Mam pytanie, czy jest możliwość wymiany baterii? Wiem , że stareńki. Ale działa doskonale, tylko krótko. Czy ktoś orientuje się jaki jest koszt?

http://baterie-sklep.pl/pl/bateria-do-o ... 2-m96.html

70 zł plus wysyłka.

To jeszcze pytanie, zna ktoś serwis w okolicach Katowic, który wymieni?

To kwestia tylko otwarcia urządzenia, a jak sam tego dokonasz to i pewnie sam jesteś w stanie wymienić - przylutować wtyczkę i podłączyć.
Jeśli nie to każdy elektronik-amator czy serwis to zrobi.
Jak się otwiera pewnie da się znaleźć w sieci.

Na aliexpress od Chińczyków to bym się bała, że mi spuchnie lub co gorsza wybuchnie.

Odpowiedź z serwisu:

"bateria to koszt 90 zł plus przesyłka 25zł. Jaki jest powód wymiany baterii wczytniku? ( może problem leży gdzieś indziej i będziemy mogli coś
poradzić )."
i
"baterai jest klejona do stelaża, próba usunięcia może spowodować uszkodzenie ekranu."

Jak dla mnie dla ok 20 zł nie ma co się szarpać. Chyba się zdecyduję na serwis.

Sam się pobaw w wymianę. Wymieniałem już baterie w różnych urządzeniach (w tym i w tabletach) i powiem Ci, że te klejenie, to bazuje najczęściej na taśmie klejącej, ewentualnie na taśmie klejącej dwustronnej. Żadna magia, a zaoszczędzisz na wysyłce i robocie serwisu. Najtrudniejsze jest otwarcie urządzenia, ale tylko do pokonania pierwszego zatrzasku. Wystarczy odrobinę ostrożności i wyczucia.
Akumulator też znajdziesz taniej na Allegro. To jest typowe ogniwo tabletowe. Otwórz czytnik, sprawdź parametry oraz rozmiar aku i znajdź taki na Allegro.

Ogniwa z allegro, to to samo co ogniwa z alliexpress - no jak ktoś lubi rosyjską ruletkę to czemu nie
poza tym niemając wiedzy raczej trzeba się nastawić że szybciej się te zatrzaski wyrwie niż puszczą w dodatku jeszcze rysując obudowę.

no a jeszcze zostaje kwestia odklejenia "baterii" od ekranu...

ehhh, przy czytniku za ~250 wymiana "baterii" za połowę jego ceny to raczej średni interes

Chyba zacznę przychodzić na spotkania klubu - pada/padła mi bateria w i62hd.
Miałem połowę wskaźnika zużycia baterii gdy wyłączałem czytnik po przybyciu do pracy. po pracy włączam czytnik, uruchamia się pojawia się ekran główny i zaraz powinna sama załadować się ostatnio czytana książka.
niestety to nie nastąpiło. wskaźnik nadal pokazywał połowę baterii. Myślę sobie zawiesił się czy jak. i próbuje uruchomić ponownie, niestety diodka mignie tylko na niebiesko i koniec współpracy, ekran nadal wyświetla główny panel. Po powrocie do domu podłączam do ładowarki, diodka świeci na żółto ładuje się, po kilku minutach uruchamiam czytnik, wstaje - jest ok. zostawiam na ładowanie cała noc.
dziś rano biorę czytnik w nadziei że się naładował do pełna a on mi wyświetla komunikat o niskim poziomie baterii. Co jest przecież lądował się całą noc. Odłączam zasilanie i podłączam ponownie, zaświeca się żółta dioda ładowania, po kilku minutach uruchamiam czytnik i pokazuje na wskaźniku naładowania przekreśloną baterię. Wyłączam czytnik. Zawsze ładowałem tą sama ładowarką 1A. Ale mam drugą podłączam i podładowuje 15 minut. Po tym czasie zabieram czytnik ze sobą. w drodze odpalam a tu wskaźnik znów pokazuje połowę baterii.
Czytam 40 minut i wyłączam. teraz się ładuje. zobaczymy co pokaże po 8h ładowania.

BTW. ktoś wie z której strony zacząć podważać obudowę by dostać się do środka.
Czytnik jest z 2013 więc już po gwarancji. Z tego co pamiętam a będę musiał poszukać papierów było na niego wykupione rozszerzenie gwarancji do 3 lat, jak znajdę zadzwonię do Hestii i ciekawe czy się dowiem czy ta ochrona obejmuje baterię:)

Z czego to wynika?

O czym Wy dyskutujecie. Jest bubel, zgadajcie się i piszcie wspólnie - do tego korzystając z "instytucji ochronnych". Da się?

Wynika ze szczegółowych warunków gwarancji.
Bateria jak każdy akumulator ma ilość cykli ładowania po których zaczyna gwałtownie tracić swoje właściwości.
Prawdopodobnie moja dobiega właśnie swoich dni. To musiało się kiedyś zdarzyć a że mój czytnik był używany prawie codziennie przez okres 2.5 lat w różnych warunkach atmosferycznych (i na minus10 też mu się zdarzało)
wiec się temu nie dziwię. Ale nie chce wysyłać go do Wrocławia i tracić go na tydzień lub dłużej (bo nie wiadomo czy mają na stanie poza tym on już tam raz był i raczej nie chciałbym by te same osoby mi go skręcały - pamiętam w jakim stanie wrócił - o mało go nie zniszczyłem próbując docisnąć źle złożoną obudowę, opisywałem to już chyba gdzieś tutaj) i raczej sam wymienię baterię na nową.

Czyli z powodu przywiązania oraz nerwów przy kontakcie z serwisem (wykorzystanie aspektów psychologicznych) rezygnujemy z walki o swoje prawa . Tak, pamiętam co pisałeś.
Co do opisu to wiem. Chodziło mi raczej o link do konkretnego producenta.

I o to chodziło . Dzięki.
Trochę szukam dziury w całym, ale najlepiej dotrzeć do źródła.

http://www.aliexpress.com/item/355585-e ... -eub6yrrBy

40pln z przesyłka po dzisiejszym kursie

CE na baterii to nie to samo CE co w opisie...

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka