|
|
Teraz jest 25 gru 2024 22:47:48
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 8 ] |
|
Ile powinny kosztować eBooki niezależnych autorów? - kom.
Autor |
Wiadomość |
Admin
Dołączył(a): 11 lip 2007 19:38:54 Posty: 3266 Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: eClicto, iPad, K3 WiFi, K4
|
Ile powinny kosztować eBooki niezależnych autorów? - kom.
Zapraszamy do komentowania nowego wpisu na naszym blogu: Ile powinny kosztować eBooki niezależnych autorów?
_________________
|
30 cze 2010 17:03:43 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 18 lut 2009 17:55:48 Posty: 211
eCzytnik: iPad, dawniej: iRex DR1000S
|
Re: Ile powinny kosztować eBooki niezależnych autorów? - kom
Dużo gadania o niczym.
Książka - jak każdy inny produkt - powinna kosztować tyle, ile jest w stanie zapłacić za nią klient.
Argumenty Joanny i przekonywanie, że książki wydane niezależnie powinny być tańsze od "normalnych" są chybione. To proste: jeśli idziemy tradycyjną drogą, to mamy za sobą wydawnictwo i jego działania marketingowe, idąc samodzielną drogą musimy zająć się marketingiem na własną rękę . A to oznacza, że książki wydane niezależnie powinny być... droższe od tych "normalnych".
Zresztą, uważam podobnie jak O'Reilly: niższe ceny nie spowodują, że ludzie zaczną kupować więcej ebooków. Ebooki to nie mp3, które można odsłuchać w kilka minut.
_________________ Copywriting
|
30 cze 2010 18:45:05 |
|
|
Admin
Dołączył(a): 16 lip 2007 13:54:46 Posty: 656 Lokalizacja: Atol Bikini
eCzytnik: PRS-505, eClicto, Kindle 3, HTC LEO
|
Re: Ile powinny kosztować eBooki niezależnych autorów? - kom
Witam, @rafal - hmm, raczej się z z Twoją tezą nie zgodzę Żeby nie było żadnych wątpliwości co do mojego toku rozumowania oraz intelektu , to uściślam swoje wątpliwości poprzez następujące pytanie: Ile kupiłeś książek wydanych przez nieznanych i niezależnych autorów ich WŁASNYM kosztem, staraniem i ryzykiem? Bo ja sobie nie przypominam z własnego doświadczenia takiego zakupu. Jeżeli takich osób jak ja jest więcej, to.... wychodzi na to, że realna i ostateczna cena takich książek w wersji papierowej była niestety niska, jak to zwykle bywa z tzw. tanią książką - poza oczywiście tymi książkami, które wykupiliby sami ich autorzy i ich rodzina (co było, i ponoć nawet dalej jest, dość często spotykane w przypadku poezji ). I szczerze mówią IMO to jest właśnie powód, że tak mało autorów wybiera taką właśnie drogę, tj. całkowicie samodzielne wydanie debiutu, bo koszt wydania choćby 500 egzemplarzowego nakładu plus ten marketing, o którym pisałeś, to są całkiem realne pieniądze, a ryzyko przemiału makulaturowego znacznej części nakładu całkiem znaczne. Oczywiście nie WLICZAM do tej kategorii książek naukowych i akademickich, bo one rządzą się innymi prawami, ale też nie tej grupy książek IMO dotyczy nasza dyskusja. Drugą kwestią jest również to, że autor znany i uznany to po prostu marka sama w sobie (jak w przypadku każdego innego produktu - oczywiście trywializując znacznie tę sprawę). Stąd w oparciu od doświadczenie (żeby nie było, nie moje, lecz pokoleń wydawców i księgarzy) szansa na sprzedanie określonego nakładu książek w określonej drabince cenowej jest znacznie większa. I w przypadku takiego autora zarówno cena "papieru", jak i ebooka będzie po prostu wyższa - i już. Co do zaś komentarza do artykułu, który jest przyczynkiem do niniejszej dyskusji, to IMO Mori dość "wrednie" (jakby nie było to jego znak firmowy ) połączył w nim dwie istotne kwestie w jednym pytaniu, a mianowicie: 1. czy książka greenhorna pisarskiego powinna być tańsza od książki pisarskiej sławy? - i tu moja odpowiedź: tak być powinno i zresztą co do zasady tak jest, aczkolwiek jeżeli tenże "człowiek bez nazwiska" przekona do siebie odpowiednio mocnego rynkowo wydawcę, to wcale tak być nie musi (tu premię "zgarnia" wydawca za swoje ryzyko oraz z wypromowanie nazwiska), oraz 2. czy ebook powinien być tańszy od "papieru" - i tu znów moja odpowiedź: tak być powinno, i zresztą co do zasady tak jest, bo koszty są mniejsze (pomijam tu "dyżurny" argument wydawców o piractwie, bo pewnie obecnie łatwiej jest zdigitalizować książkę papierową niż łamać ebooka zabezpieczonego DRM-em, a efekt w obu tych przypadkach przecież jest taki sam). Czy zatem forma ebooka ma sens dla początkujących pisarzy? Jasne, że ma. Z oczywistych względów bariera kosztowa "wydania" swojego "arcydzieła" przez greenhorna jest znacznie, ale to znacznie niższa. Zapewne - po upowszechnieniu się ebooków - spowoduje to "zalanie" nas szeroką falą takiej "tfurczości" i to jest element negatywny tego całego procesu, bo w powodzi tandety możemy niestety nie zauważyć pozycji dobrych.
