Witam,
Mam do Was pytanie, czy macie podobnie, czytnik After Glow po półtorarocznym średnim użytkowaniu też Macie dosyć kiepski czas trzymania baterii. Na przykład dzisiaj po całkowitym naładowaniu baterii poczytałem w ciągi dnia po półgodziny tak do godziny 12 tej i poziom baterii spadł mi do około 43 %. Czy to normalne i trzeba wymienić baterię (tylko gdzie ewentualnie ja kupić?) czy po prostu te czytniki tak mają, że po upływie gwarancji siadają baterie?

Dziękuję za odpowiedz

Pozdrawiam

W lipcu minie 3 lata odkąd mam czytnik i od tamtej pory nie zauważyłam, żeby bateria trzymała krócej. Zwykle jest to ok. 2 dni (wg. Użycia baterii w Ustawieniach). Czytnika używam codziennie, nie wyłączam go za każdym razem, ale mam ustawione automatyczne wyłączanie po godzinie bezczynności.
Jedyne co zmieniłam to oprogramowanie (na to, które jest wrzucone na to forum), od tego momentu czytnik działa o wiele lepiej plus skończyły się problemy z wariującym wskaźnikiem naładowania (może w tym u Ciebie jest problem też?)

Dzięki za odpowiedź,

Spróbuję zmienić oprogramowanie, faktycznie zauważyłem że niekiedy po skończeniu czytania jakieś z dwie godziny z przerwami mam około 53 % i po wyłączeniu i włączeniu czytnika mam około 80%. Ale tak naprawdę reklamują czytniki z ponad 2 tygodnia możliwością korzystania z niego?

U mnie wychodzi nawet więcej niż 2 tygodnie Jeśli policzysz godzinę czytania dziennie, to np. mój teoretycznie wytrzymuje ok 40 dni. (bo bateria trzyma ok. 48 godzin ciągłej pracy). Oczywiście trzeba wziąć pod uwagę używanie wifi, to, że mój czytnik automatycznie wyłącza się dopiero po godzinie (a nie wyłączam od razu), także nigdy nie jest to tylko i wyłącznie samo czytanie.
Czytnika nie doładowuję, zwykle podłączam, gdy jest ok. 20% baterii (czyli też nie rozładowuję do końca) i na pewno z 3 tygodnie na tych 80% wytrzymuje przy codziennym użytkowaniu. Ale może mi się trafił jakiś wyjątkowy egzemplarz
I bardzo polecam zmianę oprogramowania, czytnik działa znacznie szybciej, dotyk o wiele lepiej reaguje, a na dodatek jest kilka nowych świetnych wygaszaczy (może nie najważniejsza kwestia, ale też fajna sprawa).

Dzięki za odpowiedź,
To mi czytnik nie wytrzymuje tyle co Tobie, światełka nie używam, wiec jednak bateria działa u mnie kiepsko. Na początku a i owszem trzymał i tydzień, ale teraz codziennie go ładuję.
Czy mogłabyś podać mi link to tej zmiany oprogramowania. Przeglądałem forum ale znalazłem owszem zmianę oprogramowania i sposób backupu, ale samego oprogramowania nie znalazłem.

Dzięki i pozdrawiam

Spróbuj zapytać w tym wątku onyx-boox-f162/alternatywny-firmware-onyx-boox-c65hd-storia-t14957.html (bo rozumiem, że masz Storię, a nie Afterglow?), bo widzę, że linki są już nieaktywne. Ja Ci niestety w tej kwestii nie pomogę, bo nawet gdybym znalazła w czeluściach mojego komputera te pliki, to ja mam Afterglow niestety, a nie Storię.
Nie myślałeś o oddaniu czytnika na gwarancję, skoro masz go tylko 1,5 roku? Codzienne ładowanie to rzeczywiście kiepsko.
Gdzieś też na forum przewinął się wątek samodzielnej wymiany baterii - ale to już w ogóle nie mój poziom, więc nic Ci nie jestem w stanie na ten temat powiedzieć.

Ja mam After Glow

Patrzyłem wątek alternatywny firmware dla Onyx Boox After Glow, jest tam wymieniony plik o nazwie rom_flash_tool_137 ale czy to jest nadal aktualne. Może faktycznie tam się spytam.

Bardzo dziękuję Tobie za pomoc.

A, sorki, zasugerowałam się Twoim opisem i tym, że nie używasz światełka.
Niestety tych plików już nie mam u siebie, ale znalazłam takie coś na chomiku https://chomikuj.pl/Onyx_BOOX/Android+(nowe+modele)/v.2.3.1+(C65+*26+i65)/C65ML+(AfterGlow)/firmware/C65ML_firmware_v153,4481016930.zip(archive)
W wątku o oprogramowaniu dla Storii masz dokładnie krok po kroku opisane, jak to zrobić.

O widzisz tego mi brakowało właśnie, już ściągam a jutro jak znajdę czas to zrobię tą aktualizację.
Czy robiłaś backup wcześniej czy nie?
A tak nawiasem wymiana baterii w Onyxie jest bardzo prosta

Może i tak, ale ja się nie za bardzo niestety znam na takich rzeczach (pisząc "nie za bardzo" mam na myśli "wcale" ).
Ja backupu nie robiłam tak "fachowo", po prostu sama zgrałam wszystkie pliki, żeby wiedzieć, co do jakiego katalogu później wrzucić i tyle. No i oczywiście, żeby mieć wszystkie swoje książki. Ściągnęłam tylko na wszelki wypadek oryginalny firmware, żeby mieć w razie konieczności oddania na gwarancję.

Jednak pozostanę przy tym co mam ta instrukcja opcjonalnego oprogramowania to dla laika nie jest, najpierw backup, później zrootowanie czytnika i tak dalej i dalej

Ja nie robiłam backupu ani roota Ta instrukcja tylko wygląda strasznie, ale w rzeczywistości to szybki i prosty proces. A ja naprawdę nie jestem biegła w takich rzeczach.

Wgrałem ten plik C65ML_firmware_v153 ale w czytniku nic się nie dzieje?

Wszedłem w ten tryb podłączajaa czytnik kablem i trzymając przycisk back i kicha pojawił się trójkącik pod nim malutki android i się czytnik zawiesił i nic nie mogę zrobić, nawet odłączenie baterii nic nie pomogło.