Użytkownik
Dołączył(a): 30 sty 2012 17:41:30 Posty: 38
|
Wreszcie świetnie działa słownik i sugestie do Arta-Tech
Zaznaczam na wstępie, że nie jestem pracownikiem Arta-Tech i poza czytnikiem nie mam z nimi nic do czynienia. Na tą chwilę mogę napisać, że jestem szczęśliwym użytkownikiem, gdyż mój egzemplarz działa bez zarzutu.
Mam i62 białego, którego tydzień temu Arta-Tech "przemieniła w czarnego".
Poprzednio narzekałem na działanie słownika, ale jak widzę w starym sofcie to on prawie nie działał. Teraz działa rewelacyjnie tj. wreszcie działają opcje "abc" - wyrazy podobne , "?" - zapytanie o wyraz z definicji słownika no i dokupiony głos Ivony Ammy rewelacyjnie odczytuje wymowę. Coś czego nie miałem lub nie działało poprzednio to super sprawa czyli strzałki do przerzucania - w czasie czytania - okienka tłumaczenia na dół lub na górę.
Co do samych słowników to faktycznie jest w necie cała masa Oxfordów, Longmanów itd. w formacie stardict. Osobiście wolałbym mieć wersję oficjalną tj. kupić w formacie stardict taki np. Oxford English Dictionary 2nd edn (tak jak w Kindlu) ale Ci najlepsi chyba nie mają takich formatów. Działam na "zestardictowanym" PWN Oxford, gdyż kupiłem wersję oficjalną na DVD i powiedzmy wykorzystuję go alternatywnie.
Pytania i sugestie do Arta-Tech - bardzo proszę o odpowiedź czy są do sprawy osiągalne
1) podczas czytania książki podwójnym kliknięciem wywołuję słownik i pojawia się okno słownika. Jeżeli w danym słowniku nie znajduję definicji przełączam na drugi słownik i teraz POWINNO być tak, że kliknięcie "szkła powiększającego - tj. szukaj powinno wyszukać wyraz w nowo wybranym słowniku a tak nie jest. Muszę kliknąć na inny a potem znowu na ten pierwszy i dopiero wtedy mam definicję ze słownika drugiego wyboru. a) np. podświetlam wyraz z książki np. "vulture" Oxford go nie znajduje b) przełączam na słownik X i nie mogę kliknąć "szukaj", gdyż i tak zostaje definicja z poprzedniego słownika c) wtedy podświetlam dowolny inny wyraz (słownik X "zaskakuje" i dopiero w tedy podświetlam "vulture" - powinno kończyć się na b) tj. przełączam słownik daję "szukaj" i mam nową definicję
2) poza tym bardzo dobrym rozwiązaniem jest przeczytanie wyrazu przez Ivonę ale o ile jest ono przewidziane w słowniku jeżeli wchodzi się do opcji słownik z głównego menu to nie ma już, gdy tłumaczymy z poziomu czytanej książki - a szkoda.
3) Dla uczących się angielskiego mega ułatwieniem byłaby możliwość jednoczesnego otworzeni i szybkiego przełączania pomiędzy dwoma książkami - nie chodzi o jednoczesne wyświetlanie. Gdybym, mógł szybko przechodzić pomiędzy książką angielską i jej tłumaczeniem na polski, mógłbym podglądać jak poradził sobie tłumacz i szukać wyrazów czasem "nieprzetłumaczalnych"
teraz muszę zamknąć jedną i wchodzić do drugiej potem zamknąć tą i otwierać drugą. Gdyby było to na jeden dotyk.
4) Luźne uwagi dla szukających. Maiłam okazję pobawić się 10 calowym czytnikiem i moje spostrzeżenie dla czytających literaturę nienaukową ( i nie "zdjęciowe PDF) to 10 cali wydał mi się zbyt duży i zbyt dużo tekstu na stronie, niestety 6 calowy jest trochę zbyt mały WNIOSEK osobiście wolę 6 calowy ale ideał do zastosowań czytelniczych to 7-8 cali.
5) bardzo obawiam się o wejście słuchawkowe. Podłączenie słuchawek to stres, gdyż całe gniazdo zdaje się chodzić jak na sprężynce, która zaraz się urwie. Poza tym umiejscowienie u dołu powoduje, że czytając, słuchając w pozycji leżącej kładziemy czytnik wprost na jack'u od słuchawek.
Tak więc podsumowując - rewelacyjne narzędzie do czytania, uczenia się angielskiego (z pewnością na poziomie średniego zaawansowania). Kilka pytań jak powyżej no i kiedy coś 7-8 calowego.
Pozdrawiam Rafał
|