_________________ Pozdrawiam, Chesuli
|
01 lip 2010 0:43:05 |
|
|
Admin
Dołączył(a): 11 lip 2007 19:38:54 Posty: 3266 Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: eClicto, iPad, K3 WiFi, K4
|
Re: Ile powinny kosztować eBooki niezależnych autorów? - kom
Taka "tfurczość" ma już nawet swoją nazwę - slush pile. Staje się to powoli coraz większym problemem na Zachodzie (bo u nas, faktycznie, chyba się po prostu autorów "niewydawniczych" nie czyta). Bronią się w tym momencie przed tym recenzjami, ale także prowadzeniem katalogów dobrej książki. I w idealnym świecie z pewnością kosztuje. Problem w tym, że naszemu do ideału jeszcze odrobinkę brakuje. Generalnie interesuje mnie cena, do jakiej w ogóle rozważysz ten zakup. Ot, by zarzucić przykładem: jeśli truskawki będą sprzedawać po 4 zł/kg - kupię bez większego zastanowienia. Przy 5 zł/kg obejrzę wszystkie oferty, przy 6 zł/kg - kupię sobie jabłko (ale zdecydowanie nie nadgryzione!).
_________________
|
01 lip 2010 8:07:53 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 18 lut 2009 17:55:48 Posty: 211
eCzytnik: iPad, dawniej: iRex DR1000S
|
Re: Ile powinny kosztować eBooki niezależnych autorów? - kom
Kupiłem 2 takie ebooki. Jeden był za $5, drugi za $6. Ten pierwszy straszna nędza, drugi - bardzo, bardzo fajny: http://www.iuniverse.com/Bookstore/Book ... -000046941 (Catiline, autor: Brandon Winningham). Jeśli chodzi o twoją argumentację (cytat), to przyznam, że nie do końca ją rozumiem. Cena samodzielnie wydanych książek drukowanych nie może być niska - tak jak piszesz. Podobnie w przypadku ebooków - chyba, że zamierzasz na rocznej lub dłuższej pracy pisarkiej zarobić 100 szt. x $4. EDIT: iUniverse, do którego linkuje to takie "wydawnictwo", co puszcza wszystko, to coś w stylu "vanity publishing".
_________________ Copywriting
|
01 lip 2010 9:15:23 |
|
|
Admin
Dołączył(a): 16 lip 2007 13:54:46 Posty: 656 Lokalizacja: Atol Bikini
eCzytnik: PRS-505, eClicto, Kindle 3, HTC LEO
|
Re: Ile powinny kosztować eBooki niezależnych autorów? - kom
Witam,
oczywiste jest, że koszt samodzielnie wydanego ebooka musi być niższy, bo części kosztów w takim przypadku albo w ogóle nie ma, albo są znacznie niższe. Przykładowo: 1. koszty związane z drugiem: skład drukarski, łamanie, papier, druk, oprawa, logistyka dystrybucji, koszty magazynowania hurtowego - brak; 2. koszty korekty, edycji i składu preprintowego, koszty grafik - na pewno są niższe; 3. koszty pośredników - tu nie będą się wypowiadał jednoznacznie, bo kwestia ile prowizji biorą księgarnie elektroniczne to temat niekreślony i zależny od rodzaju księgarni, działań marketingowych itp. 4. całkiem niemałą pozycją jest również prowizja wydawnictwa - którego w przypadku samodzielnie wydawanego ebooka można z pewnością pominąć. 5. koszty marketingu - zależne od "rozmachu" autora, ale pewnie też będą niższe. 6. koszty związane z zarobkiem autora tutaj pominę, chociaż zasadne jest założenie, że na wprowadzanie do obrotu wyrobu o nieznanej renomie zarabia się mniej; wynagrodzenia autorów nawet w normalnym trybie wydawniczym różnią się przecież BARDZO znacznie w zależności od stopnia ich uznania rynkowego.
