Witam serdecznie wszystkich,
jakiś czas temu nabyłem owo sławetne Oyo IIS od Imagica.
Czytnik działa, ślimak bo ślimak ale da się go używać.
Natomiast oprogramowanie ma kilka buraków i niedoróbek, spośród których najbardziej chyba irytujące jest to, że oyo nie ma możliwości ustawienia czasu i daty...
Zatem, dowiaduję się, iż ostatnią książkę czytałem 2 stycznia 1970

Jest jakaś metoda na zmuszenie oyo do ustawienia aktualnej daty i godziny?

a czy przypadkiem nie jest tak, że pobiera czas po podłączeniu do wifi? Tak tylko zgaduję

Przecież powitał nas dystrybutor OYO i prosił o pytania - może tak przelinkować wszystkie do Niego ?
Sam jakoś nie bardzo się kwapi...

Właśnie tak na jego reakcję liczę

Co do wifi niestety, nie zadziałało... Chyba... Bo jojo nijak czasu nie pokazuje, tylko tam gdziem wspomniał - "ostatnio czytanie w 1970"...

Cóż, bardzo mały wtedy byłem, mogę tego nie pamiętać

Oyo ustawia sobie czas po połączeniu z serwerami firmy thalia, jako że na nasze życzenie wszelaki branding softwarowy firmy thalia został usunięty, nie ma możliwości ustawienia czasu.
Platforma wybiera sobie losową datę ponieważ nie ma dostępu do niemieckich serwerów firmy thalia.

To nie jest przypadkowa data, tylko początek epoki uniksa: http://pl.wikipedia.org/wiki/Czas_uniksowy

Może być i tak, że ustawia datę narodzin uniksa. Trzeba to traktować jako niedoróbkę oprogramowania
Woleliśmy nie mieć brandingu sklepu Thalia.de ponieważ uznaliśmy że byłoby to męczące dla użytkowników oraz spowalniało system który do demonów prędkości nie należy.

W czytniku który u Państwa kupiłem - czas i data są poprawne ale nie znalazłem żadnego sposbu by je ustawić. Szukałem też programw zarządających czytnikiem - mozna podobno uruchomić trzymając wciśnięte pewne kombinacje klawiszy w czasie startowania urządzenia (musi być podłączone do USB)

W pierwszym moim czytniku od IMAGICa data i czas działały prawidłowo - i ten czytnik nie miał napisu "THALIA" na dole, drugi czytnik z napisem już daty ustawia na 1970 rok.

Ok. W drugim czytniku też już mam prawidłowy czas

Czas oczywiście nie jest brany z serwera thalia tylko z oficjalnych serwerów ntp.
Aby nasz czytnik pokazywał poprawnie datę - należy trochę poserfować po internecie, wiem że to katorga, ale wystarczy odpalić google, i raz na jakiś czas kliknąć ikonkę odświeżania strony tak żeby połączenie wi-fi nie zamknęło się.

Próbowałem tak, ale nie przyszło mi do głowy otwierać stron - odpaliłem wifi i jojo sobie leżało, ale czasu nie łyknęło - najwyraźniej leżenie to za mało... Spróbuje otworzyć parę stron, jak będę miał wolne parę godzin

Czyli problem rozwiązany
Dobrze że na forum są tak bystrzy userzy
Ja mogę się tylko bronić tym że takie informacje dostałem od dostawcy