rozejowska1, czemu nie założysz osobnego wątku z Twoim wierszem? No, ale pokuszę się o krótki komentarz.
Zaczyna się intrygująco, od fajnego tytułu i pierwszego wersu. Później są potknięcia stylistyczno-logiczne i nic się nie klei.
1) to wydaje mi się mocno karkołomne:
jako że nigdy nie widziałem krążącej grobowej płyty. Wyobrażam sobie jednak, że może to być groźne...
2) co do metod: sznur i żyletka - zalety: łatwa dostępność; pistolet - skąd weźmiesz?; cyjan jest gazem, ciężko otrzymać i zażyć, lepiej spróbuj cyjanek potasu lub sodu w postaci stałej; wanna - tak, weź relaksującą kąpiel; amfa i meta - spróbuj lepiej nembutal - piękna śmierć!.
3) jednak zamiast pkt. 2 pociesz się oglądając BrzydUlę.