się skok ustawiania wielkości czcionek i podświetlenia aby można było regulować bardziej precyzyjnie?

Zamówiłem sobie ten czytnik, skoro nowsze oprogramowanie jest lepsze to od razu zaktualizuję - jak się to robi?

W konfigu patcha można wywalić górny i dolny margines, ustawić własne wielkości czcionek, interlinii, wartości podświetlenia

Aby zaktualizować oprogamowanie można wykonać "sync' z poziomu czytnika albo ręcznie ściągnąć plik update i wrzucić go na czytniki kablem. Linki są na mobileread

jeśli chodzi o patch to wiem, ale ten ruski patch działał chyba tylko i wyłącznie ze starszym softem, pisali żeby nie wgrywać go jak się ma inny niż jeden konkretny typ, a teraz jest nowy soft więc jak ktoś zaktualizuje to strach wgrywać patch...? Chyba że pojawił się jakiś nowy patch, nie wiem, niech mnie ktoś poprawi jak to obecnie wygląda.

Moje pytania co do zmian dotyczyły możliwości po update oficjalnego softu, może ten patch nie jest już potrzebny?

Patch jest cały czas rozwijany wiec nie ma obaw

W otyginalnym sofcie nadal jest wielka stopka, ktora zabiera czesc ekranu...

Zastanawiam się, czy w Kobo tego nie dostrzegają, czy uważają za potrzebne? A pewnie teraz jak jest już na to opcja w patchu, to nie mogą zmienić wielkiej stopki, żeby ich nie ciągano po sądach za łamanie patentów!

Niby na jakiej podstawie? Spory takie jak na linii Apple - Samsung są tu wykluczone, między innym dlatego, że autor patcha na nim nie zarabia.

To taki żarcik , że skoro Rosjanin firmware "spiracił" to już Kanadyjczycy tak samo prosto tego zrobić nie mogą. Muszą więc wytężyć siły aby znaleźć teraz oryginalne i skomplikowane rozwiązanie zamiast zrobić dawno temu coś co pewnie jest banalne (co rosyjski patch wykazał) i powinno być wprowadzone od dawna.
Ale widocznie słaby żarcik mi wyszedł

Nie, dobry żarcik, ja przynajmniej tę ironię zrozumiałem
A przy okazji zapytam, bo się nie znam - czy ten patch działa jak root w telefonie z Androidem? Czyli że po wgraniu tracimy gwarancję na sprzęt?
I jeszcze mam takie pytanie - czy w Waszych czytnikach podświetlenie też delikatnie mruga przy zmianie strony? U mnie to mruganie pojawiło się ostatnio i zastanawiam się, czy nie jest to objaw czegoś poważniejszego.

patch to wgranie zmodyfikowanej wersji jednego pliku - w dowolnym momencie można wgrać oryginalny i wszystko wróci do stanu początkowego.

Nie zauważyłem nigdy migania przy zmianie strony

czy można prosić o aktualny link do tego patcha oraz informację co i jak tam się wgrywa?

Te patche to jednak ryzykowna sprawa, może to miganie ma jakiś związek z wgraniem nieoficjalnego programu, tam przecież jest coś o zmianie natężenia diod... W kindlach po jailbreaku też ludzie pisali o różnych problemach. Czy jak się wgra od nowa oficjalny soft to miganie znikło?

Tylko że ja tego patche'a nie wygrywałem.
To delikatne mruganie zauważyłem w ostatni weekend, jak czytałem zupełnie po ciemku, przy ok. 10 procent jasności, albo i niżej. Będę to obserwował, na szczęście czytnik ma 2 lata gwarancji i chyba takie usterki ona obejmuje (?)

instrukcję już pisałem, wystarczy poczytać inne wątki. Przeklejam ...

- ściągamy paczkę z patchem
- rozpakowujemy
- do głównego katalogu w którym rozpakowaliśmy pliki wgrywamy odpowiedni plik libnickel i plik kpg.conf z podkatalogów
- następnie edytujemy edytorem (ale nie zwykłym tekstowym) tylko takim jak np. Notepad++ zawartość pliku kpg.conf
- generalnie włączanie odpwiednich patchy to zmiana linii patch enable (yes/no) - można też samemu pogrzebać, jak np. zrobiłem sobie własne wartości skoku wielkości czcionki i interlinii
- zapisujemy plik conf i odpalamy plik kpg.exe - przygotuje on a właściwie podmieni odpowiednie bajty w libnickel
- w katalogu głównym jako wynik działania kpg.exe powinniśmy otrzymać plik koboroot.tzg - jest to plik update który wgrywamy na czytnik do katalogu ".kobo"
- rozłączamy się z czytnikiem - powinno nastąpić wykrycie update'a - aktualizacja i reset
- gotowe

Obecnie patch obsługuje firmware 2.6.1, 2.8.1, 2.10, 3.0.0, 3.0.1

Linki do patcha są na http://the-ebook.org/ zakładka forum -> kobo -> wątek o aura HD

wstawię tu swoje uwagi o Kobo Aura HD któe zamieściłem w wątku o PW, może komuś szukającemu opinii o Kobo pomogą w wyborze.

dostałem dziś w miejsce posiadanego dotąd Kindla PW - nowy Kobo Aura HD 6,8".
Miałem wcześniej w 2 kindle, przelotnie także onyxy i pocketbooki, nie byłem do końca pewien czy czytnik innego producenta jest w stanie konkurować z PW ale...

Aura HD mieści się mi w tym samym futerale co PW (mimo większego o 2cm ekranu ma mniejszą ramkę, więc różnica rozmiarów obudowy nie jest duża). Bez futerału leży wygodniej w dłoni (ma specjalne krawędzie na tylnej części obudowy). Dzięki większemu ekranowi i rozmaitym regulacjom, których brak notorycznie wkurzał mnie w kindlu przy tym samym rozmiarze czcionki na ekranie Aura HD mieści się o 100% więcej tekstu, w końcu można swobodnie czytać przy większym rozmiarze czcionek. Podświetlenie na korzyść Kobo - wyłączane, mniej zimne i równiejsze, do tego superprecyzyjna regulacja światła w zakresie 1-100. Wyrazistość czcionek podobna, ale można ją sobie dopasowywać regulując kontrast i pogrubienie, co przydaje się przy chudych czcionkach. Szybkość działania i prostota obsługi bardzo podobna jak w PW. Do tego więcej obsługiwanych formatów (mobi, epub, txt, rtf, pdf), czytnik kart pamięci i możliwość wgrywania własnych czcionek plus parę prostych gierek, co też jest fajne. Nawet ekran startowy jest zrobiony bardziej pod użytkownika - po włączeniu otwiera się strona ostatnio czytanej książki a jako wygaszacz ekranu wyświetla się jej okładka. Prościej już nie można.

Jednym słowem - zdecydowanie polecam.