Wiem, to żaden czytnik, mały ekran LCD itd... Ale przy okazji wpadła mi do głowy myśl: Jak by wyglądało urządzenie z tym systemem zaopatrzone w ekran e-ink 5-6" Oczywiście są tablety z Androidem, ale ich cena (porządnych) to powyżej 700zł...

3,5 cala wydawało mi się zawsze zbyt małe do czytania, ale jak przyjrzałem się takiemu ekranowi (celowo napisałem w temacie rozdzielczość 480x800) to widzę, że do awaryjnego użytku nadaje się całkiem całkiem
Moje doświadczenie opiera się na kontakcie z telefonem ZTE-Blade (Orange San Francisco) za ok. 400-600 zł, zaopatrzonym w system Android (wersje 2.1-2.2-2.3).

Właśnie dla tego, że to Android, chciałem zwrócić na niego uwagę, bo na ten system jest całkiem spora oferta programowa do czytania e-książek. Dodam jeszcze, że pomimo zmniejszenia jasności, użycia przyjaznego dla wzroku tła, zmiany koloru czy negatywu - po kilkudziesięciu minutach czytania, oczy się męczą i protestują (przynajmniej moje) co nie zdarza się przy ekranie e-ink

Poniżej mały przegląd programów do czytania e-booków na androidzie:

- CoolReader (darmowy, możliwość dotacji dla autora) najlepszy, znany z innych platform (Win, Linux, e-ink). Obsługuje formaty: epub (non-DRM), fb2, txt, rtf, html, chm, tcr, również w ZIP, polskie litery OK, dzieli wyrazy po polsku. Więcej tu: http://coolreader.org/e-index.htm

- FBReader - (darmowy, FBReaderJ) bardzo dobry, dostępna wtyczka do czytania na głos (TTS np. IVONA), również znany z innych platform i e-inku, 14 języków. Obsługuje formaty: oeb, epub, fb2, txt, rtf i inne, również w archiwach ZIP, TAR, GZIP. Polskie strony kodowe, dzielenie wyrazów. Pliki ePUB obsługuje poprawnie pod warunkiem, że mają "płaską" strukturę (jest odpowiednia opcja w Calibre ) Więcej tu: http://www.fbreader.org/FBReaderJ/

- Moon+ Reader (wersja darmowa i płatna 14zł) również fajny, ma funkcję TTS, dostęp do bibliotek on-line. Obsługuje formaty: txt, html, epub, umd, fb2, chm, zip i OPDS. Udostępnia szukanie i ściąganie on-line, można dodawać własne żródła/biblioteki obsługujące OPDS. Polskie strony kodowe. Wspiera Adobe DRM. Więcej tu: http://www.appbrain.com/app/moon-reader/com.flyersoft.moonreader

- Mantano Reader (płatny 16 zł) nowość, obsługuje tylko ePUB i PDF (DRM support) ma TTS. Duży plik programu. Wbudowane słowniki, m.in. pl-en i en-pl. Wyszukuje e-booki w katalogach on-line, również w Google books. Więcej tu: http://www.appbrain.com/app/mantano-reader/com.mantano.reader.android

- Aldiko Reader (darmowa i płatna 8 zł wersja) dość znany... dla mnie nieciekawy na tle innych. Czyta ePUB-i i PDF-y, wspiera DRM. Obsługuje księgarnie Feedbooks.com i inne. Więcej tu: http://www.aldiko.com/

- Google Books (darmowy, natywny androidowy ) Niestety obsługuje tylko books.google.com i zawarte tam nowe płatne książki nie są jeszcze dostępne do kupowania w Polsce. Tylko darmowe.

- myLibra (darmowy) Nowa, polska aplikacja obsługująca formaty ePUB i PDF. Na razie wersja 0.7beta. Jako ciekawostka to wbudowana obsługa Dropbox-a i polskich wydawnictw - na razie tylko Style i Wydaje.pl. Niestety przy próbe wczytania przykładowej książki z "Wolnych Lektur" protestuje i mówi: "nie zawiera wymaganego przewodnika i spisu treści"
Więcej tu: http://www.mylibra.pl/pl/

Muszę dodać, że kilka programów bardzo ładnie rozpoznaje czcionki z katalogu "Fonts" na karcie SD i potrafi je użyć do wyświetlania tekstu, co jest bardzo miłe.

