Rozumiem, że to przykład osławionego "ghostingu" po 5 stronach bez odświeżania, który można kompletnie uniknąć kosztem tego - opisanego przez Ciebie na blogu - wkurzającego migania przy odświeżaniu strony przy kartkowaniu?

Czytałem, że swego czasu ludzie go sobie chwalili, a płacili wtedy 300 zł. Teraz kosztuje troszkę ponad 100 zł z dostawą do domu. Za ponad trzykrotną różnicę w cenie w stosunku do np pb 624 można wybaczyć lekko gorszy kontrast literek. Niewybaczalne byłoby męczenie wzroku miganiem jak w tabletach, ale - jak rozumiem, to nie jest problem?

Przeczytałem na nim kilka książek i sprawował się znośnie. Do zwykłego czytania (bez słowników, z niewygodną obsługą przypisów) plików EPUB powinien wystarczyć.

Onyx w ogóle z tego co czytałem na forum nie ma obsługi przypisów, więc i tak jest nieźle. Słowniki... papierowa książka też nie ma takich bajerów jak słowniki czy podświetlenia, zresztą jak podróżuję to własnym autem, więc podświetlanie chyba nigdy nie byłoby dla mnie czymś niezbędnym. Pamiętam jak z papierowej Diuny uczyłem się angielskiego, wtedy sprawdzałem każde nieznane słówko w 3 niezależnych słownikach (papierowy i 2 online), po czym wklepywałem do Anki. Nie wyobrażam sobie korzystania przy tym z tylko jednego słownika.

Trochę się boję tego ekranu "prawie jak e-papier", bo najbardziej zależy mi na tym, żeby oczy się nie niszczyły, ale z tego co czytam nie ma prawie różnicy.

Jeszcze się upewnię, ten złom to na pewno to samo co Pyrus?

http://allegro.pl/czytnik-e-bookow-6-2g ... 93273.html

Na stronie producenta nie da się podejrzeć żadnych danych tej wersji, gdzieś na jakimś forum ktoś pisał, że po 1 książce bateria mu siada, znając uczciwość sprzedawców z tego serwisu może się okazać, że to jakaś wersja z LCD.

Taki opis może wynikać z faktu, że TrekStor w Pyrusach stosował ekrany chińskie Digital Ink, a nie jak wszyscy - z firmy E-Ink. Wygląd i sposób działania podobny w obu przypadkach. Digital Ink był na poziomie E-Ink Vizplex, kolejna generacja - E-Ink Pearl - do dziś jest stosowana z dużym powodzeniem.




Tak, na wspomnianej aukcji jest TrekStor Pyrus firmowany dla księgarni Weltbild. W moim Pyrusie bateria trzymała bardzo ładnie i na pewno wytrzymywała dłużej niż jedną książkę. Ewentualnie polecam jeszcze raz moją recenzję tego Pyrusa. Tu strona firmowa: http://www.trekstor.de/detail-other-pro ... pyrus.html

Recenzję czytałem, bardzo przydatna

Na górze specyfikacji masz "nowsze wersje" i jest tam ten 4ink wymieniony, ale jak go klikniesz - nie podaje żadnych informacji. Czyli na dobrą sprawę nie wiadomo, co tam się zmieniło. Może właśnie władowali jakąś "ekonomiczną" baterię czy coś takiego.

Zamówiłem ten 4ink, gorzej niż w poprzednim czytniku na pewno nie będzie (wieszał się przy co drugim ebooku). Skrobnę potem wrażenia, bo widzę że sporo osób to kupuje i szuka po necie informacji.

Gratuluję odwagi i czekam na relację. No w sumie skoro to 100 zł to można zaryzykować.

Jak to dziewczyna powiedziała "kupiłeś już kiedyś jeden czytnik za 100 zł, teraz drugi, w końcu zbierze się z tego tyle, że kupiłbyś taki za 500 gdybyś wydał na początku!"

Tyle, że czytniki które w czasie gdy kupowałem pierwszy (LCD odtwarzające losowo co drugi plik, bateria trzymająca ~6 godzin) kosztowały 500 zł, teraz są za 300. Kto wie, ile za 2 lata będzie kosztować sprzęt, który chciałem teraz kupić i dać za niego 3 stówy?

Wymagań nie mam, byle nie przeszkadzało w czytaniu.

Przyszło, pierwsze wrażenia:

+ błyskawiczne uruchamianie, zapewne dlatego, że ma bardzo niewiele książek
+ czyta epub, mobi, nie czyta txt, działa reflow na pdf, chociaż - wiadomo - efekt nie zawsze jest powalający
+ przewijanie stron działa błyskawicznie (nie wiem, jak w porównaniu z innymi czytnikami, ale przy tej szybkości nie ma to chyba znaczenia), wyszukiwanie tytułów jest proste, wszystko jest OK
- mocno szary ekran
- widać, że sprzęt powystawowy albo wręcz używany, jeden z przycisków nie "klika" (ale działa), nieco przybrudzona obudowa
- coś, na co zwracano uwagę w komentarzach gościa u którego brałem, nie przysłał rachunku ani nic, przez co mogą być problemy z reklamacją
- powiesił się przy próbie wyszukiwania fragmentu tekstu w pdf

Reasumując, to jest to, o co mi chodziło - czyli nie przeszkadza w czytaniu. Z "trudnymi formatami" będę sobie radził za pomocą Calibre, bo widzę że nie ma innego wyjścia, ale to cecha wspólna wszystkich czytników.

Jeśli ktoś chce wydać tylko stówę, nie oczekuje wodotrysków i nie boi się, że w przypadku awarii po prostu będzie musiał wyrzucić sprzęt do kosza - można to chyba polecić. Gdyby kosztował 150 już bym miał wątpliwości, a przy 200 zł - dopłaciłbym 130 i wziął coś ze średniej półki.

//edit - dziewczyna zamówiła taki sam, jak mi znać jak się jej podoba, dorzucę jej opinię, chyba warto to zamieścić na forum, jako że setki osób ostatnio kupują Trekstory.

//edit2 - czyta pliki tekstowe, z przyzwyczajenia wrzuciłem bez końcówki .txt i nie załapał.

Dzięki za opinie, bo sam kiedyś zastanawiałem się nad zakupem dokładnie na tej aukcji.
Gdybyś jeszcze jakieś zdjęcia wrzucił jak wygląda ekran byłoby super.
Pozdrawiam.

Możesz podać wersję oprogramowania, jaka jest wgrana? Ciekaw jestem, czy sprzedawca aktualizował.

Myślałem o zdjęciach, ale wiadomo, że nie da się tego ocenić jeśli obok nie leży inny czytnik - za dużo zmiennych, rodzaj aparatu, oświetlenie... tyle powiem, że jest wyraźnie szaro. Co zaś się tyczy aukcji, część sprzedawców wystawia jako "używany", część jako "powystawowy". W normalnych warunkach, jeśli mnie pamięć nie myli, powinno się brać tylko "powystawowe", bo te "używane" to są z reguły zwroty pogwarancyjne, ale jak jest na allegro wiadomo, sprzedawca pisze co chce.

Wersja urządzenia (bo chyba o to chodzi) to EBR40-WB-1.0.42, tyle że to jest 4ink, a nie Pyrus, więc może mieć fabrycznie nowszą wersję.

Tak, o to pytałem. Gdyby Ci się kiedyś miało nudzić, to pobierz zawczasu aktualizację oprogramowania (http://www.trekstor.de/product-support/ ... #Downloads). Ale nie instaluj bez wyraźnej potrzeby (pojawiającej się niektórym użytkownikom jako sporadyczne i spontaniczne resety czytnika).
Miłej lektury!

Naczytałem się o problemach z aktualizacją, ale z tego co wiem to nawet na windowsach nie szło, więc tym bardziej pod linuksem nie mam szans - nawet nie będę próbował

Odkopię trochę temat, bo wczoraj miałem krótki i bardzo niedany kontakt z Trekstorem 4ink.
Nieudany, bo zaczął się wieszać , by po kilkunastokrotnych resetach ( chyba można je nazwać twardych ) zawiesił się kompletnie.
Dodatkowo po tym jak zaczął się wieszać za co drugim razem ekran wyglądał jakby był mechanicznie uszkodzony, a nie był, bo po powtórnym resecie wczytywał się cały.

Niestety nie udało mi się wejść w ustawienia i odczytać, bo gdy już wpadłem na ten pomysł to wieszał się tak, że mogłem wykonać 2-3 kliki klawiszami.
Natomiast ponieważ zacząłem szperać po sieci , bo myślałem, że może go przeflashuję to znalazłem, że wersja 4ink dla Weltbildu ma oprogramowanie :
eBook Reader 4Ink (Weltbild-Edition) -Version: EBR40-WB-1.0.5x
http://www.trekstor.de/produktsupport/p ... -4ink.html

a Trekstor Pyrus ( niby bliźniaczy) : eBook Reader Pyrus Version: EBRPY-TS-1.0.5x
http://www.trekstor.de/produktsupport/p ... #Downloads