|
Vortal •
Zarejestruj •
FAQ
• Zaloguj
|
|
|
Teraz jest 21 lis 2024 11:00:17
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 3 ] |
|
Jarosław Marek Rymkiewicz
Autor |
Wiadomość |
Użytkownik
Dołączył(a): 09 mar 2008 5:23:17 Posty: 32 Lokalizacja: Rzeszów/Kraków/Cardiff
|
Jarosław Marek Rymkiewicz
Co myślicie o twórczości tego poety? Ja mam niestety trochę zaległości, bo jedyny tomik jego wierszy jaki znam, to "Zachód słońca w Milanówku". Ale jest to chyba mój ulubiony tomik w ogóle.
Uwielbiam tę magię świata stworzonego przez Rymkiewicza - gdzie niemal słychać mruczenie kotów na tle muzyki Schuberta, niemal czuć ciepło kominka i puszystość kociego futerka pod palcami w długie jesienno-zimowe wieczory... Mnie jego poezja daje niesamowite poczucie bezpieczeństwa i mimo, że niektóre wiersze, jak choćby "Zimowy pogrzeb na cmentarzu w Bolimowie" dotykają tematów poważniejszych, wdawałoby się - smutnych, to jednak wszystko widziane jest z tym "przymrużeniem oka", dodałabym - kociego oka (trochę jak u Szymborskiej w "Kocie w pustym mieszkaniu"). I chyba właśnie to sprawia, że nie mogę oderwać się od tych wierszy, zawsze przy ich lekturze ogarnia mnie to niesamowite "mruczenie szczęścia"...
_________________
|
02 maja 2008 0:25:02 |
|
|
Konto usuniete
|
Mnie w poezji Jarosława M. Rymkiewicza urzeka przede wszystkim jego koncepcja czasu. Dla Rymkiewicza czas jest jeden. Jak czytamy w jednym z jego wierszy "Jeżeli czas jest wszędzie, czas jest tylko teraz, czas przeszły teraz i czas przyszły teraz". Przekraczanie granic, które wyznaczyła logika i urąganie zdrowemu rozsądkowi, tak charakterystyczne dla poezji Rymkiewicza, sprawia, że za pośrednictwem jego wierszy rozmawiamy ze zmarłymi (wiersz "Zapytaj o to zmarłych), a nawet - co nas już zbytnio nie dziwi - otrzymujemy od nich odpowiedzi. Rymkiewicz tworzy rzeczywistość na miarę ludzkich pragnień i potrzeb, czyli taką, w której "jutro" łączy się z "dzisiaj", przy czym zarówno "jutro" jak i "dzisiaj" są tak samo ważne.
|
09 maja 2008 21:45:19 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 20 kwi 2008 19:02:25 Posty: 35
|
Mnie rozbrajają te jego jeże i koty, z którymi pływamy w zupie egzystencji. I chociaż Rymkiewicza znam bardziej jako eseistę, to jego wiersze mają coś w sobie.
Zwłaszcza w pamięć zapadł mi ten, opublikowany najpierw w powieści "Rozmowy Polskie...", a traktujący o (jeśli dobrze pamiętam) litewskich królach.
Żałuję, ze nie posiadam owego wyboru wierszy, który ukazał się kilka lat temu- byłaby to dobra pozycja do biblioteczki.
Natomiast z Rymkiewicza dramatów czytałem jeden- owo naśladownictwo Calderona, a zwało się to... Hmmm... starość nie radość- w każdym razie pojawiał się tam szatan, miłość itd. Średnio mi się spodobało, choć na swój sposób fajne(zwłaszcza postać szatana).
_________________ "Słowem się tnie jak ostrza świstem,
Słowami tworzyć można system(...)"
|
11 maja 2008 21:03:52 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 3 ] |
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|
|