Pozostają jeszcze na marginesie programy czytające tylko PDF-y:
- Adobe Reader (darmowy) zaskakująco szybki i wygodny, ugryzie chyba każdy PDF
- ezPDF Reader (płatny 6 zł) Najlepszy, szybki - warty kupienia.
- RepliGo Reader (płatny 14zł) Bardzo szybki, jednak ma problemy z niektórymi okładkami...
- BeamReader (płatny 28 zł) Najdroższy i kiepski.
- wbudowana w Androida przeglądarka PDF - tylko podstawowe opcje.
Więcej o nich tutaj: http://android.com.pl/artykuly/aplikacje/2600-test-czytnikow-pdf.html?start=7

Do tej listy programów czytających "ogólnie" warto dopisać

Programy specjalizowane, czyli do konkretnych dostawców:
- Kindle (Amazon Mobile)
- Nook for Android (by B&N) Nie tylko na ich tablet.
- Kobo eBooks (Kobo Inc.)
- Google Books (już był)
- Nexto Reader (polski) Czyta książki, audiobooki. Książki wczytuje rozdziałami, audiobooki pobiera fragmentami.
- Woblink (też polski) "Czytanie zdarza się wszędzie." Trochę mizernie, cały czas siedzi w pamięci i łączy się z siecią nawet jak nie czytamy.

Jak widać oferta (moja niekompletna lista) jest spora. Wygląda na to, że Android jest bardzo przyjaznym systemem dla aplikacji do czytania ebooków.

Jeszcze na koniec chciałbym dodać, że istnieje również aplikacja współpracująca z serwerem Calibre: Calibre Library, niestety płatna (8 zł). Wystarczy uruchomić serwer Calibre na komputerze, powrzucać książki do biblioteki i już wszystkie dostępne w Androidzie

Jeśli chodzi o czytanie... Od miesiąca mam HTC Desire Z z podobną rozdzielczością i Androidem na pokładzie. Niestety czytać się na tym nie daje. Próbowałem m.in. na aplikacji Kindle i Woblinku. STRASZNIE mnie wkurza konieczność macania ekranu żeby przewinąć, ale jeszcze bardziej oczoj.... odblaskowość. Co ciekawe, na starej Nokii 9300 przeczytałem kilkadziesiąt książek i doskonale mi służyła aż do zakupu czytnika. Ale tam wewnętrzny wyświetlacz jest matowy i nawet jeśli nie będzie czytelny w słońcu to go nie odbija... Mogę śmiało polecić używaną 9300 (100-200zł na allegro) tym których nie stać i na czytnik i na smartfona. Ostrzegam tylko, że wyciągnięcie tego potwora w publicznym miejscu wzbudza niejakie zainteresowanie.

Jeśli chodzi o e-papier z Androidem, były już urządzenia z ekranem hybrydowym (PixelQ) i Androidem, np. Adam:
http://tomasz.topa.pl/tablet-notion-ink ... oraco.html
http://tomasz.topa.pl/ekran-pixel-qi-w-praktyce.html
Coś może z tego wyjdzie przy kolejnych generacjach ekranu.

Zgadzam się co do tych 2 aplikacji Kindle i Woblink - ciężka sprawa. Ale spróbuj CoolReader-a albo FBReader-a - tam jest możliwość dowolnego ustawienia jasności (przesuwanie wzdłuż lewej krawędzi obrazu) i kolorów (negatyw też) ekranu. Obracać strony można w nich również klawiszami od głośności (u mnie na Blade są z boku, wygodnie) - można zamieniać góra/dół.

t3d zwrócił uwagę, że Android 2.1 jest też w nowym Nook Touch - są już też hacki do niego, a to ma ekran Pearl

o ile dobrze się orientuję już spokojnie można czytać na telefonach obsługujących javę, tylko, że wtedy trzeba mieć mbooka, a nie ebooka. Więc jeśli rzeczywiście ktoś potrzebuje przeglądać firmowe dokumenty w odpowiednim programie, to potrzebowały już smartfona, a jeśli tylko odpalić pliki txt, ewent plik txt zapisany w odpowiednim formacie to wybór już ma duży (np. lg ku990i, dobrze nasycona czerń, kolory czcionek można ładnie przygasić, ekran 3 cale). Do tego wiele jest pozycji dostępnych w tzw. domenie publicznej, mnóstwo chyba klasyki?

Ostatnio tłumaczyłem interfejs FBReaderJ (na razie jeszcze tego nie zmerge'owali). Tam można zmieniać strony klawiszami regulacji głośności.

PS. Od niedawna też mam desire Z