IMO te przesłanki i założenia jednoznacznie wskazują, że samodzielnie wydany ebook powinien być tańszy i to znacznie.
_________________ Pozdrawiam, Chesuli
|
01 lip 2010 11:50:28 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 15 lut 2010 22:06:48 Posty: 109
eCzytnik: iPhone,PC Linux
|
Re: Ile powinny kosztować eBooki niezależnych autorów? - kom
Problem ceny wlasciwie moge powiedziec, ze zgadzam sie z chesuli. Ale jest jeszcze wiele innych spraw o ktorych sie czesto zapomina: Czesto szukamy ksiazki i chcemy ja kupic a jej nie ma. Elektroniczna wersja pokazuje jak latwo sprzedac taka ksiazke i jest to swoiste archiwum dziela. Powiedzmy szukam Flash Gordona (film) wydany po polsku ale juz niedostepny w sklepach. Tu moge sobie kupic dowolna ksiazke. Akurat pisze prace i szukam materiałów źródłowych. Moge ja kupic nawet za 100% wiecej bo potrzebuje! Druga sprawa to jakosc wydania. Jak porównać książke w miękkiej okladce do książki z małą ilością stron o statkach II wojny światowej czy przepisach kulinarnych? Książki elektroniczne mozna poprawiać. Aktualizować. Ba, można sprzedawać aktualizacje i remake jak w filmach! Kwestia archiwum jest niesamowicie wazna. Nie wiem czy wiecie, ale podobno w calym Apple store (muzyka) nie ma ani jednego utworu ktory by sie nie sprzedawal. Po prostu zawsze jest ktos kto dany tytuł kupi. Wiele osob kupuje by 'zwiedzac' nowych autorow, kupuje bo sa promocje. To niesamowite. A wiele ksiazek po prostu zaginie jesli ich nie bedzie w archiwum. Co do samego pytania odpowiem na 2 pytanie. Ksiazka elektroniczna powinna kostowac 1/3 ceny normalnej. Jesli jest to ksiazka z ilustracjami to nawet mniej. Ale jesli jest dokladnie taka jak papierowa (powiedzmy ksiazka o programowaniu, poezja bez grafik czy beletrystyka) to 33.(3)% jest ceną od jakiej bym w ogóle spojrzał na tytuł. Chyba, ze siedze na plazy i nie mam co robic a znajomy dzwonil i polecal mi Pratcheta ............ no wlasnie
|
01 lip 2010 12:57:26 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 18 lut 2009 17:55:48 Posty: 211
eCzytnik: iPad, dawniej: iRex DR1000S
|
Re: Ile powinny kosztować eBooki niezależnych autorów? - kom
A to dlaczego? Powiedziałbym: powinny być nawet wyższe. Duże wydawnictwo ma z pewnością takich ludzi na etacie, więc płaci im za godziny, a nie za projekt. Zresztą, inaczej usługodawca policzy klienta jednorazowego, a inaczej takiego, który daje mu zlecenia regularnie. Nie pominąć: przesunąć na koszty marketingu. Dlaczego niższe? Skąd pomysł? Równie wysokie bądź wyższe, patrz uwaga odnośnie korekty. Mitem jest, że dobra książka (albo: dobry produkt) sam się sprzeda. Marketing to ogromne koszty. Na Amazonie jest sporo naprawdę dobrych książek, wydawanych również przez "wydawnictwa", a które sprzedają się w ilości kilku sztuk rocznie (co można wywnioskować z amazonowego rankingu). Dlaczego tak się dzieje? Bo nikt ich nie reklamuje. Źle patrzysz na sprawę ceny. Puścisz książkę przez wydawnictwo, zarobisz w rok: 10 000 x $2,50 = $25 000 Wydasz ją samodzielnie, zarobisz w rok: 100 x $4,00 = $400 Skąd się bierze przykładowe 10 000? Z marketingu, który jest drogi.
_________________ Copywriting
|
01 lip 2010 13:12:57 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 8 ] |
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 3 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|
|