Witam,
jestem tu nowa i całkiem zielona.
Decyzja o kupnie czytnika zapadła tuż po tym jak mój mąż odmówił z krzykiem wykonania dobudówki na kolejne regały z książkami. Z niezrozumiałych dla mnie powodów odmówił również zwolnienia półki i wyniesienia do piwnicy swoich gier na ps3 Tak więc nie mam wyjścia, muszę zakupić czytnik.
Problem polega na tym, że nie znam się na tym sprzęcie, nie wiem co jest ważne przy wyborze czytnika. Co więcej niestety nie wiele zrozumiałam po przeczytaniu 1/3 tego forum - no kompletna blondynka.
Czytnik potrzebuję tylko do czytania. Książki w większości będą kupowane, ale mam też trochę w pdf i myślę że również z tego typu formatu będę korzystała.
Zależy mi na tym żeby czytanie było wygodne, tak jak przy tradycyjnej książce. Zależy mi też na pojemności i możliwości ściągania książek prosto na czytnik (o ile jest to w ogóle możliwe). Wolałabym również obsługę w języku polskim.
Czy ekran 6 jest wystarczający, czy ze względu na wygodę lepszy będzie 9,7 ?
Czy czytniki 9,7 obsługuje się placem czy tylko rysikiem ?
Czy można czytać bez światła ?
i ostatnie ale najważniejsze pytanie co wybrać ? jak sprzęt jest dobry, w miarę niezawodny i w przystępnej cenie.
Słowem co sami byście kupili na chwilę obecnę

Wygodniejszy będzie czytnik 6". Większe są przeznaczone raczej to książek technicznych, są one obsługiwane tylko klawiszami i rysikiem.

Co do formatu pików. PDF to nie jest najlepszy format dla czytników. Po prostu ciężko wygodnie czytać. Jednak jeżeli te książki, które masz nie są skanami a po prostu publikacjami w formacie PDF powinny bezproblemowo się skonwertować przez Calibre lub poprzez bezpośrednie wysłanie go mailem na Kindle'a. A kolejne książki będziesz kupować już w formacie mobi (Kindle) lub EPUB (obsługują go inne czytniki, np. PB i Onyx).

Skoro chcesz prosty w obsłudze czytnik to proponowałbym Kindle'a. Jeżeli chcesz coś z podświetleniem to pozostaje tylko Paperwhite - ma dotykowy ekran, podświetlenie, wifi (można wysyłać książki wprost na niego). Teoretycznie ma niecałe 2GB pamięci, ale to wystarczy na całą masę książek, poza tym dochodzi nam chmura Amazonu. Obecnie czytnika ze strony Amazonu do Polski zamówić się nie da, ale można go dostać na allegro. Oczywiście sprzedawcy doliczają swoją marżę
Jeżeli jednak Paperwhite jest dla Ciebie za drogi, to będziesz musiała zrezygnować z podświetlenia. Wtedy możesz kupić np. Kindle Classic lub ewentualnie Touch i dokupić do nich okładkę z lapmką, która ułatwia czytanie, gdy nie ma odpowiedniego światła w pomieszczeniu.

Do czytania beletrystyki 6 cali w zupełności wystarcza.

PDF'y ogólnie dość słabo się czyta na 6 calach (lepsze było by 9,7 cala) ale tylko z tego powodu nie warto kupować droższego i większego czytnika. Są również czytniki, które oferują "re-flow" czyli zawijanie teksu PDF'ów - funkcja przydatna ale nie idealna i na pewno nie jest rozwiązaniem na każdego PDF'a jaki powstał (np. Onyxy czy Pocketbooki).

Większość sklepów oferuje książki zarówno w ebup jak i mobi więc nie powinno być problemu z nabywaniem nowych pozycji.

Co do niezawodności, to wiele osób wskazuje, że Onyxy mają problemy z softem, poza tym kilka aplikacji do czytania może powodować nieco dezinformacji co i w czym otwierać.
Amazan zaś oferuje bardzo dobrą gwarancję (m.in. wymiany czytnika na nowy)

Osobiście to bym polecił Kindle Classic, tani i dobrej jakości.
Nie spełnia on co prawda kilku wymienionych warunków. Obsługa jest bardzo prosta ale nie ma w nim menu w języku polskim. Pojemność nie jest powalająca (na papierze), w praktyce ja w swoim mam blisko 60 książek i mam zajęte jakieś 250 MB (z ok. 1300 MB dostępnych).

znalazłam przed chwilą sprzęt co się zwie Onyx Boox i62HD Angel Glow, w opisie widnieje że posiada wielostopniowe podświetlenie ekranu - rozumiem, że ta funkcja umożliwia czytanie w ciemności,
czy ten sprzęt się sprawdza ? powiem szczerze, że chyba nie chcę kindle, wydaje mi się że onyx będzie dla mnie bardziej przyjazny, ma więcej możliwości ustawień i jest w języku polskim, a ja niestety jestem matołkiem językowym
tylko czy mój wybór Onyx Boox i62HD Angel Glow da radę ?

Oczywiście, że da radę bo ma to czego potrzebujesz. Tylko pamiętaj, że posiada on kilka programów do obsługi książek i trzeba go uprzednio skonfigurować, żeby w pełni cieszyć się jego możliwościami. A i to czasem nie wystarcza bo czasem ta mnogość programów bywa kulą u nogi, gdyż nie są one dopracowane tak jak wielu by sobie życzyło.

Nie wiem tylko co się tak upierasz przy polskim menu. Obsługa czytnika to żadna filozofia klikasz tytuł/okładkę i czytasz, tyle

Ja mam ten model już prawie 2 tygodnie i bardzo sobie chwalę. Konfiguracja przeglądarek do książek jest banalnie prosta. Preferuję format mobi, z nim jest najmniej problemów na onyxie. Jak kupujesz książkę w księgarni, zawsze możesz ściągnąć oba formaty, albo epub albo mobi i sama sobie zdecydować jak wolisz czytać. Obsługa Kindla tez nie wydaje mi się jakimś wielkim orzechem do zgryzienia.
Czytnik to genialna sprawa, zwłaszcza jak brakuje miejsca na papierowe książki, wiem coś o tym

Ze swojej strony śmiało możemy polecić czytnik Pocketbook 622 Touch Wydaję nam się, że 6 calowy ekran w zupełności Ci wystarczy Co więcej jest on wyposażony w technologię E-Ink, która sprawa, że Twoje oczy nie męczą się podczas czytania Pojemna, wytrzymała bateria jest dodatkowym atutem. To wyboru są dwa kolory: czarny i biały (http://virtualo.pl/pocketbook_622_touch ... c6i120470/). Jeśli chodzi o samo postanowienie zakupienia czytnika to musimy przyznać, że to naprawdę świetny pomysł Nie tylko zwolni się Wam miejsce na półkach,ale też będziesz mogła go zabierać ze sobą wszędzie i dzięki temu czytać kiedy tylko chcesz W razie jakichkolwiek pytań, pisz - postaramy się pomóc

Do literatury technicznej tak, ale do beletrystyki 9,7" jest bardzo niewygodny. To po prostu trzyma się jak tacę.
A jeśli PDFy są z beletrystyką, to powinny się dać dobrze skonwertować/zreflowować. No chyba że to skany...

a jak jest z wordem ?
mam 3 książki które ktoś przepisał do worda (wariat jakiś), książki po 300 stron więc raczej nie wydrukuję, a w kompie bardzo źle mi się czyta


skłaniam się do tego onyx boox Angel Glow, ale ... chciałabym i boję się - no babą jestem, nic na to nie poradzę

Bez problemu je odczytasz na czytniku. Tylko czasem może być problem z kodowaniem. Przynajmniej tak piszą użytkownicy co do tego Booxa. A z formatu wordowskiego w razie czego zawsze można przekonwertować na epub/mobi.

Większość czytników chyba raczej nie ma problemu z odtwarzaniem plików w formacie doc.

Pewnie to książki z OCRa, a nie przepisywane ręcznie.
Pliki worda otworzy Onyx i pocketbook, ale też bez trudu można je skonwertować do epuba, czy mobi.

Athame ma rację. Owszem Kindle to również świetny czytnik ale faktycznie jeśli zależy nam na dodatkowych funkcjach to warto wybrać coś innego, jeśli ma to byś stricte czytnik to z pewnością Kindle się sprawdzi

Witam Ja mam 2 czytniki, małego booxa A60 (juz staruszek) i dużego M92. Kupiłam dużego, bo na małym, moim zdaniem, mieściło się za mało tekstu. Poza tym mam sporo pdf i nie chce mi się ich przerabiać. Ten duży boox to był strzał w dziesiątkę. Czytam na nim tylko beletrystykę. Jestem humanistką z wykształcenia i literatury technicznej nie posiadam. Na dużym ustawiam sobie szerokie marginesy. Mam tyle tekstu, co na stronie w książce. Czytam głównie epuby, pdf-y i rtf-y spakowane w zip (zajmują mało miejsca). Mam porobione katalogi jak w komputerze. Wgrałam sobie dwie ulubione czcionki do rtf-ów i epubów i tyle mi wystarczy. Fakt, jest duży i jak czytam, to opieram go o coś, ale przecież grubszą i większą książkę trzyma się jeszcze mniej wygodnie. Małego teraz używam, gdy duży się ładuje. Dla mnie przy zakupie bardzo ważny był fakt, że wszystko w nim jest po polsku. Sporo kosztował, ale nie żałuję, bo komfort czytania na dużym jest nieporównywalny. Serdecznie pozdrawiam

@mandala, tak to już właśnie jest,że każdy z nas ma jakieś indywidualne wymagania związane z czytnikiem i jest również w stanie zrezygnować z jakiś funkcji na rzecz innych Zawsze można dużo doradzać, ale decyzję,który czytnik wybierzemy musimy już podjąć sami. Jak piszesz-czasem może się to nie udać, ale wtedy zawsze można kupić drugi