Kupiłem przed chwilą książkę w ePub, niestety ma nieczytelną czcionkę, której nie mogę zmienić ani poprzez konwersję w Calibre ani w ustawieniach na czytniku.
Jak mogę osadzić inną czcionkę?

1. W Sigilu:
Otwórz epuba w tym programie, usuń pliki czcionek z folderu "font". Dodaj tam swoje fonty i odpowiednio sformatuj plik css. 5 minut roboty - ja zmieniam każdego kupionego epuba w jakim jest zaszyty font deja vu, którego nienawidzę nienawiścią śmiertelną :p.

2. Konwertuj plik na mobi w calibre. Potem zrób sobie z tego epuba i osadź fonty jakie lubisz przy konwersji. Od bodajże 3 update'u wstecz calibre pozwala na embading fontów także w plikach mobi, ale nie próbowałam tego sposobu.

1. Zazbaczamy książkę w calibre
2. Prawoklik, wybieramy z kontekstowego menu popraw książkę
3. Klikamy Rozpakuj książkę
4. Otwiera nam się folder tymczasowy, w którym znajdujemy do folderu fonts dodajemy wybraną czcionkę i dokonujemy poprawek w arkuszu stylów:
- osadzamy czcionkę

Wprowadzamy nową czcionkę w font-family
5. Zapisujemy plik css
6. W otwartym oknie Calibre klikamy przebuduj książkę.

@Khouri
Bawię się Sigilem, ale nie wiem co miałeś na myśli pisząc o odpowiednim sformatowaniu pliku css.
Rozwiązanie z konwersją mobi>epub okazało się strzałem w dziesiątkę.
Dziękuję wszystkim.

Źle się wyraziłam. Po prostu trzeba pozmieniać kod w takim pliku CSS - np. podmienić nazwę fontu, którego nie chcesz na nazwę fontu który chcesz mieć, dokładnie to, co napisał Alcek. Pliki CSS to są specjalne komendy, które określają jak ma wyglądać książka w epub (m.in jaki font ma się wyświetlać).
W Sigilu możesz sobie stworzyć taki szablon i zawsze używać go w innych książkach, żeby nie robić tego samego za każdym razem (po prostu zachowaj gdzieś zmieniony plik i wgraj do katalogu styles w nowej książce).

CSS to kaskadowe arkusze stylów, wykorzystywane do ształtowania wyglądu stron internetowych. A epub to nic innego jak spakowane pliki html, css i garść metadanych.

Witam
Czy da się zastosować w konwersji pliku do ePub dwie różne czcionki? Część książki jest zapisana czcionką Diagramttfritz.

Jak ja lubię słowo „konwersja” w odniesieniu do ePub, które jest równie fajne, co w 99% przypadków niepoprawne.

W pliku ePub mogą być zadeklarowane dwie czcionki. A nawet więcej. Książki szachowe, używające fontu Diagramttfritz, są możliwe do złożenia razem z tekstem zapisanym inną czcionką. Natomiast nie wiem, czy którykolwiek automat zrobi taki e-book automagicznie. Najlepiej sprawdzić samemu – wyeksportować dane z programu Fritz do formatu HTML i dalej przetworzyć to na plik ePub. Efekt będzie jakiś.

Bez ręcznego „rzeźbienia” niczego lepszego się nie osiągnie.

Złożenie książki technicznej, używającej różnych czcionek, przeplatanej diagramami, to odrobinę trudniejszy proces, niż złożenie jednolicie formatowanej powieści.