|
Vortal •
Zarejestruj •
FAQ
• Zaloguj
|
|
|
Teraz jest 22 gru 2024 23:38:03
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 2 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
Użytkownik
Dołączył(a): 28 paź 2009 23:17:36 Posty: 12
|
Ręce
Już dawno zniknęły łzy wszystko się powiedziało ręce opadły
Przychodzą jeszcze te obrazy co uciszają serce i pozostawiają ciało w bezruchu które stoi zimną figurą Nike z Samotraki
W dalekim labiryncie zgubiłem Ariadno Twoją złotą nić a ja w świetle pomarańczowych lamp odejdę z żalem
Zniknęło we mnie wszystko i łzy i ręce i to piękne serce
|
09 lis 2009 21:00:25 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 10 kwi 2008 3:22:01 Posty: 351 Lokalizacja: Windy City
|
Re: Ręce
Tutaj już mogę wskazać kilka praktycznych porad, bo ogólnie nie ma się do czego większego przyczepić, nawet mi się podoba:
1. "i pozostawiają ciało w bezruchu które stoi zimną figurą Nike z Samotraki"
zmnieniłbym na
i pozostawiają w bezruchu ciało które stoi zimną figurą Nike z Samotraki"
Ominąłbyś mały błąd składniowy i pewną dwuznaczność.
2. "W dalekim labiryncie zgubiłem Ariadno Twoją złotą nić a ja w świetle pomarańczowych lamp odejdę z żalem"
Tutaj nie widzę zasadności użycia "a". Piszesz o podmiocie lirycznym, w pierwszej osobie: "W dalekim labiryncie zgubiłem[...] a póżniej znowu o tej samej osobie przecież: " a ja [...] odejdę z żalem". To nie są dwie rozłączne sytuacje, a łączne, druga jest konsekwencją pierwszej (przynajmniej tak zrozumiałem). Może lepiej by było tak:
"W dalekim labiryncie zgubiłem Ariadno Twoją złotą nić i w świetle pomarańczowych lamp odejdę z żalem"
_________________ Beatus vir qui suffert tentationem, quoniam cum probatus fuerit accipiet coronam vitae.
|
09 lis 2009 21:41:58 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 2 ] |
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|
|