Chciałam się dowiedzieć, czy można jakoś zaradzić na mój problem z czytnikiem.

Zostawiłam włączony na jakiejś stronce czytnik na parę dni (5 ). MIał przymkniętą klapkę. Leżał sobie spokojnie na wyłączonej drukarce. Zrobiłam tak, bo byłam przekonana, że czytnik nie pobiera prądu, jeśli nie jest odświeżany, czyli nie pracuje wg mnie (?).Śledztwo nie wykazało rzadnych działań osób trzecich. Po powrocie okazało się, że część ekaranu jest nieregularnie jakby "zalana " tym swoim atramentem od wewnątrz. Tam gdzie go nie było czytnik normalnie próbował funkcjonować - były literki i odświeżał, ale ponieważ "wyciek " jest rozległy, ponad pół ekranu na oko, to nie mogę zobaczyć funkcji, które pokazuje. Tam gdzie jest wyciek, czyli czarna plama - nie reaguje na nic. Czy da się to jakoś naprawić? Czy jedyną (?) opcją jest wymiana ekranu? Czytnik nie ma gwarancji i ma parę lat. Co powinnam zrobić?

Wszystko wskazuje na to, że ekran jest pęknięty i jedyną możliwością naprawy jest wymiana całego ekranu.
Jednak najlepiej będzie skonsultować się jeszcze z naszym serwisem.
Proszę o maila na serwis@artatech.pl, w którym pokrótce pokrótce opisze Pani problem (można skopiować post z forum) oraz dołączyć zdjęcie frontu ekranu, tak żeby było widać uszkodzenie

Pozdrawiam
Miłosz

Zobacz ile będzie kosztowała naprawa i zastanów się czy nie będzie może lepiej kupić nowy czytnik, jakiś nowszy model. Czytnik pobiera prąd, tak samo jak telewizor w stanie czuwania. Niby się nie odświeża i nie pracuje, ale jednak czuwa; i tak samo czytnik. Powodzenia ze 'współpracą' z Arta Tech

Napisała kura pazurem z Xperii P z Tapatalk.

Polecam zgłoszenie awarii on-line
http://serwisko.pl/zgloszenie_awarii_urzadzenia_szukaj_serwisu
ja tak pomogłam mojemu tabletowi który przestał działać po małej kąpieli w wannie (nie używajcie tabletów podczas kąpieli tak btw ) i polecam, po zgłoszeniu dostajesz na pocztę oferty od serwisów i wybierasz ten najlepszy Według mnie wygodna i spoko sprawa.