Dzięki za komentarz. Dla wyjaśnienia ten wers jest dla mnie zbudowany na zasadzie skojarzeniowej, jakby metaforycznej, (choć to dużo za duże słowo). Chodzi o serce, które kojarzy się z miłością. A miłość jak wiadomo przychodzi i odchodzi, jest ulotna. Stąd tutaj jest to porównanie "serce jak wiatru tchnienie"