Znalazłem coś co mnie trochę poruszyło, filmik o .... miłości Ojca do syna i jak wiele można wtedy zrobić. Możliwe, że gdzieś słyszeliście o tym przypadku. Ja osobiście podziwiam takich ludzi, to jest niesamowite.

3.86 km plywania
180.2 km jazdy rowerem
42.195 km biegu

Wyczyn trudny dla jednego człowieka, i nie każdy tego dokonuje. Oni byli w 2, z czego siłę wkładał jedynie ojciec.

link do filmu:
http://pl.youtube.com/watch?v=f4B-r8KJhlE
link do strony Team Hoyt:
http://www.teamhoyt.com/
wywiad:
http://pl.youtube.com/watch?v=flRvsO8m_KI

a znalazłem to tutaj:
http://www.wykop.pl/link/33285/najwspan ... ata-swiata

WOW..! Naprawde wzruszajace... Az brak mi slow..! Szkoda tylko ze takich ludzi czy ojcow jest tak malo na tym swiecie.

czsami milosc moze byc tak wielka ze sobie nawet nie wyobrazamy.

Zupełnie jak głupota :>

Myślę, że dla tego człowieka to nie była żadna głupota, tylko kolejny sposób na wyrażenie swych uczuć do syna.Jestem przekonany, że bardzo niewielu ludzi byłoby stać na takie poświęcenie. Zdecydowana większość wstydzi się takich dzieci i nie chce lub boi się z nimi pokazywać. Tak więc jestem pod wrażeniem.

Trzeba mieć fantazję:)

Tu chodzi o cos wiecej niz fantazja. To ciekawosc i przede wszystkim milosc do zycia oraz szacunek do drugiego czlowieka.

A widzieliście syna- na jego twarzy malowała się radość, on był szczęśliwy. Bo dla kogo zrobił to ojciec? Zastanawia mnie tylko, jak by odebrano taką inicjatywe u nas w kraju.

hmmm .. u nas potrzeba by bylo naprawde duzego poswiecenia i samozaparcia w sobie aby cos takiego zrobic; d