Teraz jest 03 gru 2024 19:39:11




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 
Optymalne czcionki i ich rozmiary dla danej książki? 
Autor Wiadomość
Użytkownik

Dołączył(a): 11 cze 2013 13:24:22
Posty: 30
Post Optymalne czcionki i ich rozmiary dla danej książki?
Witam.

Tak mi chodzi po głowie... czy książka X (przykładowo format mobi) posiada określone parametry, przy których wygląda najlepiej i czyta się ją najbardziej przejrzyście?

Chodzi mi o coś takiego: Folwark Zwierzęcy - czcionka domyślna - rozmiar 14.


01 lip 2013 17:39:15
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 13 sty 2011 15:50:22
Posty: 294
Lokalizacja: Warszawa
eCzytnik: Kindle Keyboard i PaperWhite
Post Re: Optymalne czcionki i ich rozmiary dla danej książki?
Przecież czytający mają różne przyzwyczajenia, wady wzroku i warunki oświetleniowe.


01 lip 2013 17:50:47
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 11 cze 2013 13:24:22
Posty: 30
Post Re: Optymalne czcionki i ich rozmiary dla danej książki?
Ale ja nie pytam o subiektywne ustawienia dla czytającego, tylko obiektywne, dla danej książki.

Jak kupujemy drukowanego Wiedźmina, to ma on konkretny układ, czcionkę i jej wielkość - ten układ musi wszystkim odpowiadać, bo jest jedyny. Dlatego pytam, czy ebooki również mają jakiś unikalny, domyślny układ, który stworzył... 'producent' (wydawca?).


01 lip 2013 18:35:13
Zobacz profil
Post Re: Optymalne czcionki i ich rozmiary dla danej książki?
Moim zdaniem takie dywagacje co do ebooków nie mają sensu, no chyba, że mówimy o formacie pdf... Pierwszą cechą publikacji elektronicznej jest dynamika tekstu - jego wielkość zależy wyłącznie od preferencji użytkownika.
Po drugie rozmiar czcionki w książkach drukowanych wcale nie jest taki znormalizowany. Kiedyś, czyli w schyłkowym PRLu (ten okres jeszcze pamiętam) książki drukowano oszczędnie i czcionki były strasznie małe, męczące. Obecnie panują trendy sztucznego rozpychania książek (żebyś - jak kupujesz - miał wrażenie, że czytasz solidną cegłę wartą swojej ceny....) i czcionki są nawet spore. Oczywiście są zasady określające optymalny stopień pisma względem formatu książki, wystarczy pogrzebać w necie. Co do tekstu dynamicznego, no to zacytuję (rzecz dotyczy www ale myślę, że analogicznie odnosi się także do czytników):

Cytuj:
Stopień pisma. Jedną z bardziej iry­tu­ją­cych właś­ci­wości typografii inter­ne­towej jest jej lokalność. Nie jesteśmy bowiem w stanie ze stupro­cen­tową pewnoś­cią przewidzieć, w jaki sposób strona inter­ne­towa zostanie wyświ­et­lona w danej wer­sji przeglą­darki inter­ne­towej, w danej wer­sji sys­temu oper­a­cyjnego, w danej wer­sji fontów, w danych ustaw­ieni­ach użytkown­ika. W typografii papierowej było dużo łatwiej: odbiorca widział dzieło dokład­nie w takiej postaci, w jakiej zostało zapro­jek­towane i wydrukowane. Tu możemy jedynie starać się, różnymi meto­dami, tak zapro­jek­tować wygląd, aby min­i­mal­i­zować skutki tragedii, kiedy sprawy pójdą bardzo źle.

Pokusa ustaw­ia­nia para­metrów tek­stu w sposób szty­wny, tak, aby użytkownik nie mógł ich zmienić jest bardzo silna. Chcemy na przykład, aby znaki miały 20 pik­seli wysokości, bo tak nam od strony este­ty­cznej bardzo pasuje w danym pro­jek­cie. Abso­lut­nie nie dopuszczamy możli­wości, żeby jakiś użytkownik mógł jed­nym kliknię­ciem na para­metr Rozmiar tek­stu w przeglą­darce inter­ne­towej zniszczyć nasze dopieszc­zone i dogłęb­nie prze­myślane kon­cepcje. Niestety, jest to bardzo, ale to bardzo niewskazane. Z jed­nej bowiem strony chcielibyśmy ową zmi­en­ność para­metrów ograniczyć: skoro można, to zabloku­jmy możli­wość zmi­any. Ale lokalność przekazu uderza nas z drugiej strony. Nie wiemy prze­cież, w jakiej rozdziel­czości odbiorca naszego przekazu będzie go oglą­dał (na jakim kom­put­erze, na jakim mon­i­torze, z jakimi para­me­trami jego ustaw­ień). A więc nie wiemy, jaką fizy­cznie wielkość będzie miał znak na ekranie użytkown­ika. Ekrany w nowoczes­nych kom­put­er­ach przenośnych mogą mieć rozdziel­czości nawet rzędu 120 dpi. Jeśli więc na przykład pro­jek­tu­jemy stronę w typowej dla mac­in­tosha rozdziel­czości 72 dpi, to możemy się bardzo, bardzo pomylić. Jeśli dodatkowo trafimy na użytkown­ika ze słabym wzrok­iem, to mamy duże szanse na to, że obe­jrzy on nasz pro­jekt dokład­nie w takiej postaci, w jakiej chcieliśmy, ale tek­stu nie przeczyta.


Cytat z tej strony:http://www.typografia.ogme.pl/artykuly/13-typografia-internetowa/6-451-czyli-typografia-bez-papieru


01 lip 2013 21:35:16
Użytkownik

Dołączył(a): 11 cze 2013 13:24:22
Posty: 30
Post Re: Optymalne czcionki i ich rozmiary dla danej książki?
I dzięki za konkretną odpowiedź ;) Właśnie nie miałem na myśli zaraz dywagacji, tylko intrygujące mnie pytanie.


01 lip 2013 22:39:47
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 12 wrz 2016 21:50:35
Posty: 5
eCzytnik: prestigio
Post Re: Optymalne czcionki i ich rozmiary dla danej książki?
Witam, mysle ze narzucenie czytelnikowi rozmiaru i rodzaju czcionki to nie jest dobry pomysl.Kazdy woli dostosowac sobie tekst do wlasnych oczekiwan i potrzeb.Takze chyba tak nigdy nie bedzie.


Ostatnio edytowano 13 wrz 2016 18:11:37 przez Parvati7555, łącznie edytowano 1 raz



12 wrz 2016 22:06:25
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 27 mar 2014 2:17:52
Posty: 540
eCzytnik: PB Mini, czasem InkBook
Post Re: Optymalne czcionki i ich rozmiary dla danej książki?
ale powiedz mi, co ma Amerykańskie Towarzystwo Typograficzne z tym swoim 10pt (bo nawet jeśli to mamy swoją normę bardziej przystosowaną do naszego języka) do ebooków gdzie każdy wielkość fontu może sobie ustalić.

Praktycznie w ebookach (a także www) unika się ustawiania wielkości fontu w jednostkach stałych (pt,px, nawet w cm) bo to potrafi zaprawodzić na manowce gdzie użytkownik w zależności od użytego urządzenia i programu zamiast tych iluzorycznych 10pt dostaje nieczytelny szlaczek ~3pt albo coś wielkości stodoły.

Większość porad dtp (bardzo słusznych na formatach stałych) nie daje rady na nowych mediach zmiennych i albo trzeba się do tego przystosować albo wkurzać czytaczy takich mediów i koniec końców wypaść z rynku.

Niestety, ale większość "norm" dtp powinno być robione po stronie programu czytnika (tylko żaden tego nie robi w sensowny i coś bardziej kompletny sposób). Są jakieś erzace ale tak średnio to potrafi wyglądać i zbyt często dostaje się brzydki skład by z nich korzystać.

Zresztą nawet w naszych zaleceniach dtp jest zapisane że w pewnych sytuacjach można łamać te wszelkie reguły.

Podane przez Ciebie wielkości fontów np dla mnie są bez sensu i mało wygodne gdyby dostał takiego ebooka i musiał bym go tak przeczytać to bym przygotowawcza od czci wyzywał dość często. i tyle ile czytaczy, tyle swoich preferencji i niezaprzeczalną zaleta ebooków że nie muszą ludzie czytać jedną wielkością jaka przewidział dtp-owiec, bo taką lubi albo mu się wydaje że to wygodne a większość dziwnym trafem ma inne zdanie.


17 wrz 2016 15:52:05
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lip 2011 9:46:47
Posty: 286
eCzytnik: KoboT,NST,NGP,K3G, KPW2,KPW3,TolV2
Post Re: Optymalne czcionki i ich rozmiary dla danej książki?
athame napisał(a):
Przy okazji: co to są "erzace"?


Athame, taki super słownik zrobiłeś…
http://sjp.pl/erzac


17 wrz 2016 18:32:10
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 02 sty 2014 17:34:26
Posty: 22
Post Re: Optymalne czcionki i ich rozmiary dla danej książki?
Niektóre powieści są celowo napisane w różny dziwny sposób np. Strażnicy bezprawia Kena Bruena, gdzie dla zrozumienia postaci głównego bohatera konieczne jest czytanie tak jak wydawca sformatował. Jeśli jakiś zabieg stylistyczny autor zastosował, to oryginalne ebooki są tak sformatowane by ten zabieg prawidłowo przekazać. Inaczej może sprawa wyglądać z pirackimi. Co do optymalności, no to nawet na pięciocalowym da się czytać, choć nie jest to specjalnie wygodne.


19 wrz 2016 13:49:03
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 27 mar 2014 2:17:52
Posty: 540
eCzytnik: PB Mini, czasem InkBook
Post Re: Optymalne czcionki i ich rozmiary dla danej książki?
athame, wbrew temu co sądzą niektórzy o książkach papierowych że ostatnio rozdmuchane z dużą czcionką interlinia oraz marginesami to jednak to jest też z tego powodu że takie książki łatwiej się czyta, przez trochę i tych bardziej starszych.

10 możesz zrobić tylko dla młodego czytelnika (z założeniem że tych z wadami oczu wykluczasz).

12 wydaje się być optymalna i najbardziej uniwersalna (włączając słabo wzrokowców) a nawet czasem 14 (dla A4) jest dobra.

Viertel, co tam jest narobione że trzeba jak wydawca sformatował, i że trzeba ponoć się męczyć 6pt bo tak sobie jakiś poroniony dtp-wiec wymyślił (przepraszam za ad absurdum).
Tam to jedyne co trzeba zachować to "entery" wbrew ogólnym zasadom. powiększanie zmniejszanie, zmiana fontu na inny, nadal nie powinno zmieniać treści.
Prawda?

Wiersze też są wymagające od e-składacza, a da się zrobić.


04 paź 2016 13:28:35
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do: