Po pierwsze - jesli ktos choc troche lubi SF - to jest must see.
Remake serialu z 78 roku, i wyszedl genialnie.
Absolutnie najlepiej nakrecony serial SF w historii. Tak jak Andromeda, Stargate itd z biegiem kolejnych odcinkow zniechecaly mnie coraz bardziej brakiem logiki i glupota scenarzystow, tak tutaj wszystko robione jest z sensem.
Plusy - Sposob uzycia kamery, ktora czasem dziala jak w filmie dokumentalnym, swietny dzwiek - szczegolnie bebny. Przy czym w koncu ktos w SF odpuscil sobie dodawanie hordy efektow dzwiekowych do walk w przestrzeni. Tzn - troche tego jest, ale wytlumione, robione tak jakbysmy slyszeli to z wnetrza pojazdow. Fizyka sensowna, nie ma 'strasznie glupich pomyslow' tak charakterystycznych dla seriali SF.
Doskonale zrealizowany na nowo pomysl - genocyd ludzkiej rasy i ucieczka.
Minus jak dla mnie jest jeden - zbyt duzo mistycyzmu zwiazanego z wrogiem, czyli Cylonami - to narasta wraz z kolejnymi odcinkami, niestety.
W kwietniu sezon 4. Czekanie dlugo trwalo, oby bylo warto

Tak zgadzam sie bardzo dobry serial a tak na marginesie podpowiem że wyszedł "Battlestar Galactica: Razor" który jest wprowadzeniem do wydarzeń z czwartego sezonu "Battlestar Galactica", którego emisja rozpoczeła się w styczniu tego roku. Akcja filmu skupi się na granym przez Jamie'go Bambera Lee Adamie i jego pierwszej komandorskiej misji na pokładzie bojowego statku Pegasus.Dla fanów serialu film obowiązkowy.

Bardzu udany remake wg mnie ;] 1 wszy sezon obejzalem na tvp 1 gdy lecial w godzinach nocnych ;] natomiast reszte juz na komputerze .. co pozwolilo calkowicie mi wczuc sie w atmosfere serialu ;] Na swieta wyszedl krotki epizod Battlestar Razorback .. traktujacy o tym co sie dzialo z Pegasusem podczas wojny ;]

Ale serial warty polecenia kazdemu lubujacemu sie w serialach, filmach typu S-F

Właśnie jestem w trakcie oglądania 2 sezonu i wciąż mam ochotę na więcej
Rzadko się to zdarza, ale jeszcze daleko mi do przesytu Battelstarem więc z czystym sumieniem polecam wszystkim miłośnikom gatunku.

hehe kiedy on lecial na TVP1? o.O ?? ja 3 serie + razor zassalem w swoj mozg w tydzien ;] udalo mi sie dostac sooundtrack'a i teraz slucham go z komorki gdy jezdze tramwajami mozna sie wkrecic uwierzcie

Gangur a obejzales wszystkie serie SG1 i Atlantisa?? mi zostala 4 atlantisa tylko czekam az bedzie cala bo znajac zycie obejze ja w 2 dni znaczy sie weekend

zdecydowanie Polecam Battlestara ( nie ogladajcie Dextera nudny jak flaki z olejem )

heh w oczekiwaniu na kolejny sezon obejrzałam Battlestar Galactica Classic z 78 i też całkiem ciekawe. Zdecydowanie do polecenia dla miłośników serii.

( Dextera ja z kolei polecam, za oryginalne podejście i ciekawą fabułę. Po paru wolniejszych odcinkach akcja zdecydowanie staje się coraz ciekawsza aż do zaskakującego finału. Drugi sezon od początku w tempie )

Serial OK. Obejrzałem wszystkie 3 sezony + Razora. Czwarty sezon startuje na kanale Sci Fi 4-go kwietnia.

Kiedyś na jakimś niemieckim kanale widziałem ze dwa odcinki '78
Nastarkill - SG1 obejrzałem ze 4 czy 5 sezonów, Atlantisa prawie 3. Potem dałem sobie spokój. Poziom sprzeczności i głupoty przekroczył mój próg tolerancji
Andromeda z początku wydawała się lepsza, udało mi się zdobyć w całości tylko 1 sezon, mam też do obejrzenia początek 2. Głupawki już mnie gryzą, ale jeszcze nie przekroczyły poziomu krytycznego

Wyłamię się z powszechnego zachwytu nad serialem. Mi osobiście nie przypadł do gustu. Nie podoba mi to w jaki sposób został nakręcony oraz historia w nim opowiedziana. Zero humoru, ciągłe zawiłe zmiany akcji które w końcu do niczego nie prowadzą. Świat wykreowany w tym serialu jest nudny i denerwujący. Oglądnąłem całą pierwszą serię w nadziei na to że akcja się rozwinie i będę go mógł oglądać bez zaciskania zębów. Niestety tak się nie stało. Nie zamierzam sprawdzać jak wyglądają następne serie.

Oglądnąlem wszystkie sezony, jakie do tej pory wyszły(poza classiciem), były momenty jak się łamałem i odkładałem serial na jakiś czas, odcinki bardzo nierówne według mnie.Fabuła interesująca, efekty niezłe, ogólnie nie jest źle, ale jednak czegoś brakuje. Chociaż musze przyznać, że zakończenie trzeciego sezonu było całkiem niezłe
Według mnie Stargate nie jest wcale zły, przecież to nie film dokumentalny, gdzie wszystko musi być naukowo uzasadnione... może nie wszystko trzyma się kupy, ale jest pomyślane tak, żeby "ładnie wyglądało", a nie do głębszych przemyśleń.
Dexter bije na głowe te seriale - i Battlestara i Stargate SG1+Atlantis.

To już kwestia czego się oczekuje od filmów czy książek SF. Ja potrzebuję spójności i logiki - realizmu. Dlatego dla mnie BS jest strzałem w 10, a SG, Atlantis, Andromeda i 99% innych seriali SF to głupawki szybko wyczerpujące cierpliwość. Podobnie zresztą jak Star Trek, gdzie mimo podobno 'naukowego' zacięcia poziom błędów i sprzeczności już w 1 sezonie jest krytyczny. Co nie zmienia faktu że ST lubię, ale głównie z sentymentu.
p.s. W SG nic nie trzyma się kupy Film fabularny był dobry, potem to zepsuli. SF to SCIENE ficiton
Nie widzę sensu porównywania Dextera, to nie jest przecież SF?

Porównywać można, czemu nie?
Parę osób wcześniej w swojej wypowiedzi odniosło się do Dextera, dlatego ja też się nawiązałem do tego serialu.

odnosić sie mozna do woli-bo tak ostatecznie jakby się przyjrzeć to wiele seriali czerpie z innnych seriali a te z nich i tak dalej;)

Informacja dla fanów tego serialu sa dodatkowe odcinki ukazują walkę ruchu oporu na Nowej Caprice.
Tytuł Battlestar Galactica: Resistance Webisodes 1-10.Więcej nie powiem bo sam niestety jeszcze nie oglądałem.

Dzieki za info o dodatkowych episodach!! Sprawdzalem na Hataku, niestety nie ma napisow. No ale nic. Jakos sobie poradzimy... . Odnosnie dyskusji to przyznam ze pierwsze 2 episody polknalem w calosci. Nie moglem sie doczekac nastepnych odcinkow. 3 episod wydaje mi sie troche gorszy. Moze to juz zmeczenie serialem daje o sobie znac? W koncu ile mozna ogladac z zainteresowaniem ten sam